reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Slub:)

reklama
Kasiula a ja proponuje pierszy taniec przy piosence Krawczyka "Bo jesteś Ty"
u nas orkiestra początkowo nie chciała tego zagrać bo stwierdzili że nie potrafią ale wyszło im świetnie a mnie do dziś wzrusza ten kawałek...
 
U nas była Chłopcy z placu broni "Kocham Cię" :). Pamiętam, że jak byłam razem z Hubciem na pierwszej wspólnej prywatce i leciała ta piosenka, mój mąż (wtedy chłopak) poprosił mnie do tańca i śpiewał cichutko do mojego ucha (pięknie fałszował, ale to była i tak najpiękniejsza piosenka jaką mi zaśpiewał), od tamtej pory jest to "nasza piosenka".
 
oj moja dzidzia postarała sie o to aby moje uda były obfite wieć to chyba mało prawdfopodobne że powiązka sie zsunie ;)
 
kasiula matula super że masz ślub na święta :) Mi też się marzył ślub na święta ale w końcu wzięłam 24.07.2004 :) My na pierwszy utwór mieliśmy piosenke Anny Jantar "Moje największe Marzenie". A podwiązka tez mi się zsunęła z nogi w Kościele ;)
 
kurcze to wszytskim podwiązki pospadały :D
ładnie może że w święta ale jak mi sie coś przypomni w ostatniej chwili to już raczej nic nie dokupie nie załatwie ::)
ale mam nadzieje ze wszystko pójdzie dobrze
to już za dwa tygodnie :laugh:
 
będzie oki
ja nie miałam stresa na śłubie
tylko nie rycz!!!!!!!!!!!!!!

ja się cały czas szczerzyłąm Miruś był poważny
rodzicom powiedziałąm że jak będą ryczeć to ich wyproszę
moja mama mówi że jak ona brała słub z tatą to jej teściowa wyła jak na pogrzebie a nie ślubie i nie zrobi mi tegi bo to przykre a ją to tak wkurzyło że miała ochotę zabić babskko lamenrujące i histeryzujące jak nie wiem
 
mi na szczescie nie spadla podwiazka hehe moze to dlatego ze nie mialam rajstop a ponczochy samonosne wiec nie bylo takiego "poslizgu" ;) a co do ryczenia na slubie to:
moja mama plakala, ale na szczescie nie na glos, tacie tez sie lezki pokazaly a ja jak ich zobaczylam to juz nie wytrzymalam i tez sie rozplakalam :)
bo moi rodzice i tesciowie niesli dary do oltarza i jak przeszli obok nas i zobaczylam te czrwone oczy to... same wiecie. ale poplakalam sie tez wczesniej, przed slubem, na blogoslawienstwie jak zobaczylam Pawelka mojego kochanego takiego eleganckiego i tak slodko zdenerwowanego jak nigdy...
az mi sie to znowu wszystko przypomnialo :)
 
reklama
Jestem!!! ;) Było bardzo miło. Chociaż myślałam, że nie będę miła żadnego stresu, ale jednak w sobotę rano troszkę było ;). Tomek pomylił obrączki, spadła mi jak sięgałam po drugą, ale na szczęście tylko na talerzyk. :laugh: Śmiechu było troszkę z tego zamieszania. Przyjęcie też się udało, jedzonko pyszne, tort też. Dzieci szalały, bo był kominek i wielkie akwarium, więc miały zajęcie.
Taniec mieliśmy dopiero wieczorem, sami razem z Jackiem...
Podobno wyglądałam ładnie, ale jak już mi mąż prześle zdjęcia to może uda mi się coś zamieścić. :)
 
Do góry