reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

to zdjecie muffinek Twojej roboty czy katalogowe ?

widze ze kazde dziecko ma swoje pomysly ... u nas mala coagle cos wymysla ... nie mam szansy tego spamietac :)
 
reklama
Chwilę temu Jagoda oświadczyła, że chce się iść kąpać już, bo ona nie chce być brudaskiem ;p

A jak sie jej zapytałam, czy mi pomoże prać, to stwierdziła "pewnie, jak chcesz, to Ci pomogę". W ogóle, to moje dziecko jest strasznie kulturalne. Zupełnie nie wiem po kim :cool2:
 
Już chyba pisałam ale muszę jeszcze raz:-)
Inguch mówi "R" i to "R" zastępuje "L". w tej chwili jest "are", "rara", "kororowy" itp:-D
Chyba jeszcze nie muszę jej poprawiać?? To chyba jest normalne i po jakimś czasie powinno jej minąć??:baffled:
 
Jagoda ostatnio nic śmiesznego nie mówi.
Ale to dlatego, że od soboty twierdzi, że jest małym kotkiem i głównie miauczy :-D. Do tego chce, żeby ją głaskać, przytulać i co chwilę nalewać niewidzialnego mleka, a chodzi na kolanach.
Zapewne zeszłotygodniowa grypa nie była obojętna dla mózgu :cool2:
 
joaska moja Kamila juz od dluzszego czasu tak ma ... jest na zmiane kotkiem (chodzi na czworaka) lub kroliczkiem (i kica) ...
juz sie zdazylam przyzwyczaic do tego ;)
 
reklama
Wcześniej Jagoda bywała psem, ale nigdy tak długo.
Jak była psem, to jeszcze słomkę nosiła w buzi, w poprzek i twierdziła, że to kość. Dobrze chociaż, że nie gryzła. :)
 
Do góry