Słodkie mamy

[Myszawa]

Cześć dziewczyny, jestem w 36 tc więc rozwiązanie tuz-tuz i moja ginekolog chce mnie 10 dni przed terminem położyć do szpitala z racji tego, że medycyna odnotowuje przypadki nagłej śmierci dziecka w macicy po skończonym 38 tc przy cukrzycy ciążowej. Czy spotkalyscie się z taką profilaktyką? Moja krzywa wyszła lekko przekroczona po 2 h, tj. 79/112/157, nie mam włączonej insuliny, stosuje dietę i pomiary, z reguły udaje się utrzymać cukry, jeśli przekraczam 140 to czasem rano po śniadaniu. Bardziej cukrzycę stwierdzono po wywiadzie: IO przed ciąża, obciazenie w rodzinie-mama i dziadek od strony mamy, moja waga-startowałam z 75 kg. Trochę moja Pani doktor panikuje-takie mam wrażenie, co myślicie?
Dziecko w 36 tc 2880 g więc nie ma objawów makrosomii.

 

[urs]

Hej dziewczyny! Jestem tu nowa. Moje maleństwo (w brzuszku) [emoji5]ma 14 tygodni. Robiłam sobie badanie moczu i wyszło mi, że mam obecną glukoze 1000 mg/dl. Powtórzyłam jeszcze raz bo się przerazilam wynik 100 mg/dl. Z tego co słyszałam w moczu wogole nie powinna znajdować się glukoza...czy to prawda u ciężarnych? Jak wasze wyniki? Byłam u ginekologa, dał mi skierowanie na test glukozy 75g.i powiedział że jest podejrzenie cukrzycy,, nie koniecznie ciążowej. Byłam w przychodni ale niestety po 30 minutach od wypicia glukozy wymiotowalam... I nie udało się zrobić badania. Jutro planuje zrobić drugie podejście. Chociaż czytałam że to strasznie obciaza trzustke. Ale nie mam innego wyjścia chyba... Wytłumaczcie mi proszę czy jak macie cukrzyce to też macie glukoze w moczu ? Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Na lekarzy niestety nie zawsze można liczyć... Wizyta na NFZ trwa dosłownie 3 minuty lekarz odpowiada zdawkowo, aż się odechciewa tam jeździć. A moja prywatna pani doktor od dwóch tygodni nie odbiera telefonu i nie odpisuje na SMS y. Dodam, że nie jest na urlopie... Liczę na was [emoji5]

Ja mam cukrzyce ciazowa niemal od poczatku ciazy ale ani razu nie mialam glukozy w moczu
Nie wiem co to moze oznaczac...

 

[urs]

Cześć dziewczyny, jestem w 36 tc więc rozwiązanie tuz-tuz i moja ginekolog chce mnie 10 dni przed terminem położyć do szpitala z racji tego, że medycyna odnotowuje przypadki nagłej śmierci dziecka w macicy po skończonym 38 tc przy cukrzycy ciążowej. Czy spotkalyscie się z taką profilaktyką? Moja krzywa wyszła lekko przekroczona po 2 h, tj. 79/112/157, nie mam włączonej insuliny, stosuje dietę i pomiary, z reguły udaje się utrzymać cukry, jeśli przekraczam 140 to czasem rano po śniadaniu. Bardziej cukrzycę stwierdzono po wywiadzie: IO przed ciąża, obciazenie w rodzinie-mama i dziadek od strony mamy, moja waga-startowałam z 75 kg. Trochę moja Pani doktor panikuje-takie mam wrażenie, co myślicie?
Dziecko w 36 tc 2880 g więc nie ma objawów makrosomii.

U mnie jest jeszcze troche czasu ale z tego co mi mowila moja polozna to raczej bedzie wywolywany porod w terminie, jesli wczesniej sie nie zacznie. Nie wspominala przy tym, ze bede musiala lezakowac w szpitalu

 

[claire1983]

Dziewczyny do tej pory mialam nieprawidłową glikemię na czczo stwierdzoną na początku ciąży. Jestem w 29 tygodniu i biorę nocną insulinę i cukier rano przekraczał nieznacznie normę czyli od 100 do 110. Po posiłkach zawsze super, Max 140. Przez ostatnie tygodnie tak się przyzwyczaiłam że po posiłkach zawsze ok, ze rzadko nawet mierzylam glukometrem. Dziś kontrolne sprawdziłam godzinę po kolacji i wyszło 180. Poczekalam następna godzinę i wzrosło do 195.
Czy to oznacza że dostałam już prawdziwej cukrzycy? Co robić? Czy to bardzo niebezpieczne? Nie znam się kompletnie na tym. Czekać spokojnie do jutra czy jechać na ip? Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź

 

[Ewelina2611]

Dziewczyny do tej pory mialam nieprawidłową glikemię na czczo stwierdzoną na początku ciąży. Jestem w 29 tygodniu i biorę nocną insulinę i cukier rano przekraczał nieznacznie normę czyli od 100 do 110. Po posiłkach zawsze super, Max 140. Przez ostatnie tygodnie tak się przyzwyczaiłam że po posiłkach zawsze ok, ze rzadko nawet mierzylam glukometrem. Dziś kontrolne sprawdziłam godzinę po kolacji i wyszło 180. Poczekalam następna godzinę i wzrosło do 195.
Czy to oznacza że dostałam już prawdziwej cukrzycy? Co robić? Czy to bardzo niebezpieczne? Nie znam się kompletnie na tym. Czekać spokojnie do jutra czy jechać na ip? Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź

 

[Ewelina2611]

I jak byłaś na ip ? Jak sytuacja? Ja się martwię bo ostatnio prawie codziennie zdarza mi się mieć 148,152...czy takie przekroczenia szkodzą??wiesz coś na ten temat? Wykańcza mnie to że wizyty w poradni są tak rzadko a moim mieście nie ma prywatnego diabetologa...

 

[urs]

Pojedyncze przekroczenia nie powinny szkodzic, ale trzeba to kontrolowac koniecznie, wprowadzic zmiany w diecie a jak to nie pomoze to wprowadzic insuline przed posilkami. Cukier trzeba badac regularnie i konsultowac to z diabetologiem, innego wyjscia nie ma Jesli te wysokie cukry sie powtarzaja to zadzwonilabym do poradni i poprosila o natychmiastowa wizyte ze wzgledu na pogorszenie wynikow. Jesli to nic nie da to skierowanie od ginekologa na konsultacje w poradni patologii ciazy jeszcze moze pomoc.

 

[Ewelina2611]

Pojedyncze przekroczenia nie powinny szkodzic, ale trzeba to kontrolowac koniecznie, wprowadzic zmiany w diecie a jak to nie pomoze to wprowadzic insuline przed posilkami. Cukier trzeba badac regularnie i konsultowac to z diabetologiem, innego wyjscia nie ma Jesli te wysokie cukry sie powtarzaja to zadzwonilabym do poradni i poprosila o natychmiastowa wizyte ze wzgledu na pogorszenie wynikow. Jesli to nic nie da to skierowanie od ginekologa na konsultacje w poradni patologii ciazy jeszcze moze pomoc.

Dziś byłam odebrać wyniki z morfologii i moczu. HCT zanizone, czyli z tego co się orientuję anemia chyba. A w moczu ketony i glukoza... Jestem bezradna i załamana. Nie radzę sobie z cukrzyca cukry mi skaczą i to był największy błąd że pozwoliłam czekać na kolejną konsultacje do diabetologa 1,5 miesiąca. Proszę o wypowiedzi mamy które nie panowały nad cukrzyca jakie były tego konsekwencje... Boję się że urodze chore dziecko

 

[urs]

Dziś byłam odebrać wyniki z morfologii i moczu. HCT zanizone, czyli z tego co się orientuję anemia chyba. A w moczu ketony i glukoza... Jestem bezradna i załamana. Nie radzę sobie z cukrzyca cukry mi skaczą i to był największy błąd że pozwoliłam czekać na kolejną konsultacje do diabetologa 1,5 miesiąca. Proszę o wypowiedzi mamy które nie panowały nad cukrzyca jakie były tego konsekwencje... Boję się że urodze chore dziecko

Spokojnie, moja diabetolog mowila, ze chore dzieci tak na prawde to dopiero sie zdarzaja przy cukrach rzedu 300 i wiecej, najczesciej u kobiet, ktore mialy cukrzyce jeszcze przed zajsciem w ciaze, a i tak czesto sa zdrowe jesli jest kontrola.

Napisz co mniej wiecej jesz w ciagu dnia i jak czesto, moze cos nam sie uda pomoc.

Ketony to zmora mojej ciazy - u mnie kluczowe bylo znalezienie dobrego chleba (mieszkasz w miescie z dostepem do wiekszych piekarni czy raczej nie ma takiej opcji?) i zjadanie weglowodanow zlozonych do kazdego posilku.

Jakie masz cukry na czczo? W normie? Dobrze kojarze, ze bierzesz juz nocna insuline?

Plus czy nie masz w okolicy szpitala? Ja bym sie udala z zapisami z glukometru na IP, niestety dorzucilabym do tego jakies zle samopoczucie i inne objawy, po to, zeby lekarz Cie przyjal i jednak dal jakies zalecenia odnosnie insuliny do posilkow.

A normy w ciazy przy badaniu HCT sa inne niz normalnie. Ja mialam ostatnio dwa razy kreske w dol a ginekolog uspokoila, ze wszystko jest w porzadku. Jesli bardzo sie martwisz to sprawdz czy preparaty ciazowe, ktore lykasz zawieraja zelazo

 

[claire1983]

Wszystko zależy jak bardzo te cukry Ci wariują. Ja najpierw miałam tylko źle cukry rano i insulinę nocną która i tak w sumie nie działała mimo zwiększania dawki aż do 52 jednostek po 26 o 22 i 26 o 4 rano. I tak mam rano 110 i juz to olałam. Jest jak jest. Nawet przed insuliną tak było. Lekarz zawsze kazał zwiększać i zwiększać... Jedyna rada. W drugim trymestrze cukry zaczęły skakać też po posiłkach. Kilka razy skończyło nawet do 200 po zdrowym posiłku. Pojechałam na IP. Odradzam ci jechać. Szanse że trafisz na diabetologa są bliskie zeru. Normalny ginekolog się na tym nie zna i nic nie powie. Będziesz czekać godzinami. Jedyna opcja jaka pomaga to insulina przed posiłkami. Ja biorę przed każdym posiłkiem 7 jednostek i cukier godzinę po jest w normie, nawet jak sobie zaszaleję z jedzeniem. Ja należę do poradni cukrzycowej na karowej w Warszawie. Podobno jedna z lepszych w Polsce. Tam zawsze powtarzają tylko żeby zwiększać insulinę i że nic innego w ciąży zrobić się nie da.