anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 4 985
Ciemna jest mega żarłamMoim czekoladowym faworytem ostatnich miesięcy jest biała czekolada ferrero rocher![]()
![Grimacing face :grimacing: 😬](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f62c.png)
![Grinning face with big eyes :smiley: 😃](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f603.png)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ciemna jest mega żarłamMoim czekoladowym faworytem ostatnich miesięcy jest biała czekolada ferrero rocher![]()
dobrze, że nie lubię białej czekoladyMoim czekoladowym faworytem ostatnich miesięcy jest biała czekolada ferrero rocher![]()
Też to mam, a właściwie miałam, bo już rok temu postanowiłam, że działam i coś ze sobą robię, żeby nie stać w miejscu. Teraz chce tez zacząć jeździć konno, co odkładam już od minionej jesieni - bo najpierw kontuzja, później ciąża, teraz dochodzenie do formy i tak czas ucieka, ze zaraz znowu będzie jesieńCzasem mam takie przebłyski, że po co mi to. Mam czas dla siebie. Mogłabym zacząć się rozwijać albo znaleźć sobie jakieś fajne hobby. A tak przeznaczam ostatnio większą część na starania i tematy wokoło staraniowe.
Ja też nie jestem fanką, ale ta zwala z nógdobrze, że nie lubię białej czekolady![]()
W sumie to jestem tak zdesperowana, że zezarlabym nawet bialąJa też nie jestem fanką, ale ta zwala z nóg![]()
Tez tak myślę więc jedziemy z tymJa mam tak właśnie cały czas, że takie dziecko to nie jest przecież bułka z masłem i w sumie zrobienie dziecka jest z tego wszystkiego chyba najprostsze? Mimo, że chce dziecka, to sobie nie jestem w stanie wyobrazić posiadania dziecka, nie wiem jak to ująć. Przecież całe życie mi się wywali do góry nogami, a ja w sumie przed rozpoczęciem starań miałam naprawdę zajebiste życiewięc po to mi to wszystko?
Ale wczoraj nad ranem dostałam zdjęcie takiego świeżego bobasa, nówka sztuka świeżo wyjęta, jak lezy na zmęczonej i szczęśliwej świeżej mamie i kurde no jedziemy w to in vitro, nie ma innej opcji <czołg>
Nikt nic nie pisze, nie mam co czytać do łażenia![]()
też akurat łażęNikt nic nie pisze, nie mam co czytać do łażenia![]()