reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smaczki inne niż mleczko

vikiigus

mama VIKTORII i KUBY:)
Dołączył(a)
26 Sierpień 2010
Postów
1 750
Miasto
Bydgoszcz
zaczęłam nowy wątek, bo zaczęliśmy nowy etap - nowe smaczki :-)

mimo, że Viki nie skończyła jeszcze 4 m-ca - wprowadziliśmy ryżowe dodatki - 2 maja dostała pierwszy raz taką kaszkę w płynie o smaku marchewkowo- jabłkowym - ale jej smakowało - aż jej się uszy trzęsły;-)

a najważniejsze, że sraka w końcu minęła - a o to właśnie chodziło

myślałam, że wpłynie to też na lepiej przespaną nockę - ale obudziła się wtedy jak zwykle - no może mniej pocycała :tak:

w sumie wypiła tej kaszki 2 opakowania - bo to taki dwupak był - czyli łącznie 500ml - oczywiście troszkę sie zmarnowało:(

a wczoraj przed snem zagęściłam jej 100ml mleczka łyżką kleiku ryżowego - zdecydowanie lepiej "wciąga" takie zagęszczone konsystencje- bo przy mleczku czasem wisi pół godz, a okazuje się że max 30ml ubyło- a tu błyskawicznie wleciało i dziecko w zasadzie samo grzecznie zasnęło - no w końcu to kleik błyskawiczny:-D...niestety w nocy normalnie pobudka kolo 1 , a potem koło 4 :(

na razie planuje tak z tym kleikiem przed snem jej butlę dawać - ona maxa 100 wypija , a proporcja na 100ml łyżka kleiku jest idealna:)

na konkrety to jeszcze zaczekamy sobie :-)
 
reklama
Ja juz sie nie moge doczekac kiedy moj glodomorek bedzie mogl wciagnac cos wiecej niz mleko. Zdecydowalam ze po 4 miesiacu wlaczymy sloiczki i zobaczymy jak bedzie szlo.
A tak na marginesie to znam kobiete ktora od 2 miesiaca zageszczala dziecku mleko grysikiem bo maly ciagle wyl z glodu.Dzis chlop zniego jak dab ale ja bym sie chyba bala.
 
ja czytałam ostatnio że jak dziecko jest na mleku matki to wprowadzanie np deserków lepiej zacząć po 5 - 6 miesiącu a na sztucznym to już po 4
nie wiem dlaczego tak niby ma być - ja zacznę wprowadzać deserki po 4 miesiącu
 
zaczęłam nowy wątek, bo zaczęliśmy nowy etap - nowe smaczki :-)

mimo, że Viki nie skończyła jeszcze 4 m-ca - wprowadziliśmy ryżowe dodatki - 2 maja dostała pierwszy raz taką kaszkę w płynie o smaku marchewkowo- jabłkowym - ale jej smakowało - aż jej się uszy trzęsły;-)

a najważniejsze, że sraka w końcu minęła - a o to właśnie chodziło

myślałam, że wpłynie to też na lepiej przespaną nockę - ale obudziła się wtedy jak zwykle - no może mniej pocycała :tak:

w sumie wypiła tej kaszki 2 opakowania - bo to taki dwupak był - czyli łącznie 500ml - oczywiście troszkę sie zmarnowało:(

a wczoraj przed snem zagęściłam jej 100ml mleczka łyżką kleiku ryżowego - zdecydowanie lepiej "wciąga" takie zagęszczone konsystencje- bo przy mleczku czasem wisi pół godz, a okazuje się że max 30ml ubyło- a tu błyskawicznie wleciało i dziecko w zasadzie samo grzecznie zasnęło - no w końcu to kleik błyskawiczny:-D...niestety w nocy normalnie pobudka kolo 1 , a potem koło 4 :(

na razie planuje tak z tym kleikiem przed snem jej butlę dawać - ona maxa 100 wypija , a proporcja na 100ml łyżka kleiku jest idealna:)

na konkrety to jeszcze zaczekamy sobie :-)
karmisz malutka piersia czy modyfikowane mleczko?
 
karmisz malutka piersia czy modyfikowane mleczko?

karmie już w zasadzie modyfikowanym - mała przybiera w granicach dolnej normy i stąd ta decyzja niestety :(


i właśnie trochę z racji biegunki a trochę ze względu na tę niską wagę wprowadzilismy kleik - ale chyba już tak zostawimy - jaki pisałam - zamierzam przed snem dawać butle z kleikiem- takim znajzwykleiszym bez smaków - mała czasem wypije tylko 30ml mleczka , a cycac ostatnio nie ma ochoty czasem tylko po 5min - a to jednak troche mało na jej wiek...

na poczatku mialam w planach karmienie tylko cycem do 6 m-ca- ale nie wychodzi;(
 
Przy Ali (była na cycu) zaczelismy wprowadzać stałe jedzonko po skończonym 4 miesiącu i bylo w porządku, teraz z Mają jeszcze nie wiem kiedy zacznę bo póki co najada sie mlekiem cyckowym i bardzo dobrze mi przybiera na wadze a najada sie błyskawicznie bo possie 5-7 minut i najedzona :) ssa bardzo aktywnie i nawet jakbym chciała po tym czasie jej "dodać cyca by jeszcze possała" to zacznie krzyczeć i sie wygina wiec wiem, że tyle ile zje jej wystarcza.
 
maran u mnie to samo, mala je krotko ale tresciwie, czasem tylko pocycka minutke - pewnie chce pic,
pokarmy wprowadze jak powie nam pediatra, ale tez pewnie w 5 miesiacu, no chyba ze jednak zbutnuje sie na pleko mamy, zauwazylam wogole ze juz sie tak nie stresuje tym czy mam pokarm, zeby duzo pic, jesc itp no i co jesc, bo pozwalam sobie na duzo, no moze poza alkoholem...
 
reklama
Viki dobry temat ;-):tak: zastanawiam sie kiedy zaczac wprowadzac marchewkę i inne gotowane warzywka i czy lepsze wlasnie gotowane czy ze sloiczka...
 
Do góry