sierpniowa mama

[żużaczek]

słowiczku na naszym watku bialostockim identycznie zachowywał sie jeden maluszek i okazało się, że ma zapalenie uszka. Moze nacisnij mu delikatnie taki punktza platkiem ucha - tam gdzie uszko wyrasta, taki dołek między mięsniem bocznym szyi a koscia zuchwy. Jesli zobaczysz, że go tam boli to szybciutko do lekarza biegnij


a tak nawiazujac do innej dyzkusji w której bierzemy obie udział.....wychodzimy na mscicieli z kanionu zółtej rzeki... ale chyba obie myslimy tak samo

 

[marta15]

Cześć.
Ja dopiero teraz zaglądam, bo rano byłam u fryzjera, potem sprzątałam domek, a na 14 pojechaliśmy na weselicho. Oderwałam się trochę od tego wszytskiego i chyba dobrze mi to zrobiło, chociaż cały czas zastanawiałam się jak tam Maluchy. Ale wszytsko było oki.

Jeżeli chodzi o foteliki, to ja nie mieszczę się z tyłu ponieważ mamy mały samochód  - Honda Civic, więc jedna dziewczynka siedzi z przodu, a druga z tyłu ze mną.

U mnie z jedzeniem słoiczków nie ma problemu. W tej chwili dziewczyny potrafią już zjeść ten większy słoiczek, bo mały to czasami już nie wystaczał, musiałam dodawać cos jeszcze. A gotować też bym im chciała sama, ale mamy jedną kuchnię w domu i to na dole, więc musiałabym je z kimś zostawiać, no ale moge w sumie gotować wieczorkiem i wekować tak jak pisałyście, chyba spróbuję po niedzieli.

 

[słowiczek]

Żużaczku, dzięki za podpowiedź. Będę musiala to sprawdzić. Młody się trochę denerwuje jak mu wycieram ucho ale nie wiem czy to z bólu czy poprostu na już dość wieczornej pielęgnacji...

A co do naszej dyskusji... ważne, żeby umieć się obronić i dowieść swojej racji i mam nadzieję, że mi to się udało... a to,że myślimy tak samo... cieszę się, że nie jestem sama na polu bitwy.

 

[nenar]

A Szymon to różnie czasami zje pól słoiczka obiadku, czasami cały a niekiedy to jeden słoik za mało. Ja gotowałam na masełku ale nie chciał nawet na to moje spojrzeć, więc się zcwaniłam. Szymonowi bardzo smakowały obiadki z jabłkiem lub śliwkami, wiecie co wczoraj zrobiłam do zupki którą ugotowałam dodałam 2 kawałki jabłka1 Jadł aż mu się uszy trzęsły! ;D

 

[żużaczek]

tak z ciekawosci zerknełam na noworodka i widzi mi sie, ze goscie juz sobie poszli do swojego ogródka....hm....
czy mi sie wydaje, czy one sie pokóuciły o błedy ortograficzne...... maenko.... dobrze ze ja tam nie pisze bo bym sie nozem pochlastała ze wstydu za moje "kwiatuszki" ;D ;D
A tu musze przyznac, ze nawet nie sprawdzam pisowni... ale mam nadzieje, że nie odbieracie tego jako"brak szacunku" ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[Mailen]

Dobrej nocki!!!!
Uciekam juz spac bo Olek tfu tfu juz śpi a ja też muszę o 6 stac wiec sie zbieram do kąpieli i spać, papa

tak z ciekawosci zerknełam na noworodka i widzi mi sie, ze goscie juz sobie poszli do swojego ogródka....hm....
czy mi sie wydaje, czy one sie pokóuciły o błedy ortograficzne...... maenko.... dobrze ze ja tam nie pisze bo bym sie nozem pochlastała ze wstydu za moje "kwiatuszki" ;D ;D
A tu musze przyznac, ze nawet nie sprawdzam pisowni... ale mam nadzieje, że nie odbieracie tego jako"brak szacunku" ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

no to faktycznei miały dziewczyny straaaaszny problem ;D

 

[żużaczek]

kurcze... ja to ma problem. bo jak na goraco musze jakies podanie napisac, to tak kombinuje, żeby zastepowac slowa które nie wiem jak sie pisze.... ;D Za to styl mam wyrobiony na maxa. Na szczeście na maturze byłam zwolniona z ortografów, bo bym chyba do dzis szkoły nie skończyła ;D ;D ;D ;D ;D ;D

 

[gaga]

zuzaczku ja tez dys na bledy ale problem zajebisty, a jak se poszły to mogły sie chociaz pozegnac!!!!! mała mi siedzi na kolanach i alta nie moge wciskac, nie obrazcie sie ;D ;D ;D

 

[żużaczek]

hejjjj. Majeczka!! Tu Ciotka z Bialegostoku!! ;D

 

[malsie]

Hmmm, czy dobrze trafilam?
Witam wszystkie mamuski z sierpnia

Właśnie jakoś tak bardzo daleko byłam od tej afery na N choć zżyłam się z niektórymi koleżankami. Mnie ortografy rażą oczka (bom nauczyciel z wykształcenia i wszelkie dys.... nie docierają do mnie) ale jeszcze nikomu nie zwróciłam uwagi, choć czasem się ciśnie. Tam poszło jednak o rajstopki i rameczki i nie wiem co jeszcze.

Nie wiem jak często będę do Was zaglądać, bo nawet na N nie pisałam już od miesiąca (z hakiem) ale jeśli mnie doskokowo przyjmiecie, to ucieszę się wielce

ŻuŻaczku - nie mam pojęcia co z tym buraczkiem będzie, ale spróbuję. a to traktuję jako dodatek do ziemniaczka na pół ziemniaczka kawalątko buraczka.
Jak Szymcio mi padnie to Wam dam znać

Pozdrawiam
PSyt: A w sprawy gości lepiej nie wchodźcie, same się wyjaśnią