reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smaki, smaczki, kulinaria

A mi od 3 dni nic nie smakuje - nie, że niedobre - bez smaku kompletnie!!! :shocked2:
Płatki śniadaniowe - jałowe, kotlet - jałowy, kanapka - nijaka...
Jem bo mi w brzuchu burczy, albo sama stwierdzam że coś tam wypadałoby zjeść ale jakoś tak - mam wrażenie że miejsca w żołądku nie mam...
W sumie dobrze - może mi przyrost wagi przystopuje - no ale niespotykane nie uważacie?? :confused:
 
reklama
Milencia przypomniało mi się że będąc w Turcji zajadałam się pieczonymi ziemniakami z serem i masłem była tam jeszcze jakaś sałatka

sama teraz coś podobnego sobie robię
gotuję ziemniaki na koniec dodaję masło ugniatam i połowę wkładam do naczynia żaroodpornego na to podpieczona wcześniej na patelni papryka cebulka ząbek czosnku i starty ser przykrywam pozostałymi ziemniakami i zakrywam na 5 minut

uwielbiam to:tak:
 
Ja na poczatku to tylko kanapki z serkiem topionym wcinalam a teraz mam takie fale. Nieprzemijaja jednak: kanapka z serem zoltym i pomidorem, grejpfruty i lody. W ogole najczesniej mam ochote na gorzkie albo kwasne, do sodkiego mnie nie ciagnie zbytnio.

A oto moj wynalazek - przekaska: na wafle ryzowe okragle smaruje serek danio waniliowy i na to klade plastry banana:) sprobujcie, pyszotka jak sie to komponuje.

No a z tymi oponkami to mi ochoty narobilyscie, uwielbiam oponki, nigdy sama nie robilam, ale moze w weekend sie wysile:) Najchetniej to teraz bym wszamala:) albo takie delikatny serniczek z kokosami, mniami:)
 
juz grubo ponad miesiac kompletnie nie mam ochoty na slodkie, za to ciagnie mnie nieziemsko do kwasnych: kiszone, korniszone, pieczarki z occu, sledzie itp.

zachcianke to pamietem jedna, gdzies okolo 7 tg, raz czy dwa w zyciu jadlam makaron z serem, chyba z 15 lat temu, a wtedy bylam akurat w polsce i poczulam, ze MUSZE koniecznie to zjesc, na szczescie ser byl w domu, wiec za 10 min juz mialam :-)
a w tym tyg bylam u kolezanki,dostalam loda magnum w bialej czekoladzie, zjadlam z grzecznosci i tak mnie zemdlilo,ze zagryzalam korniszonymi. niezly mialy ze mnie ubaw ;-)
 
zachcianke to pamietem jedna, gdzies okolo 7 tg, raz czy dwa w zyciu jadlam makaron z serem, chyba z 15 lat temu, a wtedy bylam akurat w polsce i poczulam, ze MUSZE koniecznie to zjesc, na szczescie ser byl w domu, wiec za 10 min juz mialam :-)

Makaron z białym serem, skwarki i gorący barszcz - uwielbiam :tak::-)
Ale zauważyłam, że nie wszędzie to...danie jest znane, zależy chyba od regionu, skąd się rodzina wywodzi. Ojciec mojego P pochodzi chyba gdzieś z poznańskiego i jak o takim jedzeniu usłyszał, to mu mało oczy nie wylazły...:sorry2:
 
reklama
Do góry