reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Wyniki jednak sa kiepskie :(
A ja juz zdążyłam uwierzyć, ze to na pewno nie to.
Jeden bardzo mocno przekroczony, drugi na granicy normy.
Kontaktowalam sie przed chwila z lekarka i czekamy jeszcze na wynik kwasów zolciowych.
Tymczasem dieta watrabowa.
 
reklama
Ech przykro mi, taka dieta też jest wymagająca.. mi przy tym woreczku kazał nawet taką utrzymywać, ale ja tego nie robię :/ Zresztą od 14 roku życia miałam taką dietę utrzymywać :/ Madison może ona da rade i obejdzie się bez większych "rewelacji".
 
Za kilka dni mam powtórzyć badania.
Musze poczytać co mam jesc.
Kurcze moge trociny jesc jesli to pomoże, byle sytuacja nie zrobiła sie niebezpieczna i byle nie do szpitala....
 
Oj Madison to wspolczuje tych zlych wyników! Oby ta dieta pomogła. Masz rację lepiej jeść siano niz w szpitalu lezec do końca. No ale nie bierzemy takiej opcji pod uwagę! Trzymaj sie kochana.
U mnie dziś byla mama i pomagala mi sprzatac wiec nie mialam za bardzo czasu was poczytać. Dzis juz nie dam rady więc jutro nadrobie. Dobranocka!
 
Ewaelinka - piękna waga :) trzymam kciuki by malutka posiedziała jeszcze w brzuszku :)

Katrina - ja na razie piorę ubranka 0-3

Madison - przykro mi i mam nadzieję , że dieta okaże się wystarczająca i ominie Cię szpital , trzymaj się !

Lilith - współczuję i łącze się w bólu , coraz częściej zdarzają mi się gorsze dni i strasznie wkurza mnie moja nieporadność ale jeszcze troszkę wytrzymamy.

MartuŚka - ja zamierzam jeździć do końca , choć jak mam gorszy dzień to nie jeżdżę .

Asiołek - kciuki za wizytę , mam nadzieję że nie będziesz mogła jechać .

Carine - super , gratuluję :) a czereśnie albo sprawdzam wszystkie albo w ogóle :)

Martyna - to w świetniej kondycji jesteś , ja bym nie dała rady z dolnego parkingu dojść ;) . Myślę , że najwyższy czas by ustalić termin cc więc ja bym po prostu spytała na kiedy Ci ustali termin ,choć nie wiem czy to nie ordynator ustala termin i wtedy przypisuje do lekarza , który w danym dniu ma dyżur ? Powodzenia :)

Marlenkus - niezłe obciążenie musiało być :)

Izis - to się biedna nabiegasz , ale pomyśl sobie , że już niedługo i będziesz mieć studia z głowy , a jeszcze troszkę i odetchniesz pełną piersią , fajnie że wózek wybrany i stanęło na Twoim :)

Monia - jutro będzie lepszy :)

Gorgusia - brawa dla Kaca , oby słonko zaświeciło .
 
Witam! Widzę, że dzisiaj jestem pierwsza.
Wczoraj pojechaliśmy na festyn pod chmurką a dziś zaczęło mnie gardło boleć. Mam nadzieję, że się nie rozłożę.
Gratulacje w odpieluchowaniu, gratulacje piątek i innych sukcesów, których(wybaczcie, ale chyba jeszcze śpię) już nie pamiętam:tak:
Miłego dnia!
 
Witam sie :-)

EWCOL narescie bedziesz mogla normalnie jesc!

MARLENKUS jakie kwiatki fiu fiu ;-)

ASIOŁEK oj tez marze o wyjezdzie ale to dopiero w przyszłym roku..

IZIS oby z tymi wodamo tylko Ci sie wydawalo!

MADISON o jej czyli cholestaza robi sie realna? :-(

EWAELINKA. jak tam?

Ja autem nie jezdze z wiadomych przyczyn.. wsiade dopiero po porodzir za kółko a szkoda bo uwielbiam jezdzic..

Michal wczoraj spal w swoim lozeczku.. z zasnieciem gorzej bo wychodzil i w koncu usnal przy mnie na lozku :sorry2: ale cala noc w swoim lozku spał :tak: mam nadzieje ze nauczy sie usypiac.

Miłego!
 
Witajcie ,
Na poczatku to tyle ze jestem w dwupaku :-)
Mam obok siebie dziewczyne w podobnej sytuacji i ona lezy juz tak 3 tygodnie :-/ jejku przerazilam sie ta wizja lezenia tyle czasu :-( ale jak mus to mus ..boli mnie tylko mysl ze moj synus ma w piatek urodzinki :-(
Smutno mi on mowi ze to nie wazne ,a mi sie chce tylko plakusiac

Gratuluje Wam wszystkim sukcesow z dzieciaczkami !!!!!
Milego dnia
 
EWCIA głowa do góry! To jest dla dobra małej.. to, że ma wage fajna to jedno ale dobrze jakby posiedziala w brzuszku zeby sie rozwinac :tak: urodziny małemu zrobicie po porodzie najwyzej. Michas ma 1 lipca i tez nie wiem jak to bedzie.. mam zamiar zrobic mu 5.07 bo ciaza bedzie donoszona i moge brykac ale jak sie nie uda to zrobimy mu urodzinki z Wojtusiem na swiecie i swiat sie nie zawali ;-)
 
reklama
A dzień dobry ;*

Witam się przy śniadanku.

Ewelinka- cieszę się, że dalej w dwupaku :tak:

Natkusia- .... jak ja się cieszę, że jestem już po urodzinach, i że wypadło to na takim etapie ciaży ;-)

Asiołek- mam nadzieję, że pozwolenie na urlop będzie :tak:

Gorgusia- Gratuluję odpieluchowania !! My jesteśmy z tym w ciemniej dooopie !! :-p
Amelia - No właśnie sama jestem zaskoczona, że doszłam :-) Chociaż jak wracaliśmy to musiałam trzymać nogi bo czułam jakby mały chciał wyjść i czułam te kłucia. Ale na szczęście w aucie przeszło. Muszę właśnie pogadać z lekarzem o tym terminie, jak to będzie. Ostatnio powiedział, że możemy rozwiązywać od 38 tyg jakby coś się działo i będziemy cały czas kontrolować. Może chce ten termin ustalić później ?? W sumie na te całe kwalifikacje do porodu idzie się po 36 tyg ciaży ? :-( nie wiem jak to będzie.
 
Do góry