reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
No i poprasowałam -szok strasznie sie zmeczyłam,leżę i odpoczywam :-)

na chwile obecną mam dla Antosia 18 x śpioszki,12 x kompleciki ( spioszki+ kaftanik),18 x pajace bawełniane,7 x pajace welurowe,22 x body dł. rękawek,36 x body krótki rękawek,6 x rampers,8 x półśpioszki. a jutro koleżanka przywiezie wszystko co mi odkładała po synku od grudnia-szok ile tego jest :-):-):-)
 
No zacne ilosci :) a kaftaniki pod spioszki sie zaklada ? :) czy tylko pod takie welurkowe czy inne sztuczne ? Moze glupie pytania ale ja naprawde pojecia nie mam :)
 
Dzięki za odpowiedź. Na temat rumienia tyle się naczytałam, że cały czas teraz chodzę i myślę. Chyba wybiorę się jutro do rodzinnego, bo wizytę mam dopiero 9 czerwca a do tego czasu chyba oszaleję. Mam tylko nadzieję, że może lekarz sąsiada źle zdiagnozował bo dodatkowo ma ospę i gronkowca w gardle.
 
Natkusia - obie maja teraz dupki w dol, wiedziałam, ze z dziewczynami sie nie dogadam ;)))

Porod sn przy bliznietach możliwy jak pierwsze dziecko jest glowkowe. Najlepiej jak oba, ale to drugie i tak moze sie nagle obrócić.
Podobno trzeba dobrego lekarza, ktory poprostu potrafi wsadzić reke i tego drugiego malucha obrócić (fuuuuj). A ta umiejętność coraz mniej spotykana i przez to próby sn często kończą sie sn+cc dla drugiego. Słabo troche ;)
 
carine u mnie z tesciowa podobnie, wczoraj pojechałam na dzień matki, a ona mnie poinstruowała w ktorym lumpeksie są ładne rzeczy dla dziewczynek i kiedy najlepiej iśc i kupić żeby było taniej. Skoro widziała cos ładnego to mogła kupić, myślę, że to nie są kwoty z kosmosu.
A ja i tak nie potrafię w lumpkach nic znaleźć:sorry2:
 
hej , dopiero sobie usiadłam , cały dzień na nogach , przeczytałam wszystko ale mocy mi brak , zaliczyłam USG ,co prawda z przygodami ale się udało :) .Córa już śpi , nawet nie chce myśleć o której jutro wstanie : / .

O Chrzcie jeszcze nie myślę bo też mam problem z chrzestnymi , w naszych rodzinach są właściwie tylko faceci , co prawda mam trzy kuzynki ale jedna już jest chrzestną małej a dwie są niewierzące , ja mam brata , mąż też i oboje by chcieli być chrzestnymi : /, chyba mi przyjdzie rzucać monetą a i tak jeden poczuje się urażony , szkoda że dwóch ojców być nie może :) , byłoby idealnie .

Carine - dobrze , że w domku już , leż grzecznie ;)

Karaiwina - właśnie a nie jadłaś truskawek ostatnio ? moją ostatnio wysypało podobnie po nich , na łokciach i na udach .

Madison - na takie 2 w 1 to bym się nie pisała :no:

EwaEs - kaftaniki zakładasz pod śpioszki :) , choć osobiście bardziej polecam body , nie podwijają się .
 
reklama
caltha leze leze i z łózka sie nie ruszam....
w tym szpitalu tacy niedelikatni ze mnie jeszcze po badaniu boli.....
a z czego te literki robisz??

ja mam moze ze 2 kaftaniki a reszte same bodziaki,sa wygodniejsze i nie podwijaja sie....
co do chrzestnych tez mamy problem.....
 
Do góry