reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

reklama
Hej kobitki:-)
cosmolady , megicarpenter wysałałam wam zaproszenie na nk:-)

megicarpenter śliczne imię dla synka , gdyby mi się miał urodzić chłopczyk to też chciałam dać na imię Franek:-)

DomiK no masz rację lubię sobie wieczorkiem posiedzieć , kładę się około 24 dopiero:-) Z mężem trochę gadamy , coś wypiorę , zajrze na internet, mam taki czas dla siebie bo mała śpi , ja to nazywam czas wolny:-)

Martyna2006 oj ja też mam mało czasu na czytanie , ale jak mi wpadną w ręce jakieś fajnie książki to nawet podczas jedzenia mnie korci żeby czytać:-) A czytam różne,no oprócz harlekinów bo nie lubię:-) Hmm co ja ci mogę polecić np . Malika Ufkir "Uwięziona" - to jest mój hit , czytam to po parę razy i nie mam dość, bardzo przejmująca książka:-) I jeszcze...cała Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz , uwielbiam:-) I masa innych:-) Fajnie że ty tez lubisz czytać, ja znasz jakieś fajne to podeślij mi tytuły:-)

megicarpenter bardzo wzruszający list , nie mogłam opanować łez:no: Brak słów:baffled:

Bibiana hejka:-)

No napisałam się a teraz spadam na chwilę, jakieś porządki zacząć:-)
 
czasem lepiej nie brac opini ludzi pod uwage,bo duzo zalezy od tego jaki sie ma porod i na jaka zmiane sie trafi,np moja siostra rodzila dwojke dzieci w jednym szpitalu i pierwszy porod wspomina super i szpital i polozne a z druga dzidza trafila na taka zmiane ze szkoda slow,ja tez sie balam jak szlam rodzic ze nie ma mojego lekarza,nawet jak wczesniej lezalam na oddziale to pytalam czy moze byc moj lekarz przy porodzie ale niemogl,a lekarz jest swietny,chodzilam z kasy chorych,za co maz mnie karcil,no bo wiadomo jak w tych czasach jest z lekarzami jak nie chodzisz prywatnie to maja cie za nic,ale ja trafilam super,wczesniej bylam u innego lekarza,ktory nie chcial nawet mnie zbadac,mowie mu ze robilam test i wyszedl pozytywny i ze mam bole podbrzusza,ze mnie tak rwie w dol a on do mnie ze to normalne w ciazy a zbadac mnie nie moze bo jezeli to 4 tc to nic nie bedzie widac:wściekła/y: wyszlam wsciekla,zabeczana i na drugi dzien do dr.Janika,zbadal mnie bez problemu i ciaze bylo widac,nawet powiedzial ze jak bym nie przyszla to bym napewno poronila bo pecherzyk byl nisko i dawl mi male szanse bo serduszka nie bylo widac dosc dlugo:-( ale powiedzial mi to dopiero jak wszystko bylo juz dobrze,no i wogole tak sie martwil zawsze jak go spotykalam to sie pytal czy wszystko dobrze...poprostu mialam szczescie ze z kasy trafil sie taki lekarz,no i zawsze pare groszy w kieszeni zostaje...
jestem rocznik 85 a wyemigrowalam z Lublińca,pewnie nie znacie bo to male miasto:-)


moj maly glodomot=r wlasnie zjadl i spi:szok: jestem w szoku bo ostatnio wogole nie chce mi spac,wlaczylam mu muzyke relaksacyjna i spi:-D

mialam cos jeszcze napisac ale juz mi z glowy ucieklo :sorry2:
 
Bibiana dobrze ze trafiłaś na wspaniałego lekarza. ja jak byłam państwowo wcześniej to kobieta mnie olała ... wszystko zależy od człowieka - lekarza. i to lekarza z powołania:-) a ordynator badał mnie przez trzy dni i mowie wam normalnie koszmar ....

już idę na nk :)

ja jestem rocznik 87 :)

jak przyjdzie mój czas do szpitala to wiecie wypytam się was o wyprawkę :):-):-)
 
Czesc kochane !, mała spi , druga oglada bajke wiec zajrzałam na chwilke :)

witam wszystkie nowe mamusie :)

dziewczyny ja przez to że Laura, miala to zapalenie płuc, to ze lezala przez te 2 tygodnie na intensywnej terapii.. jakas przerważliwiona jestem..

wczoraj jak zaczela (1 raz) plakac , przez 5 min non stop, nie dalo sie jej uspokoic a była i najedzona i przebrana, to wyłam razem z nia, bałam sie ze sie udusi (wkoncu 2 tyg byla intubowana) naszczescie przeszlo jej.. ale co przezyłam to moje..

dzisiaj robi jakies dziwne kupy.. tzn niby żółte i o konsystencji jajecznicy ale wonią mi "biegunką" nie wiem czy to po moim mleku czy cos ja bieze...

w poniedziałek wybieram sie do lekarza, bo niby drugie dziecko a mnie większa panika ogarnia niz przy Ameli..

