Dzień dobry, autentycznie popłakałam się dzisiaj jak weszłam na forum.
@Avy @Bolilol @Motylkowa! Dziękuje za wywoływanie i troskę! Musiałam zniknąć, odpocząć. Za dużo się działo w mojej głowie i życiu, szczególnie rodzinnym. Emocjonalne rollercoastery nie pomagały. W tym oczekiwanie na okres, które wydawało mi się wiecznością. W końcu przyszedł - po 6 tygodniach i 3 dniach.
Zaraz napisze Wam update tego co u mnie, bo nie potrafię ogarnąć tego w głowie.
Mam nadzieje, że nikt nie wygania. A jeśli nie wygania to poproszę o wpisanie. w wątku jako rezerwowa, obserwator
@Bolilol