Sierpniówki 2014

[anna20061]

Dobry wieczor.Jest 22 a ja dopiero dostalam sie do kompa.Moja mama jest uzalezniona.chyba jutro jej neta wylacze.
Jestem zyje ale jestem chora.Goraczkoje,boli gardlo kaszle i mam juz kompletnie dosc.
Mama no niby chce pomagac ale zamiast pomagac zaczyna przeszkadzac.Wszytko inaczej albo wogole nic.Dzisiaj wziela sie mi za pozadki pod zlewozmywakiem.Ja mam niestety problem bo musze miec poukladane plyny i srodki czystosci wedle tego do czego sa po co sa i tak dalej.A ona mi wrzucila wszytko do wiadra :/ ja wiem ze to glupota ale to poczatek...Dlugo by gadac.Albo mowi do mnie tak ty mi mow co ja mam robic bo ja niedomyslna jestem,A od 7 rano potrafi wsunac sie nam do sypialni i do kuchni kompa kradnie i siedzi caly bozy dzien,nawet dziecku juz niepozwala siadac a on z kolegami na fejsie pisoje :/
No nic niebede narzekac.Kochane niemam suly was nadrabiac teraz a w telefonie fomum mi siadlo wogole niedochodza powiadomienia a jak wchodze sama pisze ze niemam uprawnien do tego forum.Niewiem co cnowu...
DObrej nocki skarby i bardzo za wami tensknie.Jak jakas sprawa do mnie pisac na priva albo na fejsa.Juz kiedys pisalam moje dane ale jak cus do Anna Sulyak.Jak bedziecie pisac to piszcie odrazu swoj nick
Dobrej nocki

 

[Amelia.]

Nikitka- rozmawiałam dziś z teściową , jest lekarzem , przyszła do niej mama z małą dziewczynką , szpiki po pas , gardło zapchane , pyta się jej na ile opiekę wypisać a ta jej mówi że już tyle w tym roku brała że już wziąć nie może bo ją z pracy wyrzucą i nie ma wyjścia , musi dać dziecko do przedszkola ….niestety to chyba norma .

Moja mama była bardzo wygodnym człowiekiem , zresztą do tej pory jest , potrafi zadzwonić i zapytać czy nie chcę się bratem zająć bo ona by sobie odpoczęła , on wymaga stałej opieki i jest ciężki we współżyciu.

Martyna - ciąża i lekko jakoś do siebie nie pasuje

Madison - Ty się tak nie przemęczaj ;-)

 

[Ma_Dunia]

Dobranoc.

 

[gorgusia]

Idę zaraz na truskawki i spać. Kac jest nieznośny....dopiero zasnął. Buntownik mój mały.
Dziś m zadzwonił do swojej babci by zapytać czy jutro możemy odrzucić jej Kacpra. Ja cały dzień w pracy a M ma drugą zmianę. Babcia w sumie ok,ale.... Ona to sobie nie wyobraża tak podrzucać dziecka. Mówimy jej że czasy się zmieniły,że oboje musimy pracować,bo inaczej nie dalibysmy rady. Ech.. Inaczej niż z pomocą babć nie dalibysmy sobie rady. Nie lubię takich komentarzy
.... Bo ona miała troje małych dzieci w jednym czasie i nie pracowała...taką...tylko to było ponad 40 lat temu...

 

[kahaka]

Ja się za bardzo dziś nie udzielałam, bo miałam sporo roboty. Ale podczytywałam
A teraz się żegnam. Dobranoc, do jutra

 

[monia456]

