reklama
Ostatnio śnił mi się mój pies Dux,Owczarek Niemiecki.
Był z nami rok i bardzo się do niego przywiązałam, niestety zmuszeni byliśmy go oddać.
W moim śnie przyszedł do mnie i zaczoł się bawić ale na odległość tak jakby mnie nie poznał.
Był z nami rok i bardzo się do niego przywiązałam, niestety zmuszeni byliśmy go oddać.
W moim śnie przyszedł do mnie i zaczoł się bawić ale na odległość tak jakby mnie nie poznał.
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
Dziś mialam cudowny sen,dzieki staraniom mojego bąblika z brzuszka
obudził mnie w nocy swoim buszowaniem i spowodował,że śni mie się poród.
Na szczęście śni sie tylko część porodu a potem..... potem widzę jak przynoszą mi malutkie zawiniątko w pieluszkach.Rozwijam i widzę przesliczną buzinkę była tak słodka,że aż w śnie powiedziałam, to najpiekniejsze dziecko na świecie,bo naprawde bylo cudne
obudził mnie w nocy swoim buszowaniem i spowodował,że śni mie się poród.
Na szczęście śni sie tylko część porodu a potem..... potem widzę jak przynoszą mi malutkie zawiniątko w pieluszkach.Rozwijam i widzę przesliczną buzinkę była tak słodka,że aż w śnie powiedziałam, to najpiekniejsze dziecko na świecie,bo naprawde bylo cudne
a mi ostatnio śnił się poród, tylko, że w moim śnie to była "bułka z masłem", jeden jakiś niby skurczyk i dzidziuś sam praktycznie wyszedł na świat, tak , że nawet nic prawie nie poczułam,a zanim dowiedziałam się czy to chlopiec czy dziewczynka, obudziłam się no i cały dzień póżniej chodziłam zadowolona i uśmiechnięta. teraz jak nachodzą mnie jakieś obawy, staram się przypomnieć ten sen i jest lepiej
co ma być to będzie - tyle kobiet rodzi to i ja dam radę
a koszmarów nie miewam, może poza dwoma dzwinymi snami, w których śniły mi sie osoby z rodziny , które już nie żyją , brrrr... wiem, wiem - powiało chłodem - ale w moich snach żyli i byli bardzo uśmiechnięci ...
co ma być to będzie - tyle kobiet rodzi to i ja dam radę
a koszmarów nie miewam, może poza dwoma dzwinymi snami, w których śniły mi sie osoby z rodziny , które już nie żyją , brrrr... wiem, wiem - powiało chłodem - ale w moich snach żyli i byli bardzo uśmiechnięci ...
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2006
- Postów
- 14
Ja tagze snilam dzis ale straszne zeczy... mam wyzite u Gina w poniedzialek i juz jo przezywam bo bardzo juz bym chciala wiedziec plec dzidzi bo nie wiem co mam kupowac i w jakich kolorkach jak myslicie lekaz juz bedzie mogl powiedziec co w brzusiu jest... a co do snu to wlasnie snilo mi sie ze mojego Gina nie bylo i ja nie chcialam dac sie zbadac dla tego lekaza zastepczego... i puzniej przylozyl mi aparacik do brzucha i nie bylo slychac bicia serduszka i tak sie rozplakalam az sie obudzilam tak strasznie sie teras boje tej wizyty....
reklama
Podziel się: