tak a'propos Marty-babeczki
Wczoraj wychodzimy rano z domu, po 6 to ok 12 st na dworze, to założyłam Jagodzie jakąś bluzę. A Jagoda sie mnie pyta, czemu ja mam krótki rękawek. Więc jej odpowiedziałam, że mamusia to gorąca kobitka i nie potrzebuje długiego rękawka.
No i od wczoraj Jagoda chodzi i mówi: "mamusia-kobitka"
Trochę wstyd na dworze
Wczoraj wychodzimy rano z domu, po 6 to ok 12 st na dworze, to założyłam Jagodzie jakąś bluzę. A Jagoda sie mnie pyta, czemu ja mam krótki rękawek. Więc jej odpowiedziałam, że mamusia to gorąca kobitka i nie potrzebuje długiego rękawka.
No i od wczoraj Jagoda chodzi i mówi: "mamusia-kobitka"
Trochę wstyd na dworze