reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

I zrobiło się ciepło, miło i sentymentalnie :-) Wszystkie wyglądałyście cudownie, panowie też przystojnie :-)


Fiufiu - ja lubię wesela ale cudze :-) Dlatego mnie pasuje, że nie muszę robić wielkiej fety tylko kameralny ślub i takiż obiad. Oblewanie zrobię dla przyjaciół jak odstawię młodą od piersi, niech i ja coś z tego w końcu mam :-D
Nam się też nie spieszyło, było dobrze, nie były nam te śluby do niczego potrzebne, była oczywiście mowa, że może by tak... ale zawsze coś ekstra wypadało, jak zaszłam w ciążę to D jakiegoś przyspieszenia dostał, śmiałam się, że jako tradycjonalista chce mieć maluszka legalnego :-)

Ewcol - zawsze powtarzam, że nie można na siłę być w toksycznym związku w imię jakiegoś innego niby wyższego dobra, np. dzieci. Dla dziecka jest zdecydowanie lepiej być wychowywanym przez jednego kochającego rodzica niż być świadkiem codziennych awantur, pijaństwa czy czegoś w ten deseń. Piszę tu patrząc przez pryzmat siebie, bo przez chwilę miałam takie dzieciństwo zanim mama poszła po rozum do głowy i pogoniła ojca :-) A sama widzisz, że rozwód to nie koniec świata, co nam pisane to nas nie minie :-)
 
reklama
Caltha hehe może masz racje, oby ta kupa załatwiła sprawę
moje też czyściuchy są,
ale np jak zobaczą że drzwi do pokoju młodego otwarte to dwa od razu są pierwsze w jego łóżku. tylko że śpią w nogach i dobrze byłoby aby tak zostało. trzeci kot jest nieszkodliwy śpi tylko w posłaniu i raczej unika bliskiego kontaktu z dziećmi.
 
Dziewczyny sliczne zdjecia slubne.Ja ze swoich niejestem zadowolona.U nas wszsytko bylo praktycznie na hura robione.Tzn nie na hura z daleka i potem mielismy tylko miesiac na wszsytko.I makijazystka byla do dupy8niemoglam znalaesc ani jednej ktora by robila makijaz prubny) i mialam okropny makijaz.Fryzjerke tez mialam do dupy(zwlaszcza ze ja fryzjerka to mialam wymagania) Tak to jest jak sie bieze slub nie w sowim miescie a tym bardziej kraju ;/ my bralismy slub na ukrainie.I wogole niec niebylo tak jak ja chcialam.Suknie tez mi zle doszyli, na przymiarkach wszytko ok a jak ja juz odebralam to jakas taka dziwna byla.No i ja sama wtedy bylam jeszcze na lekach na serce i taka papuchna bylam :D a moj maz na fotkach wygldada jak nie on.Mama kazala mu sie do slubu ogolic i wlosow na zel niepozowlila postawic( mami synus sie posluchal i wygladal jak debil) garnir tez mu mamusia kupila hahaha


OK z innej beczki.Bylismy u wetka uszaty dostal tabletke.za 5 dni kontrola mamy przyjsc z prubkami kupek i pieska i krolika :/ i psiaka bedziemy juz szzepic zeby byl zdrowy na przywitanie dzieciatka...
 
Cześć dziewczyny , pogoda piękna ale co z tego jak nawet nie mam mocy by wyjść z dzieckiem na spacer :( , jak tylko dłużej pochodzę to strasznie mi się brzuch spina i boli .

Uwielbiam oglądać zdjęcia ślubne , wszystkie są super :) , my w czerwcu obchodzimy 4 - tą rocznice .

Atana - wybraliście już jakąś miejsce na przyjęcie ??aa doczytałam :) fajnie że się udało , życzę pięknej pogody bo ogród naprawdę przyjemny mają :)

Ewciol - dobrze że udało Ci się poukładać sobie życie na nowo , nie każdy ma tyle siły i odwagi , szczególnie jak są dzieci , moja przyjaciółka męczy się z mężem który pije i bija a ta dalej twierdzi że go kocha :no:, nie dociera że życie marnuje sobie i dziecku , które na to wszystko patrzy ..

Gorgusia - moja spadła z krzesła i wpadła na stół ,ma siniak na 1/3 czoła … dobrze że ma grzywkę to nie widać bo nie wygląda to najlepiej .

Anna - wiesz , każdy chce by ten dzień był idealny w każdym szczególe , ale nie znam nikogo kto byłby zadowolony w 100 % , ja bardzo długo wszystko planowałam a wszystko szło inaczej niż bym chciała , teraz się z tego śmieje ale wtedy to była tragedia :) A co do włosów to mój nie poszedł do fryzjera bo bał się że go za bardzo wygoli i wyglądał strasznie :) Powodzenia u lekarza , oby doszedł dlaczego tak się dzieję .
 
Moją kumpelę to fryzjerka tak wyczesała, że przyszła to domu i stwierdziła, że żadnego ślubu k*** nie będzie :-) Jakoś ją przekonałyśmy, że dwie wsie zaproszone, nie uchodzi nawet, łeb pod kran i całkiem fajnie ją uczesałyśmy :-) Weselicho (góralskie) trwało chyba tydzień, ja po 4 dniach spasowałam i zasłaniając się nawałem pracy wróciłam do Krakowa :-)

Amelia - właśnie zaklepaliśmy sobie wstępnie termin, w niedzielę jedziemy zaklepać już na amen, ten ogródek mi się bardzo podoba, co prawda mówili, że w razie brzydkiej pogody impreza będzie w środku ale wolałabym w tym ogródku :-)

Anna - Monya ma rację :-) Poza tym nie przesadzaj już z tym perfekcjonizmem, naprawdę ładnie wyglądaliście :-)
 
Ostatnia edycja:
monya ja antykompelementowa jestem :)

ja bym byla zadowolona gdyby tesciowa z siostra (mojego meza) niepuytaly mnie o zdanie i robily na odwrot.One specjalnie zrobily tak zeby mi sie nic niepodobalo.Dzwonia pytaja sie chcesz wodzireja czy wodzirejke mowie zeby zabukowali oboje jednego najwyzej odesle sie z kwitkiem.Ok zamowily.Ja przyjezdzam a one wybraly babe.Taka wredna suke.Ktora za namowa tesciowej i pewnie doplata calkowicie do****la wesele.
Wiecie ze ja nawet niechcialam na sali weselnej z goscmi siedziec.Bylo mi poprostu wstyd.Ludzie kolo 10 zaczeli sie poprostu rozchodzic do domow.O 1 bylo juz po calym weselu.Maz obiecal mi ze na 10 lecie pojedziemy do polski i w polsce zrobimy wesele takei jak ja chce.

ale zeby niebylo ;) jedno na weselu wygralam,torta.Tesciowa zamowila u babki na wsi tort.Ja sie pytam jej jak on bedzie wygladac a ona ze jak kazdy tort.Ja jej ze ja chce taki zeby byl i ladny i smaczny.Jezu dziewczyny jaka wojna byla o matko.Meza mi buntowala.Ale ze mam kochanego slubnego poszlismy do cukierni zamowilismy taki jaki ja chce i to byl strzal.Jej torta nikt niezjadl bo byl poprostu wtrenty a z naszego okruszka niezostalo.
Dam dwa zdjecia i torta(mojego) i tesciowa:) Same zrozumiecie moje niezadowolenie :)
TIM_8017.jpgTIM_8051.jpgtesciowa to ta w ruzowym.
 

Załączniki

  • TIM_8017.jpg
    TIM_8017.jpg
    34,7 KB · Wyświetleń: 54
  • TIM_8051.jpg
    TIM_8051.jpg
    43,3 KB · Wyświetleń: 55
Ostatnia edycja:
No to po co chwalić się fotami z wesela, które z tego co piszesz było porażką? Nie rozdrapuj ran, a za te 10 lat sobie odbij z nawiązką.

Od dzisiaj koniec narzekania i przynajmniej 1 pozytywny post dziennie ma sie pojawiać od Ciebie:p
 
zdjec z samego wesela ma ociupinke.Troche od gosci powyciaganych i troszke z tego co fotograf robil,Na zdjeciach tak tego niewidac.

Oj ja osttanio faktycznie marudze ale nic nieidzie po mojej mysli.Chiciazby to ze czlowiek zaplacic 670 euro za wozek pojechal po odbior a oni zgubili wozek :/
 
reklama
Atana - gratulacje :-)

Dziewczęta piękne te Wasze ślubne zdjęcia. Nie wiem czemu, ale ja mam takie wrażenie, że każda kobieta pięknie wygląda w sukni ślubnej, jeszcze nigdy nie widziałam brzydkiej panny młodej.
 
Do góry