reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎉🎊 🌞 Sierpniowe kreski 🌞 🎊🎉

reklama
pewnie by nie zaszkodziło ale jeżeli masz owulację to większa dawka raczej nie stworzy że będą lepsze czy częściej. Ja bym faktycznie poczekała do wizyty, do tej mety proponuje dodatkowo lykac witamine B12 oraz pić inofem dwa razy dziennie jeśli któraś ma dodatkowo PCOS.
Ma owulacje, i regularne cykle jak w zegarku 12 dni po piku lh okres, wszystko to zgadza sie z usg- może i masz racje, ale wiadomo tonący chwyta się brzytwy, więc zapytam o tą większą dawkę.
Gin kazala zbadac d3 i b 12 co zrobie w najblizszym czasie.
Nie mam stwierdzonego pscos, nikt tego nie potwierdził, niejednokrotnie pytałam kilku lekarzy- ale już serio sobie wmawiam różne rzeczy, bo nie moge zaść w ciąże, i że może mam a nikt się nie dopatrzył- poprostu mam kisiel w mózgu czasami, wszystko z tej bezsilności.
 
Hej dziewczyny! Podczytuje Was i postanowiłam się odezwać :) może macie jakieś doświadczenia. Uwaga, będzie długo.
A więc od 7 miesięcy staramy się z mężem o dziecko. W tym cyklu pierwszy raz dzieje się coś dziwnego...
Cykle mam 26/27 dniowe. Przed małpą zawsze mam plamienie, które rozpoczyna się 24 lub 25dc i tak od dobrych kilku miesięcy to wygląda, jest coraz mocniejsze aż w końcu rozkręca się małpa i wtedy zaczyna boleć.
Ten cykl jest inny. 19dc,popołudniu, tydzień po owulacji, zaczęło się plamienie, delikatne, nie przez cały czas, tylko kilka plamek w sobotę i kilka w niedzielę. Towarzyszył temu delikatny ból podbrzusza, to z prawej, to z lewej strony, nie przez cały czas.Zdziwiłam się, że tak szybko, ale jeszcze bardziej się zdziwiłam, że przestało. Po tym wydarzeniu zaczęłam odczuwać duży ból piersi, stały się większe,mąż bardzo zadowolony 😅 cały czas mogłabym spać, zasypiałam o 21, rano i tak byłam senna, odczuwam nadal ból podbrzusza, trochę jak podczas małpy ale o wiele delikatniejszy, taki subtelny,obejmuje też czasem plecy na dole,najczęściej wieczorem lub jak dłużej pochodzę i częściej chciało mi się siku, a w środku było dużo biało- żółtego jakby śluzu, czułam mokrość. Głupia ja 22dc zrobiłam test, wyszła mega delikatna kreska, cień. Kolejnego, 23dc, czyli dziś, powtórzyłam test i wyszła biel, zaczęło się delikatnie plamienie, widoczne przy podcieraniu i w środku jest, na wkładce czysto. Piersi bolą mniej,tylko przy dotyku, a bolały nawet jak chodziłam, podbrzusze ćmi co jakiś czas nadal. Nie wiem co się dzieje. Czy możliwe, że było plamienie implantacyjne, zarodek się zagnieździł ale jednak się nie utrzymał, progesteron spadł i się nie udało? Co myślicie? Czytałam też, że takie zagnieżdżenie może trwać kilka dni, a może macica się rozciąga, uszkadza naczynia krwionośne, stąd te plamienia. Wiem, że jeszcze wcześnie i testy mogą nie wychodzić, no czuje, że coś jest na rzeczy,czuje się inaczej, nie wkręciłam sobie 😅 albo test oszukista i była to kreska testowa, a mój organizm powinien dostać Osacara za genialną grę aktorską.
 
Ostatnia edycja:
Też to słyszałam, że niektóre zegarki tak mają właśnie od koleżanek które jeździły z wózkami dziecięcymi. I podobno zakładały na kostkę żeby dobrze liczyło przy spacerach.
No ale na tej zasadzie to w sumie by mi nie liczyło kroków jak łażę po domu z telefonem w obu łapkach przed sobą, a dobrze mi wtedy liczy 🤔
 
Też to słyszałam, że niektóre zegarki tak mają właśnie od koleżanek które jeździły z wózkami dziecięcymi. I podobno zakładały na kostkę żeby dobrze liczyło przy spacerach.

Dlatego ja mam teraz ukochany telefon, skladany który w końcu mieści mi się w kieszeni spodni i liczy kroki jak trzeba 😜 Bo tak to telefony ogromne i nie było mowy o włożeniu go
 
reklama
Do góry