reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Skaza Białkowa A Wprowadzenie Nowych Rzeczy...

aniay

Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
Dołączył(a)
6 Lipiec 2006
Postów
3 507
Miasto
Morecambe UK
No wlasnie, zbliza sie wielkanoc a ja nie wyobrazam sobie wielkanocy bez ciast. karmie oliwcie piersia a ona ma skze ui zastanawiam sie jakie ciasta bezmleczne moznaby upiec, przychodzi mi tylko kruche np z jablkami do glowy. Wogole odpadaja: truskawki, maliny, orzechy, cytrusy, oczywiscie czekolada... Nilelatwo jest byc mama karmiaco malego alergika, ale Wy to wiecie :D
 
reklama
Aniay to fakt- nie ma za duzego wyboru. Jesli Twoje dziecko nie reaguje na zoltka jaj, to mozesz upiec typowe kruche ciasto z owocami, tylko nie na margarynie! (w skladzie moze byc serwatka), ale np. na bezmlecznej Florze. A jesli zoltka odpadaja (tak bylo w moim przypadku) robilam jablka zapiekane z kruszonka (maka, cukier, Flora- w rownych proporcjach).
 
Dziewczyny doradźcie mi coś proszę...otóż mój problem polega na tym iż moja mała ma podejrzenie skazy białkowej,a właściwie ma ją na pewno i jak byłam z nią u pani pediatry ta powiedziała mi żeby po 4 miesiącu wprowadzić jej kaszkę ale taką bez dodatków owoców tylko taka najzwyklejszą a dopiero jak skończy 6 miesięcy dać jej zupkę gotowaną na indyku czy króliku i to taką najprostszą...nie podawać jej nic do picia tylko same herbatki...a ja bym chciała jej podać soczek z marchwi czy z jabłka,no i nie wiem co robić:-( mała pije nutramigen i przecież pije go dlatego tez żeby ją to uleczyło,prawda?a jak mam sprawdzić czy ona ma jeszcze tą skazę czy nie?pediatra powiedziała żeby nic nie dawać dlatego że to może doprowadzić do astmy i że skutki są nieodwracalne...moja kuzynka podawała swojemu synkowi wszystko i jest dobrze...no i nie wiem...hm...mała jutro kończy 4 miesiące i mam zamiar pierwszy raz jej podać kaszkę..jak wy to robiłyście?czy ona nie przesadza troszkę?
 
Scales nie spiesz sie z wprowadzaniem nowych rzeczy. Tak jak mowi pediatra najpierw daj malej czysta kaszke ryzowa.:tak: Pozniej mozesz sprobowac z marchewka i jablkiem.
Zasada wprowadzania nowych pokarmow (zwana prowokacja) wyglada nastepujaco: pierwszego dnia daj lyzeczke, nastepnego dwie i tak przez 4 dni. Pozniej jeszcze czekaj 5-7 dni. Jesli w tym czasie nie pojawi sie nic niepokojacego, czyli wysypka, swiad skory, bol brzuszka, brzydka kupka ze sluzem lub krwia to mozesz to wprowadzic do menu dziecka. Zacznij od dan jednoskladnikowych.

Te zupy, o ktorych mowil pediatra, to z indykiem lub krolikiem a nie na indyku czy kroliku. To wazne, bo nie mozna dawac dziecku wywaru z miesa, tylko ugotowane warzywa z dodatkiem oddzielnie ugotowanego miesa.
Dziecko pije Nutramigen nie po to, by je 'uleczylo', ale dlatego, ze inne by mu zaszkodzilo. Lekarz decyduje, kiedy sprobowac podac mleko, czesto robi sie takie proby po skonczeniu 2 lat.
Nie patrz na dziecko kuzynki! Niektore dzieci moga jesc wszystko i nic im nie jest, drugiemu moze zaszkodzic ziemniak czy marchewka. Nie ma bezpiecznych produktow, nawet ryz moze uczulic.
Zaloz sobie zeszyt, w ktorym bedziesz zapisywala co i kiedy dziecko jadlo. Wtedy latwiej wytropisz 'szkodnika'.

