reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Ja tam wole tulac i lulac. Tego czasu nikt nam nie odda. Lubie patrzec na malego jak odjrzdza. No i pamietajcie ze maluszka jak dobrze pamiętam slowa położonej do około 3/4miesiaca nieda się rozpuscic. Siedziało u was w brzuchu jako kobtaktowa istota od 5 miesiaca ciazy ono spostrzeżega was jako jednosc.

Ja tam nie gardze tymi meczacymi wieczorami. Bo potem nawet kolacji wspólnej jesc niechca . A przytulic mana jak ktoś patrzy to siara i wogule "mamo daj spokój duzy jestem"
 
reklama
Wszystko ma swoje granice. Tule i jeszcze często ale jednak wieczorne zasypianie nie może trwać w nieskończoność. Z Kacim bynajmniej nigdy nie był to sielankowy obrazek i teraz wolę tego uniknąć.
 
Dziewczyny ja pisze na podstawie moich doswiadzen z Maksem. On juz prawie nastolatek. Jego tez twardo odkladalam do luzka. Bo sro bo tamto. A terwz oddalam bym wszystko żeby wrucicly tamte chwile gdy byl malutki co by go wypiescic wytulic. Niektore z was maja jeszcze w miare male drugie pociechy. Takie sentymenty chyba nachodza jak dzieci praktyznie samodzielne.
 
Poranna kawka wita :-)
Mala najedzona spi i mam pare minut dla siebie bo trzeba zaraz sniadanko szykowac ....
zobaczymy coz przyniesie dzisiejszy dzien ...poki co mam w planach spacerek mam nadzieje ze pogoda mi tego nie zepsuje ;-)bo jak bedzie lalo to nigdzie sie nie wybieram...
Panowie ida na 10do kosciolka (przygotowania przed komunia)
A pozniej maja kurs wedkarstwa takze niedziela zapowiada sie w kobiecym towarzystwie (Mia)
 
Czesc dziewczynki :-)
Przepraszam ze znowu rzadko bywam.. musimy zajac sie Michalem bo jest coraz gorzej, nawet zastanawiam sie nad psychologiem.. chyba za duzo rzeczy na niego spadło :-( nowy braciszek, przedszkole, przeorowadzka, taty ktorego ciagle nie ma i mama ktora nie ma wystarczajaco dla niego czasu.. przykro mi bardzo :-( jest coraz gorszy, robi na zlosc i ma okropne histerie.. juz nie wiem jak mu pomoc..
Dzisiaj jak bedzie ladna pogoda to pojedziemy do zoo.
Wojtus ok, w pt skonczyl 8 tyg :-) cycamy sie, wlasnie mi spi na rekach

FIUFIU ah zazdroszcze tego wypadu! Ja na samym cycu to bez szans.. czesto sklep konczy sie alarmem i szybko do domu ;-) musze pomyslec o laktatorze choc tu nie chodzi o głod jak bardziej o bezpieczenstwo cwaniak maly..

MADISON my przy Michale mielismy Infanrix a potem nie bylo i szczepilismy Pentaximem i bylo wszystko ok :tak:

GORGUSIA ja tez usypiam Michula godzine.. z podkresleniem JA inaczej jest histeria.. do tego usypianie Tutka i jest wesolo :-D

MONYA ahh pieknie ze sam usypia.. moj przy cycku ale ze smokiem ;-)

Lece zajac sie Michaskiem.

Milego dnia :*
 
dwa razy w ciagu nocy pisalam i mi wcielo oczywiście :-( odciagam nadal i chyba zdaje to egzamin bo mala sie tak nie prezy, dluzej spi i ogólnie wszystko cacy tylko trzeba na spiocha dwie minuty odciagac jak tu dziecko wyje z glodu ;-)
ale mam lovi prolactis, jednym guzikiem wlaczam program stymulacji i sam mi dwie minutki ciagnie. fajnie , bo nie musze myslec, patrzec na zegarek.... nie wiem tylko co robic z tym mlekiem. ktoras z was tak odciaga? poki co odkladam do lodówki i potem wylewam bo nie mam potrzeby jej dawac nic wiecej niz dostaje.
 
Hejka
Wczoraj po wizycie u znajomych Kornelcia chyba miała za dużo wrażeń, bo miała ciężką noc :-( więc tak mało wyspana jestem
Co do zasypiania - Martyna ma prawie 5 lat i do dziś zasypia ze mną albo mężem. Ja to w sumie lubię, lubię się do niej przytulać i lubię jak ona przytula się do mnie. Mam świadomość, że to już długo nie potrwa ;-)
Kornelię chciałam uczyć samodzielnego zasypiania, ale ona sama zadecydowała, że woli z mamą ;-) więc zasypia na naszym łózku i potem dopiero odkładam ją do łóżeczka :-) tyle, że staram się nie bujać jej na rękach (bo Martyna bardzo długo tylko tak zasypiała i było to uciążliwe)

Pogoda w sumie u nas ok, zaraz Kornelcia będzie jadła a później na jakiś spacer trzeba iść
 
reklama
u nas z zasypianiem roznie, generalnie jak mi Zojka od cyca odpadnie i szklane oko mamy to raczej zasnie sama i pospi, ale jak ledwo skonczy jesc i ma oczy jak 5 zlotych to chocbym nie wiem co wyczyniala, bujanie, kolysanie, spiewanie, mruczenie, glaskanie, lezaczki z wibrowaniem, noszenie... no nie ma sily na nia, człowiek sie umeczy, pol nocy lazi jak zombiak a to dziecko zasnie na piec minut. tak wiec staramy sie dostosowac do jej rytmu i na sile jej nie klasc. jka jest zmeczona i zacznie ziewac to wtedy ja odkladamy do lozeczka i zwykle wystarczy kilka minut spokoju, troszke glaskania, czasem suszarka do wlosow :O
 
Do góry