reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Ja na razie nie śpię ale juz nie mam sily niestety.
Od rana skurcze mnie meczyly a jak stwierdziliśmy ze pora jechac to sie wszystko wyciszylo.
Normalnie masakra jakas.
 
Monia ty musisz jadąc na ip powiedzieć brzuszkowi, ze jedziecie na zakupy ;-) może da się oszukać i skurcze nie minął ;-)
 
Ja dzisiaj mam jakis szal mleczny, do tej pory nic mi nie cieklo, czasem kropelka na pizamie, a dzisiaj jkaby mi ktos kran odkrecil. Fiufiu kiedys wrzucala info o pojemnosci zoladka noworodka, ze okolo malej lyzeczki naraz. Z tego vo mi tylko dzisiaj cieknie to bym mogla dwojke wykarmic chyba. Nje wiem o co chodzi :-? Musze stanik i wkladki zalozyc na noc bo nie zasne w mokrej koszulce =)
 
Ewaes u mnie piersi przed cc były całkiem suche, po niemal 60 godzinach walki powoli pojawia się dopiero siara... Wierzę jeszcze, ze się uda :-)
 
Jejus spac nie moge. Kornelka przesypia swoja godz karmienia, a ja zamiast razem z nia to bb. Dzis spalam juz z 5 godz :) mala wali takie baki jak stary :)

No i jak? Cos slaba ta pelnia ( chyba ze wrzesniowki dopadla) tu na porodowce tez cisza. To wczoraj bylo wiecej porodow.

Dobra klade sie spac. :)
 
I ja może pospie :-) w każdym razie dałam sobie radę i nie budzilam męża, małymi kroczkami poszłam do kuchni, zrobiłam mm i Oliwka nakarmiona odbita strzela bąki i smacznie śpi więc i ja pójdę spać :-) udało się nawet mi zrobić siusiu, zjeść kanapkę, wypić herbatę i wziąć leki :-)
Maja się przebudziła w nocy i poleciała sprawdzić czy u siostry wszytko gra :-) bardzo to przeżywa :-)
Więc kolorowych snów a niektórym pewnie dzień dobry :-)

Nie mogę wyjść z podziwu jakie dzieci sa cudowne :-)
 
reklama
Właśnie, a u nas dzień dobry od godziny. Zmiana warty zatem.
Dziś jedziemy do przychodni. Będzie ważenie, ciekawa jestem ile K się przytyło.

Miłego dnia brzuchatki...miłego odsypiania Mamusie rozpakowane!

PS. Aktualizacja wczorajszego posta: za nami pierwsza kąpiel bez płaczu. Poszłam za radą znajomej i kąpiemy po karmieniu. Oby sprawdzało się dalej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry