Witajcie moje drogie
Od wczoraj na działce siedzieliśmy i o ile wczoraj mimo upałów było git, tak dziś skoczyło mi ciśnienie, brałam dodatkowo leki za radą lekarki i właściwie cały dzień przespałam :-( normalnie nie do życia byłam. Dobrze, że Martynka została z moją mamą jeszcze do jutra na działce, to ja choć w domu wypoczęłam (już w chłodzie ;-) ) nadal czuję się tak sobie, ale już znacznie lepiej i ciśnienie mam już ok! gdyby do wieczora było wysokie to miałam jechać do szpitala, ale na szczęście minęło
I jak lubię upały i na serio nie narzekam na nie, tak właśnie boję się tych skoków ciśnienia :-(
katrina he he to się ciąża na coś dodatkowego przydała
Twój mąż nie jest Polakiem? pewnie pisałaś, ale ja , jak to ja, nie doczytałam
Carine i ja gratuluję z
danych egzaminów i kochana trzymaj się tam w tym szpitalu!ważne, że jesteś pod dobrą opieką
EwaS ja też się zgadzam co do tego, żebyś te durne komentarze jednym uchem wpuszczała, drugim wypuszczała! choć wiem, że to nie łatwe - mnie dziś swoim komentarzem dobiła ciotka - pisałam o tym w galerii
Monya w sumie to się nie dziwię, że zrezygnowałaś z tego projektu, ale to miłe, że o Tobie pomyśleli
Gorgusia a Ty do kiedy planujesz pracować? ja wiem, że na swoim to jest zupełnie inaczej, ja mimo L4 , tak do końca to tego L4 nie czuję :-( a co do pomocy rodziny to w sumie ja nie narzekam. od wczorajszego pobytu na działce Martysią zajmowali się wszyscy , poza mną ;-) ze mną się tylko przytulała, a bawiła i wygłupiała się z resztą rodziny
Anna zazdroszczę tej plaży! ja na działce leżałam na leżaku tylko w cieniu i słońce mnie na szczęście nie złapało, a mój mąż kręcił się po podwórku, trochę tu, trochę tam i zjarany jak nie wiem
ale ponoć najszybciej się człowiek opala w ruchu
Ewaelinka dobrze, że grzecznie leżysz i nawet towarzystwo masz
Moja Martysia to dba o mnie jak nie wiem co :-) jak coś chce to woła albo mojego męża, albo moją mamę, jak akurat jest i wszystkim tłumaczy, że mamusia musi dużo odpoczywać bo ma dzidziusia w brzuszku i że ona będzie najlepszą starszą siostrą :-) słodka jest, choć wiem , że tak kolorowo to nie będzie
Izis mi się też te 14, 15 stopni wcale nie podoba! tak sobie myślę, ze tak najfajniej to byłoby koło 20-23 max ;-) aczkolwiek zdecydowanie wolę upały od zimna
Martyna93 a nie dostałaś żadnego antybiotyku? bo tak sobie myślę, ze skoro to boli od piątku i nic nie jest lżej to może tam się wdał jakiś stan zapalny i trzeba wziąć antybiotyk? mój mąż tak miał niestety. może najlepiej to jedź do dentysty , niech on tam spojrzy
Natkusia jak się czujesz?
Domi jak dziewczynki? jak Ty po tej cc dochodzisz do siebie?
Eh chyba czas do łóżka, choć po przespaniu całego dnia, to nie wiem jak będzie ze spaniem w nocy ;-) Dobranoc