Hej dziewczyny przeczytałam ale tak szczerze to pisać mi się nie chciało każdej z osobna - jak to Madison napisała "biometr niekorzystny" ;-) wię co się dziwić.
Wczoraj pochodziłam z moim i z małą po placach zabaw a pózniej długi spacer a wieczorem umierałam. Brzuch mi twardniał i zaczął boleć tak dziwnie jak na miesiączkę. Chyba się przeliczyłam co do sił.
Mnie też boli spojenie łonowe a w nocy przewracanie z boku na bok to już w ogóle tortura dla mnie. Rano wstawanie z łóżka to mega wyczyn - powiedziałam ostatnio P że musimy zainstalować sobie taki podnośnik jak mają w oceanariach dla delfinów i orek;-).
Co do napadów histerii to u nas też wcale nie jest różowo ale niestety wiem, że musimy prze to przejść bo inaczej będzie masakra, Ja strasznie nie cierpię jak mała mi płacze i z chęcią bym ją przytuliła i w ogóle - na szczęście mój P nie daje się i jeszcze mnie pilnuje co bym się nie dała.
Jeśli chodzi o dzielenie miłości to zastanawiam się jak u nas będzie. O małą staraliśmy się 2 lata niestety w między czasie były dwa poronienia. Drugie chcieliśmy jeszcze szybciej ale też niestety się nie udało. Wiem tylko, że mała będzie strasznie zazdrosna bo już teraz jest "cycem" i czasami jest problem żebym mogła spokojnie coś zrobić. A co do prezentu dla niej to sama nie wiem czy coś kupować i co mam kupić.
No i to na tyle by było.
Do jutra kochane
Dobranoc

 

[Kaspian]

Z nudów weszłam na Czerwcówki. Zupełnie inne problemy: nas martwią krótkie szyjki, rozwarcia itd, a dziewczyny wyliczają sposobu na przyspieszenie porodu
Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym, aby u nas już zaczął się ten czas
Dobranoc!

 

[Ewaelinka84]

Witam witam ,ja juz po kawce ,a zaraz zmykam do wanny z lusterkiem oj bedzie ciezko :-/
Stresa lapie tym bardziej ze jade dzis sama znaczy bez m. Ale Oliver bedzie ze mna :-) i pewnie posiedze tam znowu bo ctg i reszta ...
Wczoraj przyszli sasiedzi na grilla takze z sofy przenioslam sie na lezak ,ale moj m. Wszystko ladnie przygotowal ,a ja tylko pakowalam w siebie :-)))
Pozniej jeszcze lezelismy i rozmawialismy i moj doznal szoku jak go poinformowalam ze jeszcze 6 tygodni po porodzie nici z mocnego tulenia -chociaz z Oliverek po 4 czulam sie juz tak dobrze ze sprobowalismy i wszystko bylo ok -zobaczymy jak teraz ---ale zastanawia mnie jak to sie ma np do cesarki :-/
Wizyte mam dopiero na 10 30 takze postaram sie informowac co i jak ---trzymac kciuki -no i oczywiscie ja trzymam za Wasze wizyty !!!!!!!
Milego dnia !!!!
Ania pakuj sie i przylatuj do mnie heheh polezakujemy razem i mame zostawimy -moze przy kompie nawet nie zauwazy ze zwialas ;-) :-*

 

[karaiwina]

Hej kobitki!
Ja coś śpikać nie mogę. Brzuch twardy od wczoraj:/ Jakiegoś magnezu zarzucilam i po śniadanku buscopan wezmę. Zaraz trzeba wstawać, bo mamę muszę zawieść na wizytę po operacji. Dowiemy sie czy chemia potrzebna czy obejdzie sie bez... Ech jak ha nie lubię tych wizyt.

Ewaelinka &&&&&&&&&&&&&&& za wizytę!!!

 

[anna20061]

Kozystajac z okazji ze moj maz jeszcze spi wiec mamuska jakos niezagladnela ze ja w sypialni tylko mysli ze z psem poszlam to siedze i ciut czytam.
Ewciu z mila checia bym przyleciala i pewna na 90% jestem ze mamcia by sie niezorientowala ale pewnie synek by interweniowal.
U nas jeszcze 4 dni do konca szkoly.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty,ja wlasnie nasiusialam do kubeczka i zaraz trzeba slubnego obudzic i pojechac tez krwiopijca krwi troche oddac,z tego co widze tylko dwie fiolki...

Jeju mam dosc z nosa sie leje dusze sie jak cholera.Zwarjuje.Wizyte ja mam w czwartek na 9.30 doczekac sie niemoge bo bedziemy malego miezyc i poogladamy go troche z kazdej storny.Moze odstaniemy na pamiatke jakies ladne foto

Nic kobitki ide wyszykowac malego do konca do szkoly ...Trzymajcie sie do niewiem znow kiedy....