Ja się bardziej stresuję tuż przed wizytą, w przerwie jakoś o tym nie myślę, mam inne rzeczy na głowie.Czy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
reklama
U mnie najgorszy był między 10+0 a 11+0 dosłownie wyjęło mnie z życia, nic nie jadłam, rzygałam i schudłam 1.5kg w tydzień ale to pewnie też, bo się odwodniłam.Nie jest tak że super, ale z perspektywy czasu okres pomiędzy 9+0 a 10+0 to był najgorszy koszmar. Teraz jestem 11+6 chyba i jest coraz lepiej.
drugi.bejbik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2023
- Postów
- 339
Tak, bardzo się stresuje...Czy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
Nelka85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2022
- Postów
- 12 230
Ja mam po in vitro ciążę młodszą niż powinna być i 22 wizyta i ona mnie stresuje dość mocno. Szczęście w nieszczęściu, że córka choruje i od miesiąca w żłobku była 2 dni. Ma 16 miesięcy a wczoraj poszła spać 23.30. Wstała o 6 i miała 1 drzemkę 20min jak wracałyśmy od dr. Nie mam czasu o tym myśleć. Ona ma teraz etam wspinania się dosłownie na wszystko.Czy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
Troszkę tak, ale z każdym usg jest lepiejCzy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
no pewnie, ale kieruję się tym co dziewczyny piszą, że z każdą wizytą jest lepiejCzy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
Veraverrto
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2023
- Postów
- 4 502
Taa… Odliczam dni do srodowej. A jakie powody jestem w stanie sobie wkrecic, ze cos jest nie tak to az wstyd Nawet to, ze koty przestaly lezec na brzuchuCzy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
U nas o kant dni. Maly rozwalona czacha, ja bez mocy. Nie wiem skad to dziecko bierze energie. Tym bardziej ze niejadek.
Dziewczyny po wynikach NIPT - ogromne gratulacje Mamy, jesli sie nie myle, 1:1 jesli chodzi o plec Ja nadal czekam na wynik swojej Panoramy… Naprawde zaluje, ze nie wybralam innego testu. No, ale chcialam isc za rada lekarzy
ale ona jest pewne słodziak z takim dzieckiem to już można się fajnie pobawić.Ja mam po in vitro ciążę młodszą niż powinna być i 22 wizyta i ona mnie stresuje dość mocno. Szczęście w nieszczęściu, że córka choruje i od miesiąca w żłobku była 2 dni. Ma 16 miesięcy a wczoraj poszła spać 23.30. Wstała o 6 i miała 1 drzemkę 20min jak wracałyśmy od dr. Nie mam czasu o tym myśleć. Ona ma teraz etam wspinania się dosłownie na wszystko.
Chociaż oczy dookoła głowy pewnie masz.
jak to rozwalona czacha? Głowę potłukł?Taa… Odliczam dni do srodowej. A jakie powody jestem w stanie sobie wkrecic, ze cos jest nie tak to az wstyd Nawet to, ze koty przestaly lezec na brzuchu
U nas o kant dni. Maly rozwalona czacha, ja bez mocy. Nie wiem skad to dziecko bierze energie. Tym bardziej ze niejadek.
Dziewczyny po wynikach NIPT - ogromne gratulacje Mamy, jesli sie nie myle, 1:1 jesli chodzi o plec Ja nadal czekam na wynik swojej Panoramy… Naprawde zaluje, ze nie wybralam innego testu. No, ale chcialam isc za rada lekarzy
reklama
soulflygirl86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2024
- Postów
- 1 607
Nie i ogólnie mam taki jakiś spokój w sobie. Ba!czasami to w ogóle jeszcze do mnie nie dociera,że jestem pewnie stres włączy się 25.01 przed PAPĄ i 29.01 przed USG prenetalnymCzy Wy dziewczyny też się tak stresujecie między wizytami czy wszystko jest ok, czy nadal serduszko biję?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
Podziel się: