reklama
Ja jak wstałam 3h po porodzie na siusiu, to mi się w głowie zakręciło, to chyba normalne zaraz po, w końcu to duży wysiłek, ale już następnego dnia było ok.
Dzisiaj wieczorem pojechałam już na taki poważniejszy trening rowerem szosowym. Chyba już zawsze będzie mi towarzyszyć to dziwne uczucie, że z jednej strony bardzo chce mi się na rower, a z drugiej myślę, jak tam moje maleństwo, czy sobie z tatą radzą. Jak wychodziłam o 21:30, to jeszcze trochę marudziła i nie chciała zasnąć, odciągnęłam na szybko mleko, jak wróciłam, to się okazało, że oboje śpią sobie smacznie i podobno szybko po moim wyjściu kupę zrobiła, i zasnęła, nawet nie chciała już jeść, co w sumie nie jest dziwne, skoro przed wyjściem ją karmiłam. Teraz nadal śpi i nie wiem, czy iść spać, bo pewnie jak się położę, to za pół godziny się obudzi, a z drugiej strony bez sensu ją teraz budzić.
Dzisiaj wieczorem pojechałam już na taki poważniejszy trening rowerem szosowym. Chyba już zawsze będzie mi towarzyszyć to dziwne uczucie, że z jednej strony bardzo chce mi się na rower, a z drugiej myślę, jak tam moje maleństwo, czy sobie z tatą radzą. Jak wychodziłam o 21:30, to jeszcze trochę marudziła i nie chciała zasnąć, odciągnęłam na szybko mleko, jak wróciłam, to się okazało, że oboje śpią sobie smacznie i podobno szybko po moim wyjściu kupę zrobiła, i zasnęła, nawet nie chciała już jeść, co w sumie nie jest dziwne, skoro przed wyjściem ją karmiłam. Teraz nadal śpi i nie wiem, czy iść spać, bo pewnie jak się położę, to za pół godziny się obudzi, a z drugiej strony bez sensu ją teraz budzić.
Zuzagk,
ja tez byłam taka osłabiona. Nie mogłam małego ubrać ani z łóżka wstać... Był cały czas przy mnie. Nikt go nie zabierał nigdzie.
Ja tez sie bałam dwójki... Nie było najgorzej... Chociaż ta moja kość cały czas boli... Muszę zacząć chyba jakieś czopki na hemoroidy brać bo same nie znikną.
Akuku,
dobrze ze sie nie zgodziłam by kula Ale praktykantka. Ja sie zgodziłam i był kluty dwa razy bo zacpierwszym złe sie wkuła i krew nie leciała ;(
ja tez byłam taka osłabiona. Nie mogłam małego ubrać ani z łóżka wstać... Był cały czas przy mnie. Nikt go nie zabierał nigdzie.
Ja tez sie bałam dwójki... Nie było najgorzej... Chociaż ta moja kość cały czas boli... Muszę zacząć chyba jakieś czopki na hemoroidy brać bo same nie znikną.
Akuku,
dobrze ze sie nie zgodziłam by kula Ale praktykantka. Ja sie zgodziłam i był kluty dwa razy bo zacpierwszym złe sie wkuła i krew nie leciała ;(
Zuzagk,
ja tez byłam szyta. Jak sie boisz to weź czopek glicerynowy tak jak mówiły dziewczyny i podczymuj ręka krocze podczas robienia dwójki. Może to ci pomoże. Ja jeszcze troszkę sie boje jak mnie nadusi... Ale bardziej sie bólem hemoroida martwię i tym ze kość naruszę ogonowa. A to ból nieziemski.
ja tez byłam szyta. Jak sie boisz to weź czopek glicerynowy tak jak mówiły dziewczyny i podczymuj ręka krocze podczas robienia dwójki. Może to ci pomoże. Ja jeszcze troszkę sie boje jak mnie nadusi... Ale bardziej sie bólem hemoroida martwię i tym ze kość naruszę ogonowa. A to ból nieziemski.
Zuza ja pierwszy raz poszlam po tygodniu dopiero bo az sie balam wczesniej nie rob na sile jak ci sie mocno zachce to juz nie bedzie wyjscia
Anney ja wiem ze jak ja sie denerwuje to i ona ale jak lozeczko be, bujak be, wozek be, lozko be, mama be, tata be, pielucha sucha, dziecko nakarmione, kolek, bolu brzucha brak to cholera juz szlag czlowieka trafia...
Anney ja wiem ze jak ja sie denerwuje to i ona ale jak lozeczko be, bujak be, wozek be, lozko be, mama be, tata be, pielucha sucha, dziecko nakarmione, kolek, bolu brzucha brak to cholera juz szlag czlowieka trafia...
Zuzagk ja byłam szyta (malutko) i właśnie wczoraj wieczorem zrobiłam 2, a miałam spore obawy. Na szczęście "sama się zrobiła" więc nic nie bolało.
Zaliczyłam dziś w nocy test z opieki nad tym zależnym ode mnie człowiekiem. Podczas przewijania mu się ulało, że aż stracił dech. Wzięłam go na przedramię, na brzuch i głową w dół i oklepałam plecki. Jestem z siebie dumna normalnie [emoji16]
Zaliczyłam dziś w nocy test z opieki nad tym zależnym ode mnie człowiekiem. Podczas przewijania mu się ulało, że aż stracił dech. Wzięłam go na przedramię, na brzuch i głową w dół i oklepałam plecki. Jestem z siebie dumna normalnie [emoji16]
Dzisiaj mam iść na słuchanie tętna dziecka - czym to się różni od KTG ?! Bo to nie KTG.... A jutro usg lekarz zrobi i skierowanie do szpitala. Hmmm.... Pewnie na pełnię księżyca się zacznie z tabunem innych ciężarówek i dostanę prezent urodzinowy.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 683 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 422 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: