Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 4 329
Tak. Mam dwie straty za sobą i nie chce już więcej przez to przechodzić.I bierzesz go?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak. Mam dwie straty za sobą i nie chce już więcej przez to przechodzić.I bierzesz go?
Ja we wszystkie ciąże zachodziłam w okresach mega trudnych i obciążających dla organizmu, i psychiki, bo najpewniej wówczas mój układ immunologiczny zajmuje się innymi tematami i pozwala na zapłodnienie/zagnieżdżenie, wiec u mnie „wyluzuj” zupełnie nie ma zastosowaniaJa w ogóle nie wierzę w rady typu "wyluzuj" przez 2,5 roku przeszliśmy tak różne cykle i super na relaksie i w mega stresie, że gdyby to miało jakiekolwiek znaczenie, to miało mega dużo okazji Zawsze przyrównuje to do zwierząt... Jak klacz nie zachodzi w ciążę po pierwszym kryciu, to zaczynają wchodzić badania bo to nie jest normalne... Czasami stres podczas transportu może wpłynąć na proces i wtedy można spróbować inseminacji ale generalnie założenie jest proste... Jest komórka jajowa, jest plemnik, czyli jest źrebak, kociak, szczeniak, cavia domowa zatem ja też sobie tak życzę i nam wszystkim
Ja muszę zamówić, bo już prawie cały zapas wysikałamMam zapas z 50 sztuk i kupiłam po 3.18 na allegro
Teraz był lekarz i za miesiąc w następnym cyklu mam histeroskopie, ale tym razem powiedział na odwrót, że prawy drożny, a lewy niedrożny ...Ostatnio co miałam pęcherzyk to było z lewego, prawy mam określony jako mocno policystyczny bo dużo pęcherzyków. I wydaje się mi, że lewy. Mam nadzieję, że teraz też będzie z lewego
Jest Ci wybaczone, urlopuj się, nich Ci okres zabawy nie zepsujeSiemka! Na wstępie przepraszam, że tak długo milczałam i proszę o łagodny wymiar kary mam okres, więc proszę odnotować na razie cieszę się urlopem a potem będę Was nadrabiać ściskam
wiesz co, ja Ci nie będę ani odradzać, ani zachęcać. Jakby co, to tylko pamiętaj, że po potwierdzonej owulacji, najlepiej minimum 48h po piku lh. Nie bardzo czuję powód, dla którego Ci przepisano dupka, ale w pewnym momencie człowiek się chwyta wszystkiego po prostu. Sama wczoraj się zastanawiałam, czy nie wziąć tej recepty na luteinę od tej baby i nie brać jej jak potwoerdze owulację - chociaż absolutnie żadnych wskazań nie mam, ale też pomyślałam, że przecież się od tego nie pochoruję, nie stanie mi się chyba jakaś nieodwracalna krzywda i powstrzymało mnie tylko to, że jak sobie poprzestawiam za bardzo ten cykl, to będę dłużej czekać na rozpoczęcie stymulacji.tak, w tym samym i mniej więcej o tej samej porze
Baw się świetnie, dokądkolwiek dojechaliścieSiemka! Na wstępie przepraszam, że tak długo milczałam i proszę o łagodny wymiar kary mam okres, więc proszę odnotować na razie cieszę się urlopem a potem będę Was nadrabiać ściskam
Może odstaw Acard na dwa dni?znowu krwawię