🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

[spekoppar_]

Niektórzy lekarze mają naprawdę olewcze podejście.
Wczoraj miałam teleporadę, chciałam tylko skierowanie na badania, głównie hormony.
Jakiś czas temu robiłam, jeszcze jak kończyłam ostanie opakowanie antykoncepcji i wyszła mi wtedy podwyższona prolaktyna.
Teraz chciałam to badanie powtórzyć na co pani lekarz stwierdziła, że nie ma potrzeby, ona wypisze tabletki na zbicie.
Wypisała mi tylko tsh, bo inne w tej chwili są niepotrzebne.
Dziś rano zrobiłam sobie odpłatnie. Poziom prolaktyny idealnie w środku normy...

 

[anyżowa]

Siofor XR 750mg
Wiesz co... jakoś mnie ta diagnoza wielce nie ruszyła. Bardziej wkurw, że dopiero teraz.

Mala dawka na poczatek, zeby sprawdzić jak tolerancja na lek, ja na poczatek dostalam 1000 mg przez miesiac a od 2 miecha 2000 mg

 

[Avy]

A pisałam , żebyś sprawdziła czy nie będzie owulacji, no i widzisz, wspaniała wiadomość, wierzyłam, że przez te wszystkie trudy i diete Twój organizm mógł się naprawić
Jest mi przykro z powodu rezerwy jajnikowej, że lamette nadszarpnęła, ale nie jest aż tak źle.
Czy już jestescie zdecydowani na in vitro na 100 % oboje, czy może chcesz próbować jeszce naturalnie bez stymulacji ?
I jak sie czujesz wiedzac ze dzieki samej sobie wrocily owulki? Ja bym była zachwycona
Pszepraszam, że się tak emocjonuję na ten post

Czuję się jakby mi ktoś mózg wyprał. Próbuję te nadzieje jakoś od siebie odsunąć.
Czekam aż mój organizm się oswoi z metforminą i lecimy z ivf. Nie ma na co czekać.

 

[anyżowa]

rozumiem Twój gniew, moja insulinoopornosc wyszła dopiero po ponad dwóch latach starań, gdzie ani razu nie udało mi się zajść w ciążę, nikt nawet nie sprawdził tego a ja byłam zielona w tym temacie i nie wiedziałam że coś takiego w ogóle jest. W końcu jakimś cudem udało się zajść w ciążę ale w 6 tyg poroniłam. Po wyjściu ze szpitala trafiłam do mojego obecnego lekarza, który na wejściu, pierwszy raz mnie widząc na oczy powiedział że mam IO. Jak to usłyszałam to zmstwierdzilam że kuźwa następny mądry się trafił ale postawil mega trafna diagnozę i 8 msc później udało mi się zajść w zdrową ciążę. Więc też miałam długą drogę.

Ja dopiero po prawilnym roku starań poszłam w badania, o insulinooporności dowiedziałam się w listopadzie ubiegłego roku ( zaznaczam, że to dzięki uczestnictwie w forum dowiedziałam się, żeby to wykluczyć, bo może być przeszkodą i mam) - niestety lecze sie trzymam dietę i nic nie rusza, ale zdecydowanie lepiej wiedzieć o takich sprawach i sie leczyć, na prawde szkoda, że zamiast tego , że lekarze diagnozuja pacjenyów- to pacjenci muszą wytyczać tory leczenia i zabiegać o leczenie diagnozując się na własną rękę- to jest dobijające...

 

[anyżowa]

Czuję się jakby mi ktoś mózg wyprał. Próbuję te nadzieje jakoś od siebie odsunąć.
Czekam aż mój organizm się oswoi z metforminą i lecimy z ivf. Nie ma na co czekać.

Jaki sobie dałaś czas? Na to czekanie- pewnie nie dłuższy niż ważność badań

 

[anyżowa]

tylko że meta nie działa od razu, pewnie potrzeba że 3-4msc a nie jest to jakaś mega dawka. Ja miała 3x850g i zajęło mi to 8msc

Mi ginekolog kazala zapytac endo skonsultować, czy nie zwiększyć dawki do 3 tys( ponoc to pomaga kobietom z IO zajść) , a mam 2 tys. i teraz sie zastanawiam czy nie zwiekszyc od dzisiaj zanim pojde, bo mam zapas leku

 

[kicikocia]

Matko jak mi się nie chce robić tego pilatesu, jeszcze mam drugi dzień okresu... A do tego jeszcze mi potrzeba 6k kroków, nie wiem jakim cudem, miałam mega aktywny dzień, nabiegalam się po Ikei jak głupia szukając ostatnich 4 półek, byłam w Lidlu, w aptece, pierwszy raz musiałam natrąbic na jakąś babę na parkingu pod innym dużym sklepem. Tyle zrobiłam! Jakim cudem to tylko 4k kroków

A miałaś telefon w kieszeni?

 

[Bolilol]

A miałaś telefon w kieszeni?

zegarek mi mierzy

 

[Magdalena09]

Ja dopiero po prawilnym roku starań poszłam w badania, o insulinooporności dowiedziałam się w listopadzie ubiegłego roku ( zaznaczam, że to dzięki uczestnictwie w forum dowiedziałam się, żeby to wykluczyć, bo może być przeszkodą i mam) - niestety lecze sie trzymam dietę i nic nie rusza, ale zdecydowanie lepiej wiedzieć o takich sprawach i sie leczyć, na prawde szkoda, że zamiast tego , że lekarze diagnozuja pacjenyów- to pacjenci muszą wytyczać tory leczenia i zabiegać o leczenie diagnozując się na własną rękę- to jest dobijające...

to prawda, ja też się dużo rzeczy dowiaduje z forum. Nieraz piszecie o badaniach o których nigdy w życiu nie słyszałam. Codziennie uczę się od was czegoś nowego bardzo się cieszę że jest nas tu tak dużo mądrych dziewczyn i potfmrafimy się nawzajem wspierać mimo własnych ciężkich doświadczeń

 

[kicikocia]

ja też się trzęsłam strasznie, nie wiem jak to będzie dalej

Ja nie biore udziału w tym wyzwaniu ale myślę sobie co trudnego utrzymać się tak 30 sekund. I spróbowałam. O matko! To mega trudne