Mój syncio już czuje się lepiej całe szczęście, bo jak jeszcze jeden dzień dłużej sraczka by go męczyła to ja chyba wyrzygałabym sobie żołądek. Przepraszam za dosadność wpisu, ale już nie wyrabiałam, normalnie mnie to nie rusza, no ale teraz po każdej jego kupie rzygałam jak kot. Do tego dziś obudził się o 3.00 i zasnął o 5.00, a wstał już o 6.30. Ja położyłam się po 23.00, a zasnęłam po 1.00, więc się dziś wyspałam, ze hoho :/
Obym tylko nie załapała od niego tego wirusa.
koronkaa ja tez mam ruchliwe dziecko, szczególnie w nocy :/ Mój synek w brzuchu to miał max 50% tej aktywności co córcia teraz
Anezram myślałam, że już cię do porodu nie wypuszczą, ale w domu zawsze lepiej niż w szpitalu, przynajmniej ja bym wolała w domu czekać. Trzymam kciuki żeby Maluszek jeszcze troszkę poczekał.
Mamakulka współczuje dolegliwości, ale dobrze że teraz na samej końcówce cię chwyciły zamiast męczyć pół ciąży. Trzymaj się dzielnie, już niedługo! Mi też tak stopy puchną jak za dużo łażę albo stoję.
Witaj Weronika.
Ja po pierwszej ciąży miałam tylko kilka malutkich rozstępów na pośladku, a teraz mi wyszły wokół pępka i takie drobne na brzuchu, no i pośladki mam jak po ataku tygrysa. Moja mama nie miała ani jednego rozstępu, więc u mnie genetyka nie zadziałała
Anpio Magdalena mi też wylazły takie wystające małe pieprzyki i niektóre normalne co miałam też zrobiły się wystające, a z boku prawej piersi mam ich całe skupisko (9 sztuk, właśnie policzyłam
) Po pierwszej ciąży część z nich poznikała, ale ja byłam niedługo przed drugą ciążą u dermatologa żeby mi obejrzała te wszystkie pieprzyki, znamiona itp. i wszystko ok.