Ja rodziłam pierwsze dziecko w klinice na ligocie - hmm ale średnio wspominam
teraz rodziłam w tej prywatnej klinice w Katowicach na łubinowej.. i jestem bardzo zadowolona, sale mialam jednosobowa z lazienka,tv,przewijakiem , połozne na kazde zawołanie , co chwile przychodzily pytac czy czegos mi nie trzeba,jedzenie bardzo dobre (maja catering z jakies rest), także pobyt wspominam miło.

DomiK wyslalam Ci zaproszenie :)

a to moja nk.. Logowanie do nasza-klasa.pl
 
Filipek z 13.01 :-)

wavejka-biedna Laura,musi biedna sie meczyc,ale nie dziwie sie ze placzesz razem z nia,moj Filipek od tygodnia kaszle i czasem tez mam takie wrazenie ze sie dusi przez ten kaszel i jak tak placze to ja tez z nim...wogole to na moja pediatre jestem wkurzona bo bylismy u niej jak maly tak lekko kaszlal i powiedziala ze to przez suche powietrze:wściekła/y: a tydzien temu bylam u siebie w domu i pojechalam do mojego starego lekarza i powiedzial ze jeszcze troche i dziecko wyladowaloby w szpitalu z zapaleniem pluc:wściekła/y: no i ze juz wtedy mogla przepisac mu syropek to by pewnie po 3 dniach zdrowy byl....

hehe wavejka to mialas dobrze z tymi obiadkami :-) ja to mialam paskudny obiad,maz musial mi przywozic jedzenie bo tamtego nie szlo zjesc :-D
 
a to mój Filippo :)
słodziak z niego
a Lubliniec to chyba każdy kojarzy z tym szpitalem psychiatrycznym :-D

patrzcie jaka to różnica ja jeździłam rodzić do Sosnowca na Zagórze bo tam oddziałową polożnych była mama mojego kolegi z klasy, chodziłam do niej do domu i ona mnie badała. Wszyscy w szpitalu wiedzieli że od niej jestem i super mnie traktowali. Zresztą wszystkich dobrze tam traktowali, z wyjątkiem 2 staruch od niemowlaków. Pierwszy poród miałam dużo lżejszy zaczął mi się w nocy ale bałam się i nic nie mówilam.. dopiero rano.. jak na porodówkę weszłam o 8 to równo o 10 Maja była na świecie, strasznie połozna mi pomogła, dostałam oxy strzała i jakieś zastrzyki, czopki na przyspieszenie.. Maja urodziła się dzień po terminie i bardzo dobrze, no w termin urodziny miał mój brat, chrzestny Małej... On bardzo chciał zeby moje dziecko urodził się wtedy co on ale ja tam się cieszę, każdy powinien mieć swoją datę :-D a z Michałkiem to miałam wielkie szczęście.. bo we Wroclawiu przyjmują do szpitala najwcześniej w 10 dniu po terminie a na Zagórzu już dzien po... 4 dnień po terminie rano połozna wzięła mnie na KTG a tu tętno małego spadało... od rtazu dostałam zastrzyki, kroplówkę na wywołanie.. i w sumie gdyby nie ta "moja" położna miałabym cc ale ona zaczęła przekonywac ordynatorkę że poprzedni porod miałam szybki to teraz też szybko urodzę... urodziłam na 2 kroplówce, ale było dużo ciężęj, dużo boleśniej.. ale nie pozwoliłam się naciąć i w ogóle nie pękłam a to dużo bo gorsze było dla mnei po pierwszym porodzie gojenie się nacięcia niz poród... Szkoda, że nie ma już tam porodówki bo ponoć była jedną z lepszych w naszym okręgu (wg jakiś sondaży)

My juz po zakupach, zupka się wlaśnie gotuje. Ja też Koooocham czytać najlepiej kryminały, tfrilery, sensacyjne i moim ulunieńcem jest Harris, Follet i Chmielewska
 
reklama
wavejka nie dziwie się że jesteś bardziej przewrażliwiona, na twoim miejscu też bym była, ale dobrze będzie, juz jest :-)

a'propos gina jeszcze.. ja teraz mam małe problemy gin i chodzę na kasę chorych u nas na kaziku ale nie do Solany tylko tego drugiego i z czystym sumieniem mogę go polecić lekarz z prawdziwego zdarzenia :-D
 
Do góry