reklama
NieTakaMałaMi
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2024
- Postów
- 73
Mam tak samo. Bicie serca usłyszę pewnie na wizycie 16.12 ale chyba dopiero po I trymestrze odpuszczę i będę się naprawdę cieszyć. Partner już skacze pod sufit a ja go co jakiś czas sprowdzam na ziemię
u mnie w zasadzie perspektywa marna bo ja w okolicach 18 tc zwykle zaczynam mieć skracającą się szyjkę, rozwarcie i pessar dwa razy był ten sam scenariusz więc teraz nastawiam się na to samoNo właśnie ja na razie patrzę na wyniki, widzę że wskazują na ciążę i tyle. Szczególnie, że jeszcze jestem przed terminem okresu i po biochemie cykl wcześniej. I też myślę, że dopiero bicie serca/koniec pierwszego trymestru mnie trochę uspokoi.
StaraStaraczkaNew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2024
- Postów
- 282
Mój kompletnie tego nie przetrawił. Nasłuchał się ode mnie za dużo, że to początek, że nie wiadomo, że ryzyko itp i chyba to na razie wyparł.Mam tak samo. Bicie serca usłyszę pewnie na wizycie 16.12 ale chyba dopiero po I trymestrze odpuszczę i będę się naprawdę cieszyć. Partner już skacze pod sufit a ja go co jakiś czas sprowdzam na ziemię
StaraStaraczkaNew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2024
- Postów
- 282
U mnie to pierwsza ciąża więc poza biochemem (ale bety malutkie, przed okresem wyłapane i okres raptem dzień spozniony) to żadnych innych doświadczeń nie mam.u mnie w zasadzie perspektywa marna bo ja w okolicach 18 tc zwykle zaczynam mieć skracającą się szyjkę, rozwarcie i pessar dwa razy był ten sam scenariusz więc teraz nastawiam się na to samo
Magnolia89
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2022
- Postów
- 77
Ja po zrobieniu pierwszej bety, 12 dni po transferze invitro, wciąż nie wierzyłam w to co widzę, z niepokojem czekałam na wynik po 48h, ale przyrost był prawidłowy i dopiero wtedy doszło do mnie, że naprawdę się udało Wcześniej nic nie testowałam, bo się po prostu okropnie bałam. Ponad 5 lat staraliśmy się o dzieckoKiedy pozwoliłyście sobie dopuścić do siebie myśl, że naprawdę się udało? Że jest dalej wcześnie itp, ale że na razie jest ok? I że można się jakoś tam już cieszyć?
StaraStaraczkaNew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2024
- Postów
- 282
To nie ma wyjścia. Musi być dobrze!Ja po zrobieniu pierwszej bety, 12 dni po transferze invitro, wciąż nie wierzyłam w to co widzę, z niepokojem czekałam na wynik po 48h, ale przyrost był prawidłowy i dopiero wtedy doszło do mnie, że naprawdę się udało Wcześniej nic nie testowałam, bo się po prostu okropnie bałam. Ponad 5 lat staraliśmy się o dziecko
Cherry_Tomato
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2023
- Postów
- 2 044
NO W KOŃCU
Wrzućcie mnie nieśmiało na 4.08. Wczoraj na usg był pęcherzyk ciążowy z żółtkowym, ale jeszcze bez zarodka. Wizyta 20.12 będzie decydująca
Wrzućcie mnie nieśmiało na 4.08. Wczoraj na usg był pęcherzyk ciążowy z żółtkowym, ale jeszcze bez zarodka. Wizyta 20.12 będzie decydująca
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 019
Może wreszcie przyszedł na was czas . Liczę że każda z nas będzie z dobrymi wiadomościamiJa po zrobieniu pierwszej bety, 12 dni po transferze invitro, wciąż nie wierzyłam w to co widzę, z niepokojem czekałam na wynik po 48h, ale przyrost był prawidłowy i dopiero wtedy doszło do mnie, że naprawdę się udało Wcześniej nic nie testowałam, bo się po prostu okropnie bałam. Ponad 5 lat staraliśmy się o dziecko
Ostatnia edycja:
reklama
Mama23?????
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 3 019
Mam nadzieję że w sobotę lub niedzielę oficjalnie do nas dołączysz .Na razie wygląda to tak:
3.12 - beta 6.25, progesteron 16.2
4.12 - beta 18.8, progesteron 22.1
5.12 - beta 28.5, progesteron 21.5
Pójdę jeszcze w sobotę zobaczyć jak się zmienia. W poprzednim cyklu miałam wczesną biochemiczną, z malutką beta więc teraz się boję powtórki.
Podziel się: