reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2025

hmm ciekawe bo ja obie ciąże z córkami miałam z mdłościami i wymiotami 🤣 narazie mam pojedyncze chwile ze zrobi mi się niedobrze ale narazie to wczesny etap bo dopiero 4+3 ;)
Ja generalnie jestem z tych osób którym bardzo szybko i często robi się niedobrze . Otruć mnie jakimś fast foodem to żaden problem , ale wczoraj wieczorem mówię do mojego Pawła , że tak dobrze mi się nie wymiotowało nawet po zatruciu kebabem 😅 Poszło wczoraj wszystko co zjadłam , nawet sok grejpfrutowy
 
reklama
Dołączam do grupy nudności i 🤮 . Od wczoraj rana było takie nasilenie że 2 razy już polecialam do łazienki . Najpierw dziwnie jeździło po żołądku i koniec 🤮 . Dzisiaj od rana to samo . A spać ? To mogłabym na stojąco ale przy 3 no nie da się . Chociaż ostatnio jak 2 starsze były w szkole/ przedszkolu to pozwoliłam sobie na godzinkę drzemki z najmłodsza ☺️
 
Jakbym kogos pominęłam z wpisaniem na listę terminów porodu lub wizyt to upominajcie się . Śledzę na bieżąco wasze wiadomości pod postem ale może być tak że coś niezauważe . 🙂
 
Ja już w pracy od 2 godzin. Mam za sobą ciążę z synem i z córką. Skrajnie inne ciążę. Z córką było łagodniej mogłam jeść wszystko. Z synem nie mogłam patrzeć na słodycze bo wszystkie smakowały jak z solą. Schudłam z nim 10 kg a przez całą ciążę przytyłam cały 1 kg :p teraz na szczęście mogę jeść wszystko więc Man nadzieję że tak już zostanie :)
 
Cześć wszystkim!
Spróbowałam napisać na „październikowe kreski”, ale dostałam skierowanie tutaj 🥹
Jestem tutaj pierwszy raz i nie bardzo wiem jak wszytsko działa na forum, ale napiszę o sobie.
byłam przekonana w tym miejscu że na pewno się nie udało, ale mój organizm wariował. Kilka dni po owulacji strasznie marzłam, ulubione wino przestało smakować, a w sobotę tam mi się niedobrze zrobiło na koncercie, że myślałam że zemdleje. I straszne ataki głodu przez weekend.
Nie wytrzymałam nie zrobiłam wczoraj test - dwie kreseczki, ale słabiutka.
Dzisiaj powtórzyłam i już bardziej widać kreseczkę!
Planowany okres dopiero mam pod koniec tygodnia. Wiem że muszę cierpliwie czekać, ale chcę już potwierdzić na 100% ze ciąża jest….
 
reklama
Cześć wszystkim!
Spróbowałam napisać na „październikowe kreski”, ale dostałam skierowanie tutaj 🥹
Jestem tutaj pierwszy raz i nie bardzo wiem jak wszytsko działa na forum, ale napiszę o sobie.
byłam przekonana w tym miejscu że na pewno się nie udało, ale mój organizm wariował. Kilka dni po owulacji strasznie marzłam, ulubione wino przestało smakować, a w sobotę tam mi się niedobrze zrobiło na koncercie, że myślałam że zemdleje. I straszne ataki głodu przez weekend.
Nie wytrzymałam nie zrobiłam wczoraj test - dwie kreseczki, ale słabiutka.
Dzisiaj powtórzyłam i już bardziej widać kreseczkę!
Planowany okres dopiero mam pod koniec tygodnia. Wiem że muszę cierpliwie czekać, ale chcę już potwierdzić na 100% ze ciąża jest….
Byłaś na becie?
 
Do góry