reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Martuśka ja też zapinam pasy, ten dolny tak sobie układam żeby nie uciskał brzucha. W pierwszej ciąży jeździłam bez, a teraz odruchowo zapinam już pasy.

U nas M ma urlop na przełomie lipca/sierpnia,musiał juz w pracy niestety ustalić konkretny termin urlopu i nawet jak urodzę później to jedynie okolicznościowy sobie weźmie 2 dni. Potem od 7 sierpnia ma urlop moja mama,głównie po to żeby pomóc przy starszym, bo cały sierpień ma zamknięte przedszkole.
Jak urodziłam synka to byłam całymi dniami sama w domu dopóki M nie wrócił ok 16 z pracy. Miał wolne jedynie 2 dni okolicznościowego, dłuższego urlopu nie miał,bo tyle co zmienił pracę. Byłam zielona wtedy jeśli chodzi o zajmowanie się noworodkiem, ale wszystko jakoś samo przyszlo:)

Amelia współczuję bidulko

Mnie od jakiegoś czasu coś kłuje/uciskapod lewą piersią. Na początku było tylko wtedy jak leżałam na lewym boku, a teraz już bez znaczenia w jakiej jestem pozycji. Nie wiem czy to mała na coś mi uciska czy to może być od serca.
 
reklama
Zaczynam jeszcze raz :-/
Jestem dzis zla jak nie wiem nie dość ze moja malutka robi sobie jaja z mamusi to jeszcze drazni mnie to ,ze leze miedzy pokojami porodowymi i chcac nie chcac czesc odglosow do mnie dochodzi np. Przy otwieraniu drzwi -normalnie jakas masakra !!!!!zapytalam czy mogliby mnie przeniesc na normalna sale ale niestety "musze byc pod stala obserwacja " :-/ :-(
Zwariowac mozna ,cierawe kiedy mi to siadzie na glowe hihihi
Dzis mialam takie badanie byle jakie bo lekarz mial cesarke -ale podobno mimo skurczy nie otwieram sie bardziej ,,,jutro usg i jutro tez bedzie moja lekarka (8 rano) -dzis cos jej wypadlo ,ma tez podjechac moja hebama -takze jutro bedzie sie dzialo

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty &&&&& !!!!!!
 
Amelia - niech Ci lekarz zmieni to zelazo, nie mecz sie tak. Ja po pierwszym miałam silne mdłości i poprostu przestałam brac. Dostałam opier.... i receptę na inne.

Martuska92 - pamiętaj, ze jak cos sie wydarzy to nie bedziesz tak poprostu siedziała w fotelu. Polecisz razem z brzuszkiem np na kokpit, albo wręcz na maskę przez szybę. Brak pasów nie ochroni brzuszka przed urazami. Większe szanse macie oboje w pasach.

Ojaka - stawiam na jakis ucisk, ale poskarżyć sie lekarzowi warto, moze bedzie miał inna wizje. Mnie tez tak uciska, ale raz na jakis czas.
 
Ewaelinka - to miejscowke masz słaba... Mozna sie wykończyć psychicznie. Pewnie nie pocieszy Cie fakt, ze my to i tak możemy pomarzyć o Twoich warunkach w szpitalu. Takie standardy to dla nas luksus.

Super, ze mała sie rozmyslila i siedzi grzecznie. Na pewno masz dosyc tej nerwowy i zmian akcji, ale najważniejsze, ze jesteście w dwupaku.

To rażenia Toba czekamy na jutrzejszy dzien i same dobre wiadomości :)
 
Madison - super avatarek ;)\

Martuska - ja pasy zapinam tak:

Nie wsiadając jeszcze do auta, wpinam pas na swoje miejsce i dopiero wsiadam.
Pas mam za sobą i górny przekładam przez głowę, tak że zapięta jestem górnym pasem jak należy, a dolny jest za mną. Wtedy nie martwię się o maluszka. Wybrałam taki sposób bo bardzo uciskał mnie dolny pas .

Dziękuję za &&&& dziewczyny, na pewno się przydadzą. Dam znać PO ;))
 
reklama
Ojaka - mnie też kłuje ale pod prawą piersią i od dłuższego czasu, zazwyczaj jak dłużej pochodzę czy stoję , muszę się położyć na ten bok inaczej nie przejdzie i zaczyna boleć , ostatnio leżałam tak na ławce w parku :)

Madison - już mi zmienił ostatnio , od dwóch dni inne biorę i jeszcze gorzej jest .

Ewaelinka- - współczuję , chyba bym się w stopery do uszu zaopatrzyła .
 
Do góry