Sierpniówki 2014

[madruszka]

No przeczytalam tylko juz nie pamietam kto co:-(.
Zaraz jem sniadanie i bede sie szykowac do wyjscia, kawe w barze musze wypic, bo miedzy innymi musze zajsc i kupic butle i pana co montuje. W srode mam powtorke z rozrywki i ide na glukoze. A w ogole to nie chce mi sie nigdzie wyruszac o 7 juz jest 24 stopnie, jeszcze zeby tu bylo rano wszystko otwarte a tu zonk, mam nadzieje ze ten z gazem to od 9 otwarty.

 

[Sierpniowa]

Cześć kochane :-)
Wybaczcie, ale nie nadrobię kolejnych 20 stron :-) Pochwalę się, że weekend miałam zwariowany:-) Praktycznie cały czas miałam gości, ale to głównie rodzina, a więc takich gości uwielbiam. Wczoraj moje podniebienie doznało niebiańskich rozkoszy. Rano przyjechała do nas siostra męża z mężem, córką i teściową. Szwagier kupił mi loda- kit kata- aktualnie mój ulubiony:-) Koło południa wpadł do nas mój brat z dziewczyną. Kupili na spróbowanie mały torcik- serniczek na zimno na pysznym czekoladowym spodem i morelową górą- jedzeniowy orgazm No i wieczór zakończony robionymi przez brata i jego dziewczynę sushi z łososiem:-):-) Tyleeeee szczęścia Dziecko cały czas fikało w brzuchu, sama radość.

No i dzisiaj popołudniu mam usg, więc radocha trwa nadal:-)
Potem się odezwę co i jak, a tymczasem dużo zdrowia dla Was i tyle samo przyjemności. Czy formalnie możemy już odchodzić dzień matki?

 

[carine]

hej kobietki z rana... nawet nie wiecie jak nie chce mi sie tu byc, za oknem cudna pogoda, wczoraj moj synek byl nad jeziorem na lodach z ciocia i tak zalowalam ze to nie ze mna..... wczoraj dostalam jakis plamien ,wzieli mnie na badanie ale nic nie wykazalo... kroplowke mi odlaczyli w nocy i dali jakis srodek domiesniowo na uspokojenie- w zazadzie nie wiem po co.......i beda obserwowac czy skurcze nie wroca....malemu sie chyba tez tu nie podoba bo czuje jak sie wrecz rzuca mi w brzuchuprzepraszam ze tak nie odp kazdej z osobna ale na komorce strasznie ciezko mi sie pisz

 

[kahaka]

Hej kobietki
Agatka dzisiaj wyjątkowo dała mi pospać do 7.30

Carine, biedna jesteś w tym szpitalu

Gorgusia, współczuję Ci wczorajszej sytuacji. My wczoraj też mieliśmy grilla, ale praktycznie cały czas siedziałam na leżaku, za Agatką ubiegali babcia z dziadkiem i szwagier.

Sierpniowa, matkooooo ale mi ślina leci! Też chcę sushi! I sernik!

My w środę wyjeżdżamy na Mazury, muszę dziś jeszcze na pocztę lecieć, a jutro do gin

Dziewczyny, dziś w Endo jest darmowa dostawa.

 

[anna20061]

Ewcia moj maly jak do szkoly nieidzie to ja kolo 8 wstaje dopiero. Dzisiaj ma jezcze wolne i nastepny poniedzialek tez a od 7 czerwca wakacje. Nareszcie. Juz mam dosc wstawania o 6.

Martnka mi po usowaniu zeba pomagaly cieple oklady, ale niepociesze cie tydzien sie meczylam okropnie. Mam nadzieję że ciebie dziś juz bol pusci.

Ktora to pisala o jedzeniowym orgazmie co i o sushi. Prosze o sushi nie wspominać bo maz dupek niereagoje. On wogule jakiś taki malo domyslny. Pyta sie chcesz sushi, mowie tak kochanie ale gdzie będziesz jechac niemusisz spelniac kazdej mojej zachcianki.
No dobra to nigdzie nie jade... no kurde chcialam byc mila i udalam no ze niechce go gonic... moglby sie domyslec. Na nastepny tydzien wrecz mu powiem wprost
o sushi jechac ty samochodem juz!!!

 

[Sierpniowa]

Ktora to pisala o jedzeniowym orgazmie co i o sushi. Prosze o sushi nie wspominać bo maz dupek niereagoje. On wogule jakiś taki malo domyslny. Pyta sie chcesz sushi, mowie tak kochanie ale gdzie będziesz jechac niemusisz spelniac kazdej mojej zachcianki.
No dobra to nigdzie nie jade... no kurde chcialam byc mila i udalam no ze niechce go gonic... moglby sie domyslec. Na nastepny tydzien wrecz mu powiem wprost
o sushi jechac ty samochodem juz!!!

