reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słodkie marcowe mamusie, czyli cukrzyca ciężarnych

No i niestety mój wynik krzywej cukrowej wcale się w normie nie mieści. Dziś na śniadanie zjadłam grahamkę, jajko i warzywa - cukier 160 po godzinie. Obiad zjadłam już bardzo ostrożny, troszkę brązowego ryżu i gotowany indyk - 127 po godzinie:(
 
reklama
No i niestety mój wynik krzywej cukrowej wcale się w normie nie mieści. Dziś na śniadanie zjadłam grahamkę, jajko i warzywa - cukier 160 po godzinie. Obiad zjadłam już bardzo ostrożny, troszkę brązowego ryżu i gotowany indyk - 127 po godzinie:(
a mialas jakies objawy ze tak powiem czy po prostu zaczelas mierzyc?
 
To bardzo dziwna sprawa... Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, żeby krzywa cukrowa wyszła ok, a po zwykłych posiłkach cukier tak by się podnosił. Przecież w tym co jadłaś nie ma tyle cukru... Może coś z glukometrem nie tak... Chociaż cukrzyca w poprzedniej ciąży może świadczyć, że i teraz coś się dzieje. Trudna sprawa, warto skonsultować się z lekarzem.
 
A jeszcze coś mi przyszło do głowy... Może już przed posiłkiem masz wysoki cukier? Dlatego jak jeszcze coś zjesz, to tak wolno spada...
 
Ostatnia edycja:
Lekarz stwierdził, że na podstawie mojej krzywej cukrowej on cukrzycy nie rozpoznaje i że niemożliwe, żebym po grahamce miała 160. No ale miałam...
 
Obserwacji ciąg dalszy i wydaje mi się, że glukometr działa właściwie. Przed posiłkami cukier ok. Na śniadanie zmniejszyłam ilość pieczywa i też gdzieś tam w granicach 110-115 się upycham. Ale po obiedzie np. wczoraj (talerz krupniku, głównie woda, niewiele kaszy i ziemniaków) - 170! Godzinę później już 75, także skoki konkretne :/ W ogóle jeszcze mi się nie udało wtrafić z obiadem tak, żebym nie miała przekroczeń.Trzeba się za to będzie jakoś kompleksowo zabrać, coś czuję, że będzie jak w poprzedniej ciąży, że żadnych ziemniaków, kasz, makaronów, co najwyżej łyżka ryżu brązowego albo łyżka kaszy gryczanej.
 
To rzeczywiście u Ciebie jakoś to dziwnie wygląda... Obciążenie glukozą ok, a niewielka ilość węglowodanów w pożywieniu i takie wysokie cukry... Znam dziewczyny, które w ogóle nie mogły sobie pozwolić na odrobinę ziemniaków, kasz, ryżu czy makaronu, nawet pełnoziarnistego oraz pieczywa, bo od razu cukier był powyżej normy. Jadły tylko chude mięso i surowe warzywa... Kiepsko
U mnie odwrotnie - daję radę utrzymać prawidłowy cukier po posiłkach, ale krzywa wyszła źle (po 1 godzinie cukier 197, reszta ok). Pewnie będzie jak w poprzedniej ciąży - dopóki cukier na czczo uda mi się utrzymać, będzie ok, a jak nie, pewnie znowu dostanę insulinę na noc. Wszystko przetrwamy dla dobra dziecka :)
 
reklama
Gloria, ja w poprzedniej ciąży miałam dość podobną krzywą cukrową i też strasznie się biłam z cukrami. Chude mięso i surowe warzywa - skąd ja to znam. Tylko to też niedobrze, bo z kolei dostawałam ochrzan od lekarza za ciała ketonowe w moczu. I tak źle, i tak niedobrze. A syn po porodzie i tak miał problem z hipoglikemią, i tak, mimo moich naprawdę dużych wyrzeczeń.
 
Do góry