hej,
co do szpitala, to dzis uslyszalam sporo rad od kolegow z pracy, ktorzy kilka miesiecy temu hurtowo rodzili Wszyscy polecaja sw. zofie, odradzaja pl. starynkiewicza, inflancka, czerniakowska. Zeby dostac sie do sw. zofii trzeba miec skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, podobno jest tam super pod kazdym wzgledem, ale dla odmiany to ponoc najdrozszy szpital w warszawie (oczywiscie z tych teoretycznie nieplatnych).
sama nie wiem, mam metlik w glowie. Teoretycznie dzieki abonamentowi oplacanemu przez moja firme moge prowadzic ciaze w centrum damiana, ale porodu juz to nie obejmuje, wiec bede musiala rodzic gdzies indziej, bo mnie nie stac. Slyszalam, ze jak sie nie prowadzi ciazy u lekarza, ktory pracuje w konkretnym wybranym szpitalu, to potem czesto mowia, ze nie ma miejsc i odsylaja rodzaca ze szpitala do szpitala... zdolowalo mnie to wszystko.
m.
co do szpitala, to dzis uslyszalam sporo rad od kolegow z pracy, ktorzy kilka miesiecy temu hurtowo rodzili Wszyscy polecaja sw. zofie, odradzaja pl. starynkiewicza, inflancka, czerniakowska. Zeby dostac sie do sw. zofii trzeba miec skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu, podobno jest tam super pod kazdym wzgledem, ale dla odmiany to ponoc najdrozszy szpital w warszawie (oczywiscie z tych teoretycznie nieplatnych).
sama nie wiem, mam metlik w glowie. Teoretycznie dzieki abonamentowi oplacanemu przez moja firme moge prowadzic ciaze w centrum damiana, ale porodu juz to nie obejmuje, wiec bede musiala rodzic gdzies indziej, bo mnie nie stac. Slyszalam, ze jak sie nie prowadzi ciazy u lekarza, ktory pracuje w konkretnym wybranym szpitalu, to potem czesto mowia, ze nie ma miejsc i odsylaja rodzaca ze szpitala do szpitala... zdolowalo mnie to wszystko.
m.