reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2015

reklama
Ale żeście naprodukowaly :-) ja wczoraj padlam, wykonczy mnie ta pogoda.

Pupui - uważam że Twoje podejście robienia na złość m do niczego nie prowadzi. Ale kurcze.. Rzeczywiście masz trudna relacje z m, nie wiem co do takiego gościa może dotrzeć.. Współczuję nerwów :-\

Lidia - no twój m rzeczywiście nie ma wyczucia. Trzymaj się!

Co do opieki nad starszym dzieckiem mamy ten sam problem. Jesteśmy w es od pół roku sami, i tak jestem szczęśliwa że do tej pory nic się nie działo. Pod koniec lipca przylatuje moja sis ale jak zacznę rodzic wcześniej to nie wiem z kim córkę zostawimy.
Wczoraj nasza nauczycielka hiszpańskiego mówiła że w razie czego możemy do niej dzwonić :-) ona lubi dzieci i chętnie zostanie z młodą.
Problem jest taki że córka 1,5 roku już bardzo dużo mówi i rozumie po polsku tylko, wiec nie wiem jak by zareagowała na zostanie z hiszpanka (a dokładniej brazylijka) :-)
 
Dzień dobry mamuśki!;)
Jak zasnelam, to myślałam, ze nie wstane, tak mi się.dobrze spało, bo skurcze minęły, ale zaczęłam je zapisywać;p dzisiaj mam wizytę, więc proszę trzymać kciuki, zobaczymy, czy jest rozwarcie.
Ja niestety Wam nie pomogę, bo to pierwsze dziecko i tak w razie w l, to bym mogła z mamą albo z kimś z rodziny zostawić, bo blisko mieszkamy siebie wszyscy ;) z tatą nie mam kontaktu, wybrał swoją nową rodzinę kosztem mnie, więc janie chcę mieć z nim kontaktu, a jemu widocznie też nie zależy, trudno...
Lucere jak nie będzie innej opcji, to chyba będzie trzeba, tak zrobić. Albo Polska opiekunke, ale nie wiem, czy to dobrze, bo jeszcze tym byś się martwila.
Pupui jak masz jakiś problem, to pisz albo na proc albo tutaj albo na zamkniętym, zawsze któraś postara się pomóc;) a mężem się nie przejmuj, nie odzywiaj się i zobaczymy, czy coś do niego dotrze
 
Ja wczoraj właśnie przez Was natchnieta zdałam sobie sprawę, że jestem nieprzygotowana :( wszystko przez to, że termin cc umówiony, ale co by było gdyby mnie wcześniej chwycilo? Z mężem podyskutowalam, trochę się powkurzalam, że wszystko mam robić ja (juz wiem, że zdrowy to mi się wymagania zmieniły ;). No i musze pewne rzeczy poustalac. Ala pewnie pojedzie do swojej babci, tylko ja mam dziewczyny to szczęście, że mam wszystkich na miejscu, rodzice są u mnie w godzinę i to oni mają najdalej. Teściowa 3 minuty autem i zawsze pod ręką, brat tez trzy minuty i zawsze bardzo chętnie się dzieckiem opiekuje, a jeszcze moje dziecko to cyganskie dziecko i zostało by z każdym. Przy pierwszym porodzie M był cały czas ze mną, zapłaciliśmy za pokój dwuosobowy i miał dla siebie lozko. Teraz wole, żeby ten czas spędził z Ala, bo ona ma ostatnio jazdy za mną i chce żeby był cały czas przy niej.

Lidia - no kurcze może zasady był? Mój się nawet przejmie, bo co wieczór od paru dni strasznie w łóżku stekam i to bynajmniej z przyjnosci ;) wieczorami łapią mnie skurcze, ale nie bolesne, od wczoraj m biegunkę, cały czas mi niedobrze i jie mam apetytu, wiec najprawdopodobniej się przygotowujemy.

Pupui - strasznie mi przykro, że masz teraz tak tudno, teraz kiedy naprawdę my potrzebujemy wsparcia, a Wy (na obczyźnie) Naprawdę możecie liczyć tylko na siebie. Ja nie jestem z tych co proszą o pomoc (z reszta o cokolwiek;)) ale nauczyłam się nie odmawiać jak ktoś proponuje i mam ogromne wsparcie teraz od rodziców, obojga, od mamy fizyczne, od taty nawet finansowe. Zresztą jakie by nie było najważniejsze, że czuje ze je mam.

Kruszka - a skąd Ty jesteś? Nie wiem jak Cię tutaj wesprzeć, ale rozumiem, że czujesz się coraz gorzej, już jakiś czas temu też pisałaś, że jesteś zmęczona. Przytyłam mocno :*
 
Love, jak sytuacja?

Dzień dobry.
Ja spałam ale budziłam sie często, bo moje skurcze mimo iż sporadyczne, soczyste sa....
 
Pupui :-*
Anney jak tańce?
Lidia dobrze że już lepiej i melduj się po wizycie, a mąż no cóż wyczuciem się nie wykazał...

Ja miałam paskudną noc. Cały czas męczy mnie ból typowo miesiączkowy, do tego spinanie się brzucha, co jakiś czas ból promieniujący na kręgosłup (najczęściej po siusiu). Jak zaczęłam patrzeć na zegarek to bóle nasilały się co jakieś 15 minut, ale nie były regularne. Jak wstałam i zaczęłam się ruszać to trochę odpuściło, ale teraz mam wrażenie że za chwilę dostanę okresu tak mnie boli i do tego doszło parcie na 2 ale jak na złość nie mogę się załatwić, mam jedynie gazy :-(
 
Hej.
Love , Anney, Lidia jak sytuacka??

Tak jak wczoraj bylam wyspana tak dzis masakra.. jestem jak pies pluto! O 3.30 jeszcze nie spalam.. wiec dzis ze 3 godziny snu.. ahhh

Anney pojade wydlac Ci ta herbatke i pij pij pij albo wachaj haha. Tylko pozwol ze chwile poloze i poje umyc me tłuste klaki.. nie skorzystam z opcji 3 tygosnie Haha.

Milego dnia.
 
reklama
Hej Laski!

Anney - całą noc mi się śniło, że już urodziłaś Lolę... wchodzę na forum a tu nic! buuu :p
Pupui - jak humor?
Lidia, Love - czyżbyście chciały wyprzedzić Anney?

Mnie całą noc rozpychał młody. masakra. jestem nieprzytomna...
 
Do góry