Aniu bo do faceta trzeba mówić wprost i się nie patyczkować. Oni nie są domyślni :-)

 

[MartuŚka92]

Dzien dobry
Meldujemy sie po weekendzie Wczoraj grill i w koncu zamoczylam w piwku mordke hihi

 

[Izis86]

Ojeju ciężko się zaczyna robić w nocy. Pierwszy raz mnie złapał skurcz w łydce, wszystko mi drętwieje - w każdej pozycji, więc budzę się milion razy z niewładnymi kończynami, bolą biodra jak za długo na nich leżę, na plecach nie da się oddychać, no i te bóle nadgarstków i stawów w palcach plus opuchlizna...a to jeszcze dwa miesiące uh

Znowu macie ładną pogodę ? Ja nie wiem...u mnie to jest chłodek 16 stopni, całe niebo zachmurzone na szaro i w oddali nad drzewami widać. ..mgły chyba dla mnie jak nie ma słońca to zaraz jakoś tak gorzej.

W weekend uczelnia, pisanie pracy. W środę muszę oddać do sprawdzenia, więc te dwa dni znowu czeka mnie dużo siedzenia przy komputerze, nic przyjemnego. Dzisiaj nawet mam opuchnięte i posklejane oczy od tego ślęczenia. No ale p. Promotor powiedziała, że nie bierze pod uwagę, że się teraz nie obronie ) a obrona 02.07...mam nadzieję, że nie wywoła mi porodu

Dziewczyny ciesze się, że już jesteście w donu
Carine, jeszcze się nachodzisz na lody z dziećmi teraz to mniejsze ma bezpieczniej w szpitalu

Moi teściowie też mają do nas klucze. Sami raczej nie wchodzą, jak nas nie ma też nie, chyba że ich poprosimy. Aczkolwiek jak przychodzą to nie dzwonią domofonem tylko wchodzą i jest nagłe pukanie do drzwi a jak w ciągu sekundy nie otworzymy to znowu tak jak byśmy stali pod drzwiami i czekali

O jeju nie pamiętam co jeszcze miałam napisać

 

[natkusia]

Hejka :-)

No i kolejny dzien :-) powiem Wam, że w takiej sytuacji człowiek cieszy sie z każdego dnia do przodu!
Ja już po śniadaniu a Michaś na dole u dziadków

MARTYNA mam nadzieje ze dzisiaj u Ciebie lepiej!

GORGUSIA niestety.. jak chcesz na kogoś liczyć to licz na siebie! Choc ja mam różne ralecja z tesciową ale nam teraz tak pomaga że aż głupio..

MAGDA te zabawy w brzuchu są najlepsze :-)

SIERPNIOWA no to zwariowany dzien, fajnie

CARINE oby skurcze sie nie pojawiły i szybko uciekaj do domu! Trzymam &&&&& :*

KAHAKA rozumiem, że na Mazury odpocząć? Super :-) ah zazdroszcze!

EWCIA to sie wczoraj wybyczyłaś i ma być tak codziennie!

MARTUŚKA ale to piwko to 0% ;-)

MAMUŚKI wszystkiego najlepszego!! :-)

Do mnie dzisiaj popołudniu przychodzi mama z siostrami i ciastem :-) tak wiec zapowiada się miło!

 

[ojaka]

Witam

Chwilę mnie było, ale często Was podczytywałam. Jakoś nie miałam siły i czasu pisać. Zawiozłam synka do przedszkola, teraz delektuję się kawką, słucham jak teściu kosi trawę(już pół róży mam skoszone:/ ), a robotnicy rozkładają rusztowanie do naszych balkonów….

Niech żyje cisza!!


Jutro rano wybieram się na badania (mocz, morfologia i przeciwciała),potem chcemy z M pojechać do jednego szpitala i jak się uda to sobie go „oglądnąć” a po południu mamy przedstawienie u synusia z okazji Dnia Mamy i Taty.


M skończył malować pokój dla małej,zostało jeszcze poskładać drewniane łóżeczko,tylko śrub znaleźć nie może..

Już usłyszałam wczoraj (od teścia) że czemu tyle białego,on by więcej koloru dał itd. Itp…
Ale ja nie dam i już. Uwielbiam takie kolorki, wole neutralne tło, a i tak tam będzie mega kolorowo jak dojdą zabawki. Pochwalę się końcowym efektem jak będzie już łóżeczko poskładane i przyjdą zamówione drewniane literki „Ola” do powieszenia nad łóżeczko. Resztę pierdółek typu półeczki będziemy dokupywać pomału, na razie potrzebne to nam nie jest.

Tak wygląda to teraz:


Zaraz postaram się doczytać co naskrobałyście...idziecie jak burza