reklama
nenar
Fan(ka)
Ja na zwolnieniu byłam ponad 6 miesięcy i mnie nikt nie wzywał...
żaneta28
Fan(ka)
heloo...
melduje sie jescze trzy w jednym.... nie pisalam bo w srode po 7 tygodniach mialam badanie ginekologiczne....przeniesli mnie na fotel...swiat mi wirowal lekarza widzialam potrojnie...ale wszystko dobrze...zle bylo jak mnie wkoncy polozyli a po 2 godzinach wszystkie miesnie , kostki zaczely tak potwornie bolec , ze ruszyc mi sie nie chcialo ...
wczoraj kolejne atrakcje dostalam skorczy , nie byly bolace tylko takie pobolewania, ale co godzine...narazie spokój wszystko sie wyciszylo..ale mialam juz takiego stracha ze to już..
melduje sie jescze trzy w jednym.... nie pisalam bo w srode po 7 tygodniach mialam badanie ginekologiczne....przeniesli mnie na fotel...swiat mi wirowal lekarza widzialam potrojnie...ale wszystko dobrze...zle bylo jak mnie wkoncy polozyli a po 2 godzinach wszystkie miesnie , kostki zaczely tak potwornie bolec , ze ruszyc mi sie nie chcialo ...
wczoraj kolejne atrakcje dostalam skorczy , nie byly bolace tylko takie pobolewania, ale co godzine...narazie spokój wszystko sie wyciszylo..ale mialam juz takiego stracha ze to już..
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Żaneta - a ty cały czas leżysz, pewnie nawet do łazienki nie chodzisz ? Oj a ile jeszcze musisz wytrzymać
Z przedszkolem wszystko fajnie ale ja mam do niego 40 minut jazdy samochodem w jedną stronę więc zawiezienie i odwiezienie to prawie 4 godziny więc ni jak mi się to nie opłaca
Wczoraj było już znacznie lepiej, chociaż Maria to chodząca bomba
A i wczoraj miałam niezłą jazdę, sama z dziewczynami, myślałam, że jest źle jak obie na raz robiły qpy ale okazało się że nie, młodsza nie chciała usnąć i 2 godziny wisiała mi na piersi a Maria u nogi
Marię wykompałam ale malucha już nie, o 22 byłam wykończona psychicznie, oczywiście popłakałam się kiedy Maria zaczęła na mnie skakać jak karmiłam. Już za bardzo jej się nudziło :-(
Ale żałowałam, że odciagnęłam ten pokarm .
Maluch rozregulował sobie pory karmienia - raz je co 2 godziny, raz co godzinę i zaczyna sie podobna jazda jak z Marią - brak pokarmu :-( a tak sie cieszyłam, że tym razem się uda :-(. Zobaczymy.
Gofrów nie zrobiłam bo dziecko nie wyraziło chęci
Z przedszkolem wszystko fajnie ale ja mam do niego 40 minut jazdy samochodem w jedną stronę więc zawiezienie i odwiezienie to prawie 4 godziny więc ni jak mi się to nie opłaca
Wczoraj było już znacznie lepiej, chociaż Maria to chodząca bomba
A i wczoraj miałam niezłą jazdę, sama z dziewczynami, myślałam, że jest źle jak obie na raz robiły qpy ale okazało się że nie, młodsza nie chciała usnąć i 2 godziny wisiała mi na piersi a Maria u nogi
Marię wykompałam ale malucha już nie, o 22 byłam wykończona psychicznie, oczywiście popłakałam się kiedy Maria zaczęła na mnie skakać jak karmiłam. Już za bardzo jej się nudziło :-(
Ale żałowałam, że odciagnęłam ten pokarm .
Maluch rozregulował sobie pory karmienia - raz je co 2 godziny, raz co godzinę i zaczyna sie podobna jazda jak z Marią - brak pokarmu :-( a tak sie cieszyłam, że tym razem się uda :-(. Zobaczymy.
Gofrów nie zrobiłam bo dziecko nie wyraziło chęci
żaneta28
Fan(ka)
agata jeszcze 2 tygodnie - bedzie 34 tydzien to juz ok ...najwazniejsze zeby dziewczynki mialy ok 2 kg
caly czas leze, myje sie w luzku, siusiam w lużku, nawet sie gole w luzku....ostatnio stalam dokladnie 7 tygdni temu
caly czas leze, myje sie w luzku, siusiam w lużku, nawet sie gole w luzku....ostatnio stalam dokladnie 7 tygdni temu
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
ło rany, to trochę przekopane, no ale warto sie pomęczyć :-) żanetka juz niedługo, ale normalnie jak wstaniesz to będziesz musiałą sie uczyc chodzić, masz przynajmniej pomoc zapewniona jak urodzisz?agata jeszcze 2 tygodnie - bedzie 34 tydzien to juz ok ...najwazniejsze zeby dziewczynki mialy ok 2 kg
caly czas leze, myje sie w luzku, siusiam w lużku, nawet sie gole w luzku....ostatnio stalam dokladnie 7 tygdni temu
anecik
Majowe mamy'09
Agata nerwy też maja wpływ na laktacje więc staraj się wyciszyć zwiększ ilość płynów i podjadaj częściej. Będzie dobrze!!
A ja jak zwykle pozdrawiam z RYGI
A ja jak zwykle pozdrawiam z RYGI
atol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2005
- Postów
- 5 525
ja to jestem chyba tu jedyna oredowniczka sztuczniaka
pewnie jakbym nie miala problemow z karmieniem to moze inaczej bym pisala, ale z Hanka mialam takie mega cyrki, ze obiecalam sobie nigdy wiecej
nie wyobrazalam sobie karmienia po