reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2023

Zapraszam go na wątki z kreskami, tam ostatnio wysyp fałszywych pozytywów 💁‍♀️

Lubie takich nie za mądrych lekarzy. Przynajmniej szybko pisze się skargi do izby lekarskiej 😅

A zrobił Ci usg? Wiesz cokolwiek?
Ja też testom nie do końca wierzę, bo przy poprzedniej ciąży miałam dwa negatywne i o ciąży dowiedziałam się w 9-10 TC, jak poszłam na konsultację, że staramy się o dziecko a tu okresu nie ma od dwóch miesięcy i owulacji też, więc chyba trzeba się skontrolować 😂 AI twardo mówię lekarce, że w ciąży to na pewno nie jestem, bo dwa testy negatywne, a ona mi odwraca monitor i pokazuje serduszko 🥹😍
 
reklama
Dobry wieczór, jestem po wizycie, jest wszystko ok, wiek ciąży z om 7+5 a z usg 7+4 i to by się pokrywało z terminem owulacji, termin porodu 18.08. Widok serduszka mega wzruszający ;)

Praktycznie o nic nie zapytałam bo u lekarza zawsze jestem tak spięta, że mam pustkę w głowie i dopiero później do mnie zaczyna wszystko docierać... Lekarz powiedział żeby nie współżyć ale chyba bez jakichś konkretnych przeciwwskazań nie jest to zabronione? I kazał mi brać magnez, też bierzecie?
Dziwne z tym zakazem. Mi lekarka wprost powiedziała, że można uprawiać seks.
 
Dzień dobry, siedzę w pracy i piję kawę i tak dumam czy dam radę wytrzymać do 16.01. z USG.

W pierwszej ciąży miałam zakaz seksu, ale dopiero wtedy jak mi się szyjka skracała i miałam założony pesar.
 
A to się mierzy pod pachą? Myślałam, że w pochwie
A kto powiedział, że mierzyłam pod pachą? 😂 Poza tym, to miała być żartobliwa opowieść, nie mierzyłam temperatury typowo "pod cykl / ciążę" ale dlatego, że byłam chora :) I tak była podwyższona o "parę kresek" bez przerwy co mnie zaczęło zastanawiać.
PS Mierzyłam w uchu 😁
 
Cześć Dziewczyny, cały czas zastanawiam się czy już się z wami witać czy jeszcze nie. Jakoś tak jeszcze nie przyzwyczajam się do ciąży bo nie jestem w stanie w nią uwierzyć. Tak w wielkim skrócie - droga była długa i kręta ale 06.12 finalnie miałam pierwszą w życiu inseminację zakończoną betą w dniu 20.12 -98,
22.12- 235
24.12 - obsikałam małżowi test (3 razy pytał czy to na pewno mój a nie z Allegro)
27.12 - 2622.
29.12 książkowe jajo płodowe i ciałko żółte odpowiadające ciąży 5+1
Jutro ponowna wizyta - może nasz Obcy będzie już widoczny.

Mam 36 lat, pierwsza ciąża i już krwawienie, plamienia, leżenie w łóżku, krwiak. Czyli z tego co czytam - zestaw standardowy :)
Chciałam ładnie poprosić o trzymanie kciukasów bo poza Małżem nikt jeszcze nie wie (no teraz dowie się jeszcze cały internet 😉).

Buziaki dla wszystkich
Mocne kciuki!
 
Ufffff nadrobiłam, 3 dni nie zaglądałam i tyle naprodukowalyscie, ze od wczorajsze popołudnia z przerwa nocna do teraz nadrabiałam 😅 ochoty ni narobiliście na frytki, a ja zawzięcie staram się diety trzymać… bardzo boje się utyć, w pierwszej + 25 kg , straciłam oczywiście, ale kosztowało mnie to sporo wysiłku i wyrzeczeń, wiec w tej ciąży chciałabym o siebie zadbać, nawet pobrałam apke Ani Lewandowskiej i zaczynam treningi dla mam w ciąży;) jeśli któraś jedna, to zapraszam do motywacji 😄 póki co czuje się dobrze, dziś zaczęłam 8tc, wizyta dopiero 19.01 , prenatalne jeszcze nie zaplanowane.
Co do poronień , to tez ciagle mam z tylu głowy, ale staram się uspokoić i myśleć trzeźwo, mój mąż tez bardzo w tym pomaga … ja jestem mega panikara, ale co ma być to będzie.. przyjmę na klatę…

Wróciłam do pracy po świętach, wiec czas jakoś szybko leci chociaż :)


Życzę Wam miłego dnia i mam nadzieje, ze uda mi się już na bieżąco z Wami być :)
 
reklama
Do góry