reklama
Kluliczek
Babka z laską
Moja leży gdzieś spakowana wraz z krawatką męża i welonem. Miała kiedyś odcisk buta dziecięcego na zadniej części, ale z czasem znikł. Wchodzę w nią jak się uprę, w jednych miejscach mam luzy w innych trudno się dopiąć, ot figura mi się zmieniła. Szyta na mnie, może kiedyś coś z nią zrobię, kto wie. Swoje przeszła, nie oszczędzałam jej, miałam się w niej dobrze czuć i bawić, więc i podpruta gdzieś jest chyba i koło od niej zgubiłam. Buty mam nadal chyba, niebieskie sandałkowate.
Komplet z cywilnego gdzieś jest, na pewno ostała się bluzka, choć może poplamiona, nie jestem pewna i garsonka.
Tak sobie myślę, że może jak wytrzymam z moim jeszcze trochę i uznamy, że nie mamy zamiaru zmieniać niczego to jakoś wykorzystam moją ślubną sukienkę i znowu poślubujemy sobie nawzajem. Dwa razy już za nami, po co się ograniczać .
Komplet z cywilnego gdzieś jest, na pewno ostała się bluzka, choć może poplamiona, nie jestem pewna i garsonka.
Tak sobie myślę, że może jak wytrzymam z moim jeszcze trochę i uznamy, że nie mamy zamiaru zmieniać niczego to jakoś wykorzystam moją ślubną sukienkę i znowu poślubujemy sobie nawzajem. Dwa razy już za nami, po co się ograniczać .
bredzelek
Mamusia 04.2009/12.2010
Moja też okupuje szafę sentymentalna rzecz !!! Trochę muszę schudnąć żeby w nią wejść
Moja sukienka była szyta w domu przez ciocię z zamiłowania krawcową. Dziesiątki metrów białego jedwabiu zostały potem przerobione na bluzki dla mnie i mojej mamy a z podszewki wyszły bardzo ładne obrusy na stół
Czasy to były ciężkie i nie było we za grosz sentymentalizmu ))
Czasy to były ciężkie i nie było we za grosz sentymentalizmu ))
agulek80
Fanka BB :)
Ja miałam wypożyczoną sukienkę, więc zaraz po ślubie i weselu oddałam ją do wypożyczalni :-)
kapelutek
Zaangażowana w BB
A ja swoją sukienkę chciałam najpierw sprzedać, ale z mężem wyprowadzaliśmy się za granicę i oddałam swoja suknię do Caritas-u. Mam nadzieję, że komuś jeszcze się przydała :-)
reklama
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 3
kapelutek, bardzo ładny gest Moja suknia ślubna wisi w szafie. Może doczeka się jakiejś okrągłej rocznicy, gdy będziemy chcieli odnowić przysięgi
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
G
Podziel się: