Marja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2010
- Postów
- 629
Margo , co do jedzenia to musisz teraz przejsc najgorszy czas jakim jest wprawienie sie w ta diete - musisz metoda prob i bledow zobaczyc co Ci nie podnosi cukru - na to nie ma regoly i kazda reaguje inaczej na rozne rzeczy. Najwiekszym problemem jest dobranie chleba - i nie zawsze te ekologiczne, dietetyczne sa odpowiednie . Dla mnie np. orkiszowy jest genialny, dla ktorejs dziewczyny dla odmiany bardzo podnosil - musisz potestowac - z kazdym tygodniem bedzie lepiej.
Jesli chodzi o mieso - ja jadlam caly czas przerozne i pieczone , smazone - mi mieso i wedlina nie podnosila cukru . Podnosil mi pasztet , konserwy.
Owoce - jablko ok , banan zielony bardziej , truskawki spokojnie , nawet duzo , maliny , mrozone owoce .
Serki - wiejskie, twarogi , jogurt nat, kefiry - super byle nie na noc .
Zupa jedyna jaka mi podniosla cukier to szczawiowa , warzywa nie rozgotowane za bardzo - szpinak podnosil mi . Jedz duzo kasz , i odpowiednia ilosc ziemniakow - ja np. nie moglam wiecej niz 3 .
I musialam dzielic sniadanie - teraz juz nie, bo mam cukry ok . Jakby co to sluze tez pomoca:-)
Jesli chodzi o mieso - ja jadlam caly czas przerozne i pieczone , smazone - mi mieso i wedlina nie podnosila cukru . Podnosil mi pasztet , konserwy.
Owoce - jablko ok , banan zielony bardziej , truskawki spokojnie , nawet duzo , maliny , mrozone owoce .
Serki - wiejskie, twarogi , jogurt nat, kefiry - super byle nie na noc .
Zupa jedyna jaka mi podniosla cukier to szczawiowa , warzywa nie rozgotowane za bardzo - szpinak podnosil mi . Jedz duzo kasz , i odpowiednia ilosc ziemniakow - ja np. nie moglam wiecej niz 3 .
I musialam dzielic sniadanie - teraz juz nie, bo mam cukry ok . Jakby co to sluze tez pomoca:-)