Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja za pierwszym razem też byłam z nimA ja byłam z moim starym i w życiu się tak nie uśmialiśmy. Te gazety to jakieś świerszczyki z lat 90tych były.no i w sumie kto by się nie brzydził wziąć taką do rąk.....
ale byliśmy w tak okropnym labo, że była obskurna toaleta z drzwiami które ledwo się zamykały i chyba z 2 jakieś stare gazetki. Za drugim razem poszedł sam, ale już do kliniki i tam podobno był telewizor, kanapa i gazetki 
Dobrze że mój tego nie czyta. W sumie jeszcze nie wiem kiedy pójdzie, ale po takich informacja mógłby zrezygnowaćJa za pierwszym razem też byłam z nim
No coś Ty... Wrzucaj tutaj. Nie rozumiem dlaczego, jak komuś się uda to ma znikać i jeszcze udawać, że nic się nie stało. Mamy żyć nadzieją a nadzieja są właśnie Twoje i wiele innych kresekWyślę Ci na priv bo nie chce zdominować swoją osobą wątku
Jeszcze nie zapomniałam jak to jest być staraczką
opowiadaj wszystko, wrzucaj fotki 
Yyyyyyy, ale do Ciebie się nie da wysłać wiadomościMówisz masz!
Na priv proszę rozmiar,kolor I adres
Bo to wątek kreskowy i już dawno były rozmowy, że tutaj nie rozmawiamy na tematy ciążowe i dzieciowe. I ciężarówki mogą zostać do końca miesiąca, a potem przechodzą na mamusie.No coś Ty... Wrzucaj tutaj. Nie rozumiem dlaczego, jak komuś się uda to ma znikać i jeszcze udawać, że nic się nie stało. Mamy żyć nadzieją a nadzieja są właśnie Twoje i wiele innych kresek
Ale mi się wciąż marzy oddzielny wątek ciążowo-dzieciowy zrzeszający ex- starewyjadaczki kreskowe
ZakładajAle mi się wciąż marzy oddzielny wątek ciążowo-dzieciowy zrzeszający ex- starewyjadaczki kreskowe
No tak, żadne z tych badań do przyjemnych niestety nie należy, ale wszystkie wiemy po co to robimy i choćby miało nas boleć jeszcze kilka dni po, jak np. po histero czy biopsji, to robimy je bez gadania, gdy zrobić trzeba. Z facetami niestety często jest tak, że potrzebują silnych argumentów, żeby poszli zrobić niezbędne badania - i to dotyczy tak kontrolnego badania prostaty, wizyty u androloga, oddania nasienia jak i wspomnianego wymazu. Mój to nawet jak mu dwa dni z rzędu krew do badań pobierali, marudził że te mili(litry) krwi to on bardzo potrzebuje mieć w żyłachoczywiście, jednak twierdzi, ze cytologia się nie umywa do włożenia patyka w cewkę moczową na 2-4 cmNo śmiem twierdzić, ze u nas jednak jest to mniej nieprzyjemne ale musi to zrobić bez dwóch zdań
Najgorszy pierwszy razDobrze że mój tego nie czyta. W sumie jeszcze nie wiem kiedy pójdzie, ale po takich informacja mógłby zrezygnować
nie zawsze...Najgorszy pierwszy raz
