reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

I ja ostatnio warczę na swojego męża, jeszcze od tygodnia siedzi w domu więc nieźle gra mi nerwach... Ale na szczęście już jutro do pracy idzie więc moje życie wróci do normy :)
Ja upolowałam ostatnio kilka ciuszków w lumpeksach. Cena za sztukę po kilka zł więc nie szkoda, przy okazji zawsze dla dzieciaków coś wygrzebię :) Wczoraj np grzechotkę materiałową, dwa pajace nexta, sobie spódnicę, bluzkę, trzy koszulki dla męża do pracy a całość kosztowało zawrotne 20 zł:)
Paper każdy kiedyś zaczynał przygodę z macierzyństwem :)
 
reklama
papercut - no właśnie ja mam wrażenie że on nie czuje potrzeby douczyć się w tej kwestii bo jego zdaniem to wszystko takie proste. Pyta mnie po co ja to forum czytam to mu odpowiadam że ktoś musi sie poedukować skoro on nie chce :D to mi odpowiada że ja przecież wszystko już wiem. Nie wiem i nigdy nie będę wiedziała 100% dlatego czytam wszystko co mi wpadnie w ręce. Tak samo pytam go czy usiądziemy razem zrobimy listę wyprawki to on do mnie a po co przecież weźmiemy to co trzeba. No i ja już się gotuje :D więc sama zrobiłam listę by niczego nie zapomnieć.
jak wam noc minęła? Mi cudnie bo spaliśmy z otwartym oknem :D a o 9 obudziła mnie czkawka i kopniaki wewnątrz brzucha :D w nocy sie nie budzę, więc ciekawe czy mały śpi razem ze mną, czy ja mam tak mocny sen że go nie czuje.

ps. aniołkowa mamo daj znać co u was :)
 
mi tez lepiej bo wiatrak cala noc chodzil przy otwartym oknie ;) ja jak zasne to spie ok 5-6h az mnie pecherz nie obudzi, a jak nie spie w nocy to mala caly czas sie rusza wiec stawiam na mocny sen :D
 
takie delikatne wstrząsy w brzuchu to czkawka nie? Bo tak mi się wydaje ale pewna nie jestem :/ trwają te drgania na ogół kilka sekund.
 
no właśnie trampolina to to nie jest tylko takie dość delikatne drgania, w miedzy czasie zawsze jakiś kopniak sie trafia :p muszę chyba lekarke spytac bo ciężko mi to rozszyfrować :D
 
Mam wrażenie jakbyście pisały o moim mężu.
On twierdził zawsze że wejdziemy do sklepu i za jednym zamachem kupimy co trzeba. A jak pytam czy wie co trzeba to mówi no wózek, fotelik i łóżeczko, trochę ubrań :-)
Kompletny brak wiedzy podstawowej!
U mnie czkawka objawia się takim regularnym pukaniem. Ciekawe jest to ze podczas ktg jeśli mały ma czkawke to zakłóca to odczyt serduszka. Wtedy wpisują że mały czkał i dlatego jest dziura w zapisie :-)
U nas noc bez skurczy. Mamy kolejny dzień do przodu 26t4d :-)

Co do tego twardnienia brzucha to kilka na dzień jest ok ale nie za dużo. Ja całą ciążę brałam sporą dawkę magnezu w tabletkach plus kąpiele w magnezie+oliwka z magnezu. Nospa za każdym razem jak coś niepokoiło a i tak niewiele pomogło.
Uważajcie na siebie kochane!
 
reklama
aniołkowa mamo, mój mąż te same rzeczy wymienia jak go pytam to co trzeba kupić :D :D oni wszyscy chyba mają tak samo :p
super że nadal jesteś w dwupaku :) :) :) oby tak dalej! Lekarze mówili może ile czasu musi minąć by uznać sytuacje za stabilną? Wypuszczą Cie jeszcze do domu?
 
Do góry