Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i okolice - znajdę tu jakieś mamuśki stamtąd?

[Madie]

k_aralajna, wybacz, ale nie wrzucam zadnych fotek w takie miejsca jak fora publiczne. Mam zdjecie na NK, z tym, ze galeria jest zablokowana dla "obcych". Jesli chcesz i masz tam konto, to moge wyslac Ci namiary na PW.

Megi, dziekujemy za komplementy. Tomasz ma dopiero 2,5 tygodnia, a juz laski za nim szaleja

 

[k_aralajna]

oczywiscie madie ze rozumiem

mam konto na nk wiec napisz swoje namiary to sie dodamy

tez nie wrzucam fot na publiczny, oprocz malutkiej w sygnaturze, u nas na marcowkach mamy top secret i tam jesli chcemy wklejamy foty, i inne prywatne rzeczy...

jade na zakupy wlasnie;-)
milego dnia zycze!!:-)

 

[wavejka]

Czesc dziewczyny u nas w domu szpital , wszyscy chorzy :[ leże od wczoraj cały czas w łózku bo głowa mi pęka .
Dziewczynki zaczynają super się ze sobą bawic , jak tylko Amelka wychodzi z pokoju to Lauri wołą ja
A ja własnie dostalam przed chwilą telefon ze szwagrowi palec w pracy ucieło... echhhh jak nie urok to sraczka, mam nadzieje ze uda się go uratowac :-(

 

[zonka_88]

cześć dziewczynki :-)
to chyba jest takie okres i pogoda sprzyjająca, bo ja też w zeszłym tygodniu byłam chora... Na szczęście obeszło się bez wizyty u lekarza ani bez żadnych lekarstw, udało się pozbyć paskudztwa w sposób całkowicie naturalny

ale nie o tym chciałam... mam mały dylemat i ciekawa jestem, co wy o tym sądzicie...

Razem z Mężusiem rozglądamy się ostatnio za przewijakiem na łóżeczko. Teściowa jednak twierdzi, ze jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo nieco starszy maluszek (tak ok miesiąca) rusza się już na tyle, że może z takiego przewijaka wypaść. Twierdzi, że lepiej jest przewijać na łóżku lub bezpośrednio w łóżeczku. Może i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że nasze łóżko, jest dość niskie i jakoś nie bardzo podoba mi się ciągłe schylanie, a na siedząco jak wyżej wspomniana Teściowa radzi, nie wydaje się wygodne...
Także jesteśmy z Mężusiem w kropce...
A wy jakie macie spostrzeżenia na ten temat?

 

[k_aralajna]

wavejka ja tez chora ze masakra, zaraz do lozka:-(

ja mam przewijak i nie wyobrazam sobie bez przewijaka, faktycznie na poczatku przewijasz non stop, i tak schylac sie co chwila ciezko, a przewijak to koszt kilkudziesieciu zl, albo moze od kogos pozyczysz? ja wlasnie mam pozyczony a jeden dostalam i jest u rodzicow,
pawel ma 10 miesiecy a i tak z niego jeszcze korzystamy choc wiercipieta z niego okropny, daje do reki krem albo pilota i jakos sie udaje;-)

no rozpisalam sie ale mam nadzieje ze pomoglam

dobrej nocy i zdrowka dla chorowitkow

 

[Madie]

Dziewczyny- zaproszenia przyjete:-)


U mnie sie sprawdza zycie bez przewijaka.

 

[megicarpenter]

ejjj jaka tu cisza wiem wiem ze brak czasu ale choc slowko co tam u was ???

 

[Madie]

Zagladam- czasem... Poki co ciesze sie moimi facetami- maz przyjechal na tydzien. W piatek znow wyjezdza :-(

 

[megicarpenter]

to super ze choc na chwilke przyjechał ojjj nadrabiaj ten wspolny czas

moj tez za niedługo wyjedzie do niemiec do pracy

 

[zonka_88]

Jestem dla Was dziewczyny pełna podziwu. Ja osobiście sobie nie wyobrażam, żeby mój Mężuś miał wyjechać za granicę do pracy. Ja ledwie wytrzymuje jak idzie na popołudnie do pracy, choć to tylko jakieś 12 godzin, a co tu mówić o kilku miesiącach...

Naprawdę Wam współczuje i podziwiam