reklama
sylwiawalerianczyk
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2016
- Postów
- 132
Dbaj o siebie. Musisz doczekać bezpiecznego okresu, a później może dostaniesz od lekarza zielone światło. A teraz to leż, śpij i odpoczywaj, czytaj. Życzę powodzenia.
buziaczkens
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2016
- Postów
- 73
Witam
Ostatecznie po świętach pomimo odpoczynku, leżenia i generalnie nie przemęczania się wylądowałam na pogotowiu z lekkim plamieniem wiec przyjęli mnie do szpitala. Plamienie szybko ustało ale szyjka zaczęła się rozwierać, badali obserwowali 3 dni i stwierdzili że się nie pogarsza dlatego nie zdecydowali się na szew ( bo była taka opcja w razie jakby się pogarszało). W badaniu palpacyjnym wszystko ok tylko usg pokazywało 0,5 cm rozwarcia i czeka mnie za tydzień kontrola u lekarza a na chwilę obecną leżeć i odpoczywać... Sama już nie wiem .. wcześniej jak mówili o tym szwie to trochę się denerwowałam, ale teraz z kolei martwię się ze jednak go nie założyli. Ale ufam że lekarze wiedzą co robią..... Czekam na kontrolę za tydzień i zobaczymy czy stan szyjki się pogorszył czy polepszył a może bez zmian jest... Lekarka w szpitalu mówiła ze miała pacjentki które tak wyglądającą szyjkę miały przez całą ciążę i nie było potrzeby zakładać szwu czy pessara..
Dziękuję ze wszelkie słowa wsparcia i otuchy
Ostatecznie po świętach pomimo odpoczynku, leżenia i generalnie nie przemęczania się wylądowałam na pogotowiu z lekkim plamieniem wiec przyjęli mnie do szpitala. Plamienie szybko ustało ale szyjka zaczęła się rozwierać, badali obserwowali 3 dni i stwierdzili że się nie pogarsza dlatego nie zdecydowali się na szew ( bo była taka opcja w razie jakby się pogarszało). W badaniu palpacyjnym wszystko ok tylko usg pokazywało 0,5 cm rozwarcia i czeka mnie za tydzień kontrola u lekarza a na chwilę obecną leżeć i odpoczywać... Sama już nie wiem .. wcześniej jak mówili o tym szwie to trochę się denerwowałam, ale teraz z kolei martwię się ze jednak go nie założyli. Ale ufam że lekarze wiedzą co robią..... Czekam na kontrolę za tydzień i zobaczymy czy stan szyjki się pogorszył czy polepszył a może bez zmian jest... Lekarka w szpitalu mówiła ze miała pacjentki które tak wyglądającą szyjkę miały przez całą ciążę i nie było potrzeby zakładać szwu czy pessara..
Dziękuję ze wszelkie słowa wsparcia i otuchy
Ostatnia edycja:
Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
Zapraszamy na wątek szyjkowy:
Generalnie, nie ma badań, które potwierdzałyby bezpośredni wpływ przyjmowania luteiny na szyjkę. Przyjmuje się jednak, że jeżeli ogólnie progesteron ma wpływać na rozluźnienie mięśni macicy, to brak skurczów pozytywnie wpłynie na stan szyjki. Ja brałam cała ciążę - od pozytywnego testu do porodu w 39+0. 2 próby odstawienia kończyły się zwiększeniem ilości skurczów i skróceniem szyjki. Z tym, że u mnie od 32 TC doszedł pessar i nakaz bezwzględnego leżenia. Uważam, że to leżenie, nospa i pessar bardziej pomogły szyjce niż luteina, ale brałam dla spokoju psychicznego.
Generalnie, nie ma badań, które potwierdzałyby bezpośredni wpływ przyjmowania luteiny na szyjkę. Przyjmuje się jednak, że jeżeli ogólnie progesteron ma wpływać na rozluźnienie mięśni macicy, to brak skurczów pozytywnie wpłynie na stan szyjki. Ja brałam cała ciążę - od pozytywnego testu do porodu w 39+0. 2 próby odstawienia kończyły się zwiększeniem ilości skurczów i skróceniem szyjki. Z tym, że u mnie od 32 TC doszedł pessar i nakaz bezwzględnego leżenia. Uważam, że to leżenie, nospa i pessar bardziej pomogły szyjce niż luteina, ale brałam dla spokoju psychicznego.
Czy przy pessarze trzeba leżeć? Mam 4 letnie dziecko i ciężko mi sobie wyobrazić, ze musiałabym leżećZapraszamy na wątek szyjkowy:
Generalnie, nie ma badań, które potwierdzałyby bezpośredni wpływ przyjmowania luteiny na szyjkę. Przyjmuje się jednak, że jeżeli ogólnie progesteron ma wpływać na rozluźnienie mięśni macicy, to brak skurczów pozytywnie wpłynie na stan szyjki. Ja brałam cała ciążę - od pozytywnego testu do porodu w 39+0. 2 próby odstawienia kończyły się zwiększeniem ilości skurczów i skróceniem szyjki. Z tym, że u mnie od 32 TC doszedł pessar i nakaz bezwzględnego leżenia. Uważam, że to leżenie, nospa i pessar bardziej pomogły szyjce niż luteina, ale brałam dla spokoju psychicznego.
Olinek_okraglinek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2021
- Postów
- 864
Też dołączam i czekam na odpowiedź
reklama
Paolx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 969
Dziewczyny mi aktualnie skróciła się z 43mm na 28,3mm w ciągu 2 tygodni... Na razie mam leżeć wstaje do toalety czy zjeść tak to staram się nie przemęczać. Kontrola w ten piątek, boję się żeby się nie skróciła jeszcze bardziej może się wydłuży bo byłam strasznie chora przez 2 tygodnie i bardzo mnie kaszlalo i może to było powodem... Sama nie wiem już bym woalką żeby założyli mi ten pessar lub cokolwiek bo jak na razie 0 leków tylko odpoczynek do kolejnej wizyty
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: