reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

No to żeby Mailen miała co nadrabiać
popiszę co u nas
Gaga Amelka podobnie jak Majeczka budzi sie w nocy może nie co noc ale jednak i chce mnie mimo że śpi na łóżeczku które jest przy naszym łóżku do połowy lipca spała jeszcze z nami a materacyk jeszcze z łóżeczka leżał zawalony miśkami i lalkami obok naszego łóżka ( bo my jeszcze u teściowej wiec 1 pokoik)
A jak zaczęłyśmy przekładać lalki to stwierdziła ze chce sama spać ale ze ten materacyk mały i 1-2 noc sie obijała od ściany do łóżka to zrobiliśmy jej łóżko takie jak nasze tylko obok w sumie to jest jedno wielkie ok 3 m z wygraniczeniem jej materaca a i tak przychodzi czasem w nocy i sie tuli albo usypia ze mna i mówi tylko mnie odłóż później wiec ma tez jakies takie napady dzis tez nie bardzo bo ze 3 razy krzykneła i na koniec przyszła sie utulić poszła siku i spać Róznica jest taka że Amel jak ja sie odezwe lub przytule ja to śpi dalej nie wybudza sie.
Arabella u nas to samo księżniczka z fochem chodzi ale to czasem jak ma gorszy dzień
co do prezentu to my kupiliśmy podwyższenie do samochodu bo już nie chciała jeździć z fotelikiem i stwierdziła że chce inny na urodzinki
Co do newsów to zakładamy salon kosmetyczno fryzjerski z gab masażu wiec pracy teraz mamy duzo a jak wypali to sie okaże bo od wrzesnia startujemy a kiosk zamykamy. I zobaczymy co bedzie
Mieszkanienasze sprzedaliśmy i kupiliśmy plac z domem w surowym stanie i kończyć go sie staramy jetseśmy na etapie wylewek juz po tynkach wewnątrz i haydraulice i elektryce jeszcze w tym roku wylewki i wypłukani z kasy na max wiec moze reszta od wiosny jakis kredyt czy coś
I może uda nam sie chociaż zrobić w nastepnym roku tyle zeby zamieszkać MOZE
 
reklama
hej
byłam dziś z chłopakami u lekarza z Tomkiem na bilansie 4-latka waży 14,600 i mierzy 92 cm (krasnal) pogadał sobie z panią doktor generalnie ok. Radzio zaliczył szczepienie ten klops waży już 6700 i ma 62 cm. w wieku 3 miesięcy i 5 dni podwoił masę urodzeniową.... (jak mój kręgosłup to zniesie) i podobno ząbki mu wcześniej wyjdą..... generalnie chłopaki OK....
 
U nas wszystko jakoś leci.Generalnie to po pracy staram się spędzać czas z małym i K.,a na komputer jakoś zawsze czasu brakuje,ale postanowiłam trochę tych zaległości ponadrabiać.
Staramy się o drugiego dzidziusia :cool2::-)
Co do spania,to mały przeważnie też u nas ląduje,a raczej my u niego,bo też się w nocy często budzi,coś mu się śni i nas woła.
Gaga ja bym jeszcze poobserwowała,bo myślę,że te krzyki przejdą.Tym bardziej,że w dzień jest w porządku.
Margarita dobry pomysł z tym gabinetem,teraz jest na to popyt :tak:
 
Margarita, jak to miło usłyszeć same dobre wiadomości. Gratuluję domku i biznesu! Ja też marzę o domu...

Anecik, Tomuś to chudzinka! Moja waży 17 kg a nawet nie wyglada na grubasa.
 
Gaga - a krzyki zaczęły się jak Maja zaczeła zasypiać sama? Jak się niepokoisz to intuicja pewnie mówi ci żeby pójść do psychologa :sorry2:

Maria przychodzi do nas do łóżka co noc i wala się po nim musimy uważać bo często śpi w nogach :sorry2: Już był tydzień, że nie przychodziła ale wakacje wszystko zepsuły, łącznie z zasypianiem mieliśmy problemy a ona prawie zawsze zasypiała sama.

Za to przechodzimy chyba kolejny kryzys wychowawczy i tym razem nie wiem czy nie obędzie się bez jakieś pomocy bo olewa nas na maxa - ani groźby ani łagodne traktowanie nic nie daje. Na prawdę nie wiem co robić i tym razem to już chyba nie przejdzie tak sobie. My szybko tracimy cierpliwość i wszystko się nakręca. DO tego staje się chwilami beszczelna - i tu chyba sami jesteśmy sobie winni bo rozmawiamy z nią jak z dorosłą osobą no to teraz mamy :confused2:

A na prezent kupiliśmy domek dla lalek :cool2:
 
Witam. Nadaję jeszcze z Dąbek.

Wszystkim małym jubilatom z ostatnich dni wszystkiego najlepszego.

Dzisiaj super pogoda. \Sztorm i słonko, dosyć ciepło.
Niedługo wybieramy się do domu, w czwartek wracamy. Towarzystwo fajne, Anioa ma isę z kim bawić i rówieśnicy Natalki też się znajdą. Agata mamy tu sąsiada z Wawy, który pracuje w min.finan.
Dziewczyny śpią w aucie bo byliśmy w Darłowie i padły po drodze. Ja zjadłam obiad i mam spokój z jedzeniem. Jak się obudzą i pojedzą to skocze jeszcze sztorm pooglądać. Już się nie opalam, bo wczoraj sięzjarałyśmy z żoną warszawiaka i dzisiaj troszkę narzekamy ;-).

Widzę, że się zguby odezwały.

Gaga jak Cię niepokoją te krzyki to idź do lekarza. U nas Ania śpi w swoim pokoju i nieraz budzi się z płaczem, bo np chce się jej sikać albo pić. Albo woła tatusia wniebogłosy.

To tak w skrócie. Ale się już jesień robi tak na marginiesie.

Pozdrawiam.
 
Agata Ania próbuje już chodzić?

A skąd, dopiero zaczyna siadać :-(, wszystko jest opóźnione ale dwóch różnych neurologów powiedziało, że nie widzą nic złego. Na rehabilitację doczekam się chyba dopiero we wrześniu:dry:. Byłam u jednej rehabilitantki prywatnie ale nie byłam zadowolona wiec sobie darowałam. Zresztą ona też nie widziała problemu, poza ogólną niechęcią Ani do siadania.
Robiliśmy usg główki i pani doktor też uznała, że najwidoczniej nie chce siedzieć :-D

Pozdrów kolegę z min. fin. Zapytałabym się czy przystojny ale doczytałam, że jest z żoną na wakacjach :-D
 
reklama
Do góry