Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Magdus to jak ma dlugie nogi to nawwt pprownujac do nog ma inny wynik
Magdus i nie ma co mowic ze ja wiem ze urodze zdrowa ksiezniczke.. bo nie wiem.. nie miala zbadanej faldy karkowej ani kosci nosowej.. no ale co mam zrobic... boje sie ze przedwczesnie urodze .. tez mam stres ale staram sie nie myslec o tym i nie panikowac na zapas.. co bedzie to bedzie a ja nic swoim zamartwianiem sie nie zmienie..
Tylko ze ja mam inaczej bo np wczoraj jak mialam mroczki przed oczami to martwilam bardziej i chlopcow ktorzy byli przy mnie niz o mnie i o mala w brzuchu..
Wogle baardzo boje sie wakacji..boje sie ze m bedzie gdzies na wyjezdzie a ja z nimi wszystkimi sama i niedajboze mnie gdzies zlapie i na porodowke..a najpierw jakas opieke dla nich a jak nie bedzie nikogo do opieki ? Jak kolezanka nie odbierze tel..bo czesto sie to zdarza.. a jaak druga bedzie w pracy... i jak mi przyjdzie rodzic przy dzieciach ? Matko nawet nie chce o tym myslec.. ale boje sie o wszystkich kazdego dnia.. i jest mi zal moich dzieci ze matka juz nie ma na nic sil i sie zlosci w kolko na wszystko ;(
Ciesz sie kochana viaza bo to jest jedyny czas kiedy mozesz sie w pelni skupic na sobie i Liwce! Ciesz sie kopniakami, wypoczywaj zbieraj sily.
Po porodzie zmartwien nie zniknie tylko przybeda .. a to bedzie ulewac i wtedy czy to nie wymioty itd.. jak kupa inna to czy wszystko w pozadku? Goraczka.. zabkowanie..kolki... juz zawsze bedziemy sie martwic.. jak beda juz dorosli i pojda na impreze to my bedziemy warowac pod drzwiami az wroca.. tak juz bedzie kochana
.takie nasze zucie -matek
Poszlam z chlopcami na plac i sie wyszaleli znowu...
Zaraz ich do wanny wrzuce i do spania...
Mnie caly dzien zgaga meczy i tak jak nigdy nie wiedzialam co to zgaga.. tak teraz ehhh.
Magdus i nie ma co mowic ze ja wiem ze urodze zdrowa ksiezniczke.. bo nie wiem.. nie miala zbadanej faldy karkowej ani kosci nosowej.. no ale co mam zrobic... boje sie ze przedwczesnie urodze .. tez mam stres ale staram sie nie myslec o tym i nie panikowac na zapas.. co bedzie to bedzie a ja nic swoim zamartwianiem sie nie zmienie..
Tylko ze ja mam inaczej bo np wczoraj jak mialam mroczki przed oczami to martwilam bardziej i chlopcow ktorzy byli przy mnie niz o mnie i o mala w brzuchu..
Wogle baardzo boje sie wakacji..boje sie ze m bedzie gdzies na wyjezdzie a ja z nimi wszystkimi sama i niedajboze mnie gdzies zlapie i na porodowke..a najpierw jakas opieke dla nich a jak nie bedzie nikogo do opieki ? Jak kolezanka nie odbierze tel..bo czesto sie to zdarza.. a jaak druga bedzie w pracy... i jak mi przyjdzie rodzic przy dzieciach ? Matko nawet nie chce o tym myslec.. ale boje sie o wszystkich kazdego dnia.. i jest mi zal moich dzieci ze matka juz nie ma na nic sil i sie zlosci w kolko na wszystko ;(
Ciesz sie kochana viaza bo to jest jedyny czas kiedy mozesz sie w pelni skupic na sobie i Liwce! Ciesz sie kopniakami, wypoczywaj zbieraj sily.
Po porodzie zmartwien nie zniknie tylko przybeda .. a to bedzie ulewac i wtedy czy to nie wymioty itd.. jak kupa inna to czy wszystko w pozadku? Goraczka.. zabkowanie..kolki... juz zawsze bedziemy sie martwic.. jak beda juz dorosli i pojda na impreze to my bedziemy warowac pod drzwiami az wroca.. tak juz bedzie kochana
.takie nasze zucie -matek
Poszlam z chlopcami na plac i sie wyszaleli znowu...
Zaraz ich do wanny wrzuce i do spania...
Mnie caly dzien zgaga meczy i tak jak nigdy nie wiedzialam co to zgaga.. tak teraz ehhh.