Sierpniowe mamy 2015

[bunia15]

Natka czytałam dzis o tym znieczuleniu wlasnie.. Mam nadzieje ze faktycznie wprowadza i bedzie to respektowane przez szpitale

Anney tez bym sie rozpłakała jakbym takie cos zobaczyła.. Kochany !!

Ancikowa a co do tych linków, ja u mojego w telefonie w historii kiedyś znalazłam i sie tłumaczył juz nie pamietam jak.. Tylko ze mnie to zastanawiało po co mu to skoro u nas problemu z tym raczej ni było w sensie z seksem.. Musze chyba mu znowu popatrzeć ale u nas to nie temat tabu po prostu o tym rozmawiamy jak sie cos dzieje i jesteśmy do siebie otwarci jesli chodzi o te tematy.. A raczej staramy sie nawzajem zrozumieć..

 

[anney]

Wiem.... Wiem ze jest kochany.
Fiolka, nie będę wam opowiadała historii poznania sie, bo i tak nie uwierzycie hahaha. Ale jest prEkochany. Czasami mamy ochotę sie zabić nawzajem [emoji16][emoji16] ale biada komuś innemu tknąć
Palcem [emoji12]

Ancikowa.... Zaufasz. Faceci inaczej podchodZa do tego. Czasami trzeba im wtluc do głowy jak my to widzimy.
Myśmy kiedyś tez to przerabiali, moj m wie ze nie lubię porno (sama mogę mu odstawić i sie wyleczył haha) Ale awantura tez kiedyś była teraz on misi sie postarać i sprawić, ze ty poczujesz sie bezpiecznie.
Ale w każdym zwiazku inacZej. Niektórym to nie prEszkadza, mi przeszkadza akurat wiec zasady po
Tym incydencie byly ustalone. Minęło kilka lat i zasady nienaruszone (no
Chyba, ze ukrywa sie haha )

 

[Little.me]

Wow bunia to poszaleliscie. Mnie tez czesto siku lapie w trakcie.
Anney tez bym sie rozczulila. Kochany on! Nalezy ci sie kochana jak nie wiem co!
Ja tez spiny na porno nie mam. Nie uwazam to za jakiś nieistniejacy element czy tabu oczywiscie jesli nie odbija sie to na naszym życiu intymnym. Ale smutno mi Ancikowa że ci zrobil tym przykrość i to jeszcze teraz.
Ja juz sama nie bardzo mam ochote. Jakoś odczucia mam inne, pali mnie potem w środku jakoś , siku chce w trakcie i jakas taka nieelestyczna juz tam jestem nooo No i moja zgrabnosc ruchów - jak u wieloryba : D
A mnie od dzis plecy masakrycznie bolą i promieniuje mi do nóg. Jak czlowiek na wolne poszedł to sie rozsypuje. A maly szaleje przy szyjce az mam wrażenie że wychodzi, aaaa. Aż sie dzis spakowalam do szpitala.

 

[∆lidia]

Bunia powiedz o tych stopach lekarzowi ja też tak miałam tylko mnie jeszcze dłonie swedzialy i to szczególnie w nocy i zrobiła mi badanie na cholestaze, ale całe szczęście nie wyszło. Widocznie jakieś uczulenie było, ale lepiej zrobić i mieć pewność oczywiście to twój wybó i nie wiem, jak to u Was wygląda, ale warto powiedzieć

 

[Zuzzi]

Anney jaki kochany... też bym się rozkleiła [emoji16]

Anciikowa współczuję, też by mi było przykro.

Natka to super wiadomość. Ja się dowiadywałam w moim szpitalu i tam i tak jest za darmo.

Bunia zazdroszczę takiego weekendu! I że jeszcze temperatura była ok to już w ogóle [emoji4]

 

[anney]

Fiolka, czop.

 

[anney]

Buniu, zamelduj to lekarzowi konkexznie!

 

[anciikowa]

Myślę, że też zbytnio bym tego nie odczuła gdyby nie fakt, że zaczął się ode mnie oddalać, zero seksu to jedno, ale zero jakiejkolwiek czułości! Buziak na pożegnanie jakby mamę całował, zero przytulania, jedyny dotyk to poklepanie po plecach, jakby mnie żałował z jakiegoś powodu. Też sądziłam, że jesteśmy otwarci, że rozmawiamy...na pytanie co się stało z naszym seksem usłyszałam, że sam nie wie, że to przez ciążę i rosnący brzuch, nie potrafi dokładnie tego wytłumaczyć ale żebym dała mu chwilę to wróci do normy/formy. No i dałam i było coraz gorzej...później znalazłam to. Poczułam się bardzo skrzywdzona, bo nie raz miziałam go po kolanie, dawałam sygnały, często mówiłam wprost, że chciałabym się bzyknąć, on to potrafił skwitować wyłącznie zaśmianiem się. Zlewa kompletna. Teraz się nie dziwię, w końcu on już "był po"...
Ale po przejrzeniu historii pokazałam jak bardzo mnie to zabolało. Przepraszał, obiecał że nie będzie i na chwilkę się poprawiło, seks powrócił, ale tylko na chwilkę. Teraz znów sporadycznie, jakby od niechcenia...mam nadzieję, że chociaż po porodzie wszystko wróci do normy!

Zmieniając temat na bardziej przyjemny- nareszcie pierwsze pranie za mną! 56 i 62, reszty na razie nie ruszam, dopiero kiedy malutki się urodzi i będzie się zbliżał do 68
Na drugi rzut pójdzie pościel i kocyki

 

[anney]

No to to jest problem anciku jeśli to sie na tobie odbija i nie popuscilabym mu tego.
Może on sie eEczywisxiw boi. Wiesz, oni maja dziwne rzeczy w głowie często bez jakiegokolwiek przełożenia na rzeczywistość i jak sobie coś wkręca to koniec. Ale gadalabym do skutku. Albo ... jak Kuba Bogu

 

[panikara]

kurcze anciikowa strasznie niefajna sytuacja tak jak pisałam ja nie mam nic do sporadycznego porno, ale u was to wygląda na spory problem z jego strony :/ widać tak mu łatwiej, bo nie musi się starać, nie trzeba gry wstępnej, wystarczy włączyć filmik. Współczuję bardzo i mam nadzieję, że faktycznie po porodzie wszystko wróci do normy i będzie ok