_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
współczuję... najgorzej jak już coś wciskają na siłę...Mary zgadzam się, ja również nienawidzę kaszy gryczanej.Moja niedoszła (na szczęscie) tesciowa robiła kaszę gryczaną z sosem z żołądków.I to było najgorsze co mogłam jeść, rosło w buzi jak chomikowi , a żeby to połknąć to już tortura straszna.No i trzeba było chwalić jakie to pyszne bo to porąbana psychicznie kobieta była...
tym bardziej że się tego nie lubi....