reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2024

jeżeli wpadasz w paranoję, to może po prostu warto skorzystać z pomocy dietetyka, który ułoży Ci dietę albo psychologa, który zadba o Twój komfort psychiczny
to bardziej kwestia składowych mojej osobowości i wiedzy na temat zagrożeń (sama jestem.po psychologii, ale nie pracuje w zawodzie). Zwyczajnie bardzo boję się o bezpieczeństwo tej ciazy i chciałabym zapobiec każdemu możliwemu powikłaniu, zagrożeniu itp dlatego tak wszystko analizuje... i próbuje mieć pod kontrolą...
Dietetyk zdecydowanie jest dobrym pomysłem.
 
reklama
to bardziej kwestia składowych mojej osobowości i wiedzy na temat zagrożeń (sama jestem.po psychologii, ale nie pracuje w zawodzie). Zwyczajnie bardzo boję się o bezpieczeństwo tej ciazy i chciałabym zapobiec każdemu możliwemu powikłaniu, zagrożeniu itp dlatego tak wszystko analizuje... i próbuje mieć pod kontrolą...
Dietetyk zdecydowanie jest dobrym pomysłem.
wiesz, myślę, że każda z nas bardzo się boi o bezpieczeństwo swojej ciąży i chciałaby zapobiec każdemu możliwemu powikłaniu i zagrożeniu. Analizowanie i posiadanie pod kontrolą to jedno, ale - jak sama piszesz - "paranoja" to coś innego, coś, co na pewno ani Tobie, ani Twojej ciąży służyć dobrze nie będzie. Mam nadzieję, że dietetyk Ci pomoże
 
to bardziej kwestia składowych mojej osobowości i wiedzy na temat zagrożeń (sama jestem.po psychologii, ale nie pracuje w zawodzie). Zwyczajnie bardzo boję się o bezpieczeństwo tej ciazy i chciałabym zapobiec każdemu możliwemu powikłaniu, zagrożeniu itp dlatego tak wszystko analizuje... i próbuje mieć pod kontrolą...
Dietetyk zdecydowanie jest dobrym pomysłem.
Mam identycznie. Tez wole dmuchac zawsze na zimne. W pierwszej ciazy mialam jak Ty. Sprawdzalam niemal wszystko zanim wzielam do ust 🤷🏼‍♀️ Jeden jedyny raz nie sprawdzilam i zezarlam szynke, taka ledwo co uwedzona. Jak sie pozniej naczytalam to myslalam, ze dostane zawalu.
 
Mam identycznie. Tez wole dmuchac zawsze na zimne. W pierwszej ciazy mialam jak Ty. Sprawdzalam niemal wszystko zanim wzielam do ust 🤷🏼‍♀️ Jeden jedyny raz nie sprawdzilam i zezarlam szynke, taka ledwo co uwedzona. Jak sie pozniej naczytalam to myslalam, ze dostane zawalu.
no właśnie to są sytuacje, które mnie wpędzają w taką "panikę" i poczucie winy... bo wszelkie zagrożenia, na które mam wpływ chce odsuwać, a tutaj nie zweryfikowałam, a jest to realnym zagrożeniem... okropne uczucie...
 
reklama
Do góry