angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 601
Ja zostaję w domkuA to Wy się wybieracie gdzieś na sylwestra? Podziwiam ja to bym zasnęła pewnie przed północą
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja zostaję w domkuA to Wy się wybieracie gdzieś na sylwestra? Podziwiam ja to bym zasnęła pewnie przed północą
My w tym roku raczej domówka u znajomych. I uspakajanie psaA to Wy się wybieracie gdzieś na sylwestra? Podziwiam ja to bym zasnęła pewnie przed północą
A wpiszesz mnie na liste? Termin 12.08Patrzcie jakie ślicznie . dzisiaj poszłam zrobić coś dla siebie bo ostatnio żyje tylko mdłościami i zmęczeniem a tu człowieka ucieszyło trochę ze ma coś ładnego
biorę, nawet moja gin, przepisala w zaleceniachZażywacie magnez ? Bo ja zażywam i zastanawiam się czy zażywać dalej
ja mam swoje ale bez utwardzenia minimalnie żelem niestety łamią sięja jutro na betę i na paznokcie o 10 10lat robiłam sobie sama a dopadła mnie chandra jesienna
w tamtym roku spędziłam sylwestra z córką w izolatce w szpitalu ,piękne widoki ... Więc w tym roku wolałabym w ciepłym lozkuA to Wy się wybieracie gdzieś na sylwestra? Podziwiam ja to bym zasnęła pewnie przed północą
Przeoczyłam cię ? Wybacz , już cię wpisze .A wpiszesz mnie na liste? Termin 12.08
Ja też z tych co wody nie znały a teraz suszy jakbym na pustyni była. Usta pękają, skora suchami właśnie,nie przechodzi a jestem z tych co wodę piją n poziomie bliskim zeru, a teraz ciągle chce po się pić
Kawę pije tylko jedną i to bardzo słabą bo jakoś nie mam ochoty , mogłabym wcześniej pić kilka dziennie
Ooooo taaaaaak!!! Ja całą ciaze z córką gotowałam rosol. Jakieś 3 razy w tygodniu go gotowalam a czasami byl przecież na 2 dni. Mąż był cierpliwy, bo lubi rosol, ale po iluś tygodniach spytał, czy musimy jeść ciągle rosolciekawe ja z córa to lody i rosół ,a na kawę nie mogłam patrzeć,z synem na nic nie miałam ochoty ciągle mnie mdliło.
Teraz mam fazę na to co nie słodkie,właśnie zjadłam kanapkę z pomidorem i cebula