Nie jest to latwa droga, ale na pocieszenie dodam, ze wiekszosc dzieci z tego wyrasta:tak:
 
u nas skaza wyszla w 7 miesiącu.
Przy czym do tego czasu karmiłam wyłącznie piersią -w 6 dopiero zaczeliśmy powoli wprowadzać różne rzeczy - powoli, po jednym, marchew, jabłka, kleik, kaszka, potem zupki od najprostszych, do teraz z mięskiem, żółtkiem, ziemniakiem..itd.
Obecnie mała pije Bebilon Pepti i wcina wszystko prócz przetworów mlecznych, niestety.Gluten juz wczesniej wprowadzilismy bo karmilam piersia, wiec makaroniki i chlebek ciemny ( nie biały i nie z ziarnami, bo drażnią śluzówkę jelita) tez je.

a i jeszcze bierze oslonke na jelita, bo to pomaga w zapobieganiu przenikania alergenów - my bierzemy dicoflor 30

Alegrie na białko zazwyczaj przechodzą same do 2,3 roku życia dziecka. Poprostu co jakiś dłuższy czas dajesz baby coś z puli zakazanych i obserwujesz. U nas ciągle trwa. Natomiast nie jest uczulona na białko soi, więc wcina deserki sojowe dla diabetyków - są bez cukru i bez białka mleka. I raz na jakiś czas dostaje mleczko sojowe dla dzieci z alergią na białko mleka( głownie ja skonczy sie nam Pepti i nie mamy recepty).
 
Kajenka dzięki:) bo wiesz moja kumpela powiedziała mi żeby dodać jej kaszki do mleka na noc i taki miałam zamiar,ale faktycznie nie pomyślałam o tym że może coś być nie tak,bóle brzuszka czy coś...więc zakupiłam łyżeczkę i podałam jej dziś jedną..zjadła:)zapomniałam że podawałam jej syropek łyżeczką który jej smakował więc nie było problemu...odczekam troszkę i jak nic jej nie będzie to za 2,3 tygodnie podam jej łyżeczkę soku z marchwi...może oczywiście być taki robiony?mam nadzieje MASEBI że i wy wyjdziecie z tej paskudnej alergii:)
 
Scales mozesz dodawac do mleka (w przypadku kaszki innej wersji raczej nie ma) i podawac w butelce, tylko na poczatku w malej ilosci a nie tak, jak zalecaja producenci. Jesli malej nic nie bedzie, to spokojnie mozesz zageszczac jej ta kaszka mleko na noc. Aha- rozmawiamy oczywiscie o kaszce ryzowej bezmlecznej.

Alergolog nam zalecila, zeby do kazdej nowej rzeczy dodawac troszke Nutramigenu, wtedy bedzie to latwiej przyswajalne. Paula tak sie do tego przyzwyczaila, ze pozniej nie chciala jesc niczego bez mleka. Doszlo do tego, ze do butli z mlekiem (dlugo nie chciala jesc lyzeczka) dodawalam przetarte owoce a nawet obiadki.

Ja po kaszce wprowadzalam marchewke, ale nie soczek, tylko gotowana ze sloiczka. Tak samo z jablkiem- nie surowe tarte, ale takie prazone. Soki i 'surowizna' byly sporo pozniej.

Jeszcze jedna rada- jesli bedziesz korzystala z gotowych dan sloiczkowych, to bardzo dokladnie czytaj sklad. Czesto nawet do dan jednoskladnikowych sa dodane mleko, maslo i inne niewskazane skladniki.

I na koniec- na forum sa 2 dzialy dla alergikow. Tam znajdziesz wiele porad jak karmic i dbac o malego alergika.

Powodzenia:-)
 
a i super rzeczą dla alergików jest Sinlac - kaszka z chlebka świętojańskiego. Ja daje malej na kolacje. Smak ma specyficzny, wiec moze nie każdemu dziecku pasowac, ale moja ją uwielbia. No i noc całą śpi, po takiej kaszce - robie jej żadszą do kubka.
 
reklama
a i super rzeczą dla alergików jest Sinlac - kaszka z chlebka świętojańskiego. Ja daje malej na kolacje. Smak ma specyficzny, wiec moze nie każdemu dziecku pasowac, ale moja ją uwielbia. No i noc całą śpi, po takiej kaszce - robie jej żadszą do kubka.
:tak:
Sinlac mozna dawac od 5 miesiaca bodajze. Moja mala jest na niego niestety uczulona, ale wiem, ze duzo alergikow to je. A smak... w porownaniu z Nutri wszystko inne ma super smak;-)
 
Do góry