reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

reklama
Dobry wieczór, jestem po wizycie, jest wszystko ok, wiek ciąży z om 7+5 a z usg 7+4 i to by się pokrywało z terminem owulacji, termin porodu 18.08. Widok serduszka mega wzruszający ;)

Praktycznie o nic nie zapytałam bo u lekarza zawsze jestem tak spięta, że mam pustkę w głowie i dopiero później do mnie zaczyna wszystko docierać... Lekarz powiedział żeby nie współżyć ale chyba bez jakichś konkretnych przeciwwskazań nie jest to zabronione? I kazał mi brać magnez, też bierzecie?
 
Zaznaczyłam tak, żeby nie było widać treści wiadomości
TW: niepełnosprawne dziecko
Leżałam jako nastolatka w szpitalu i akurat na sali obok była pani z na oko 8-letnia dziewczynka. Dziecko leżało bez ruchu, dziwnie poprzykurczane ręce, mama odsysa jej ślinę. Raz do nich przyszłam i zapytałam czy potrzebuje pomocy, pogadać i jakoś tak od słowa do słowa opowiedziała mi historie. Dziewczynka miała jakaś wadę genetyczna, wiadomo było, ze będzie miała niepełnosprawność umysłowa, ale w pewnym momencie spowodowała niedotlenienie i lekarze generalnie dali tej kobiecie wybór: albo czekamy, dziecko umiera i robimy cesarkę, albo robimy cesarkę, ale dziecko będzie w bardzo złym stanie.
Babeczka od razu powiedziała, ze tniemy natychmiast.
No i siedzimy w tym szpitalu i ta kobieta (wyobrażacie sobie w jakim musiala ciagle być stanie, ze podzieliła się tym z nastolatka?) mi mówi, ze to była najgorsza decyzja jej życia.
Ze skazała na wyrok i cierpienie siebie, swoją rodzine, a co najważniejsze swoją córkę, ktora kocha najbardziej na świecie, ale dziewczynka cierpi każdego dnia.
I „mienie niepełnosprawnego dziecka to nie jest dar, to cierpienie”
Przysięgam, zobaczenie tego na własne oczy, jej wyrazu twarzy mega ukształtowało moje podejście.
Wiem, ze można teraz opowiedzieć przepiękne historie na ta okropna, ale ona była tak kurde szczera i pełna miłości do tej biednej dziewczynki 😿.
 
Zaznaczyłam tak, żeby nie było widać treści wiadomości
TW: niepełnosprawne dziecko
Leżałam jako nastolatka w szpitalu i akurat na sali obok była pani z na oko 8-letnia dziewczynka. Dziecko leżało bez ruchu, dziwnie poprzykurczane ręce, mama odsysa jej ślinę. Raz do nich przyszłam i zapytałam czy potrzebuje pomocy, pogadać i jakoś tak od słowa do słowa opowiedziała mi historie. Dziewczynka miała jakaś wadę genetyczna, wiadomo było, ze będzie miała niepełnosprawność umysłowa, ale w pewnym momencie spowodowała niedotlenienie i lekarze generalnie dali tej kobiecie wybór: albo czekamy, dziecko umiera i robimy cesarkę, albo robimy cesarkę, ale dziecko będzie w bardzo złym stanie.
Babeczka od razu powiedziała, ze tniemy natychmiast.
No i siedzimy w tym szpitalu i ta kobieta (wyobrażacie sobie w jakim musiala ciagle być stanie, ze podzieliła się tym z nastolatka?) mi mówi, ze to była najgorsza decyzja jej życia.
Ze skazała na wyrok i cierpienie siebie, swoją rodzine, a co najważniejsze swoją córkę, ktora kocha najbardziej na świecie, ale dziewczynka cierpi każdego dnia.
I „mienie niepełnosprawnego dziecka to nie jest dar, to cierpienie”
Przysięgam, zobaczenie tego na własne oczy, jej wyrazu twarzy mega ukształtowało moje podejście.
Wiem, ze można teraz opowiedzieć przepiękne historie na ta okropna, ale ona była tak kurde szczera i pełna miłości do tej biednej dziewczynki 😿.
zgadzam się z tym w 100% a jak słyszę teksty typu: dzieci z ZD sa takie słodkie, urocze itd. to mnie krew zalewa.
 
Umówiłam się na usg 16go przed Nifty. Na prenatalne od 30,01, ale lekarze fmf nie udostępnili jeszcze grafików.
 
reklama
A powiedz mi dostajesz po prostu Skierowanie na takie badania bezpłatne? Za mną 4 poronienia to też bym chętnie przyjęła takie badanie za darmoszke
Ja dostałam od lekarza na NFZ skierowanie a mam 25 lat w Mysłowicach jest na fundusz ze skierowaniem jak ktoś ze śląska, ale ja decyzuje się prywatnie.
Ugotowałam garnek pseudo pomidorówki na wodzie, z lanymi kluskami.
Zamierzam jeść bez przerwy az zobaczę dno gara. Kochom zupy
lane kluseczki na rosołku 🥰🥰
 
Do góry