reklama
Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2014
- Postów
- 1 279
A ja znam już kilka mamusiek, które w ostatnich dniach bawiły się na weselu. Moja szwagierka urodziła tydzień po moim weselu, a każdy z gości pytał mnie czy przypadkiem zaraz nie urodzi :-) Z kolei siostra mojej koleżanki bawiła się na jej weselu mając termin porodu na następny dzień :-) - urodziła 2 tygodnie później. Wichura nie powiedziane, że się nie pobawisz. A jak dziecko postanowi poczekać te 2 tygodnie dłużej? :-)
kahaka ja zawsze, kiedy mam mieć badania krwi, bardzo się męczę. Muszę czekać do 8:00 albo i dłużej jak jest więcej pacjentek (do pracy chodzę na 7:00 i jestem nauczona po 7:00 jeść śniadanie). Burczy mi wtedy niemiłosiernie w brzuchu i jest mi słabo.
Wczoraj po tym wyrwaniu zęba, miałam zakaz jedzenia przed dwie godziny. Stwierdziłam wtedy, że najgorszą karą dla ciężarnej to być głodną i nie móc jeść:-)
Dziś nic mnie nie boli, mam jakieś tam siły, nie chce mi się spać- zapowiada się dobry dzień ;-) A jutro wyjeżdżamy na 3 dni do Rzeszowa odwiedzić znajomych, doczekać się nie mogę:-)
kahaka ja zawsze, kiedy mam mieć badania krwi, bardzo się męczę. Muszę czekać do 8:00 albo i dłużej jak jest więcej pacjentek (do pracy chodzę na 7:00 i jestem nauczona po 7:00 jeść śniadanie). Burczy mi wtedy niemiłosiernie w brzuchu i jest mi słabo.
Wczoraj po tym wyrwaniu zęba, miałam zakaz jedzenia przed dwie godziny. Stwierdziłam wtedy, że najgorszą karą dla ciężarnej to być głodną i nie móc jeść:-)
Dziś nic mnie nie boli, mam jakieś tam siły, nie chce mi się spać- zapowiada się dobry dzień ;-) A jutro wyjeżdżamy na 3 dni do Rzeszowa odwiedzić znajomych, doczekać się nie mogę:-)
Kahaka - nie, nie mozna zwolnic. Poza upadkiem/likwidacja firmy i dyscyplinarka.
Kodeks Pracy całkowicie chroni przed zwolnieniem, niektórych umów mozna nie przedłużyć jeśli ich koniec przypada przed 3 miesiącem, ale to innego, (np. umowa próbna poniżej jednego miesiąca)
Wszystkie inne, określone w czasie umowy są przedłużanie do dnia porodu.
Monya - bardzo Ci zazdroszczę, najbardziej odwagi zeby wyjechać. Ja cykor jestem, nie rusze sie poza Polskę do porodu...
Izis - to co przeszła Twoja kuzynka to koszmar. Trudno sobie wyobrazić dramat jaki przeżyli z drugim malenstwem. Bardzo wspolczuje.
Wichura - może wytanczysz sobie porod i prosto z wesela pojedziesz na porodowke ;-) Nasze terminy teraz to i tak +/- 2 tygodnie.
Milego dnia i dużo słońca, u nas słońca brak, szkooooda!
Kodeks Pracy całkowicie chroni przed zwolnieniem, niektórych umów mozna nie przedłużyć jeśli ich koniec przypada przed 3 miesiącem, ale to innego, (np. umowa próbna poniżej jednego miesiąca)
Wszystkie inne, określone w czasie umowy są przedłużanie do dnia porodu.
Monya - bardzo Ci zazdroszczę, najbardziej odwagi zeby wyjechać. Ja cykor jestem, nie rusze sie poza Polskę do porodu...
Izis - to co przeszła Twoja kuzynka to koszmar. Trudno sobie wyobrazić dramat jaki przeżyli z drugim malenstwem. Bardzo wspolczuje.
Wichura - może wytanczysz sobie porod i prosto z wesela pojedziesz na porodowke ;-) Nasze terminy teraz to i tak +/- 2 tygodnie.
Milego dnia i dużo słońca, u nas słońca brak, szkooooda!
anna20061
Fanka BB :)
ja osiwieje z ta sytuacja na urkainie.Moj maz jest ukraincem.Mamy tam cala jego rodzina rozsiana po jej calosci.Ja mpoprostu to odchoroje co sie dzieje.
Anna no niestety bardzo nieciekawie sie tam dzieje :-(
Ja powiem wam ze ostatnio czuje sie bardzo dobrze, probowalam odstawic znowu leki na wymioty ale kolejna proba sie nie powiodla wiec dalej je biore. Ogolnie mam sporo sily i czuje na silach robic wiele rzeczy :-)
Ja powiem wam ze ostatnio czuje sie bardzo dobrze, probowalam odstawic znowu leki na wymioty ale kolejna proba sie nie powiodla wiec dalej je biore. Ogolnie mam sporo sily i czuje na silach robic wiele rzeczy :-)
Edys - dzieki za pouczenie :-) Faktycznie, jedyna ochrona to brak możliwości rozwiązania umowy w ciazy i na macierzyńskim, zakładając, ze umowa jest na tyle dluga by objąć te okresy.
Anna - bardzo wspolczuje, wyobrażam sobie, ze to ciężki czas dla Was i bardzo dużo nerwów.
Anna - bardzo wspolczuje, wyobrażam sobie, ze to ciężki czas dla Was i bardzo dużo nerwów.
K
kami-30
Gość
Izis bardzo mi przykro z powodu Twojej kuzynki
Anna na Ukrainie chyba dojdzie do wojny domowej niestety, tym bardziej przykro, ze my jako państwo nie możemy nic zrobić , tylko solidaryzować sie z narodem ukraińskim, sama mam kilku znajomych Ukraińców, bardzo dobrzy ludzie.
ja znowu wymiotuję masakraaaaa
Anna na Ukrainie chyba dojdzie do wojny domowej niestety, tym bardziej przykro, ze my jako państwo nie możemy nic zrobić , tylko solidaryzować sie z narodem ukraińskim, sama mam kilku znajomych Ukraińców, bardzo dobrzy ludzie.
ja znowu wymiotuję masakraaaaa
reklama
Witam,
ja po wczorajszej wyprawie na wizyte wieczorem musialam brac tabletke rozkurczowa, troche znowu krew sie pojawila, no ale to ponoc normalne, wierze i czekam az sie wszystko wygoi. dzis wstalam do kuchni zbadac sytuacje i napisalam kartke moim panom, jak nikomu nie chce sie zmywac to niech kupia plastikowe talerze sztcce i kubki.
ja po wczorajszej wyprawie na wizyte wieczorem musialam brac tabletke rozkurczowa, troche znowu krew sie pojawila, no ale to ponoc normalne, wierze i czekam az sie wszystko wygoi. dzis wstalam do kuchni zbadac sytuacje i napisalam kartke moim panom, jak nikomu nie chce sie zmywac to niech kupia plastikowe talerze sztcce i kubki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 240
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 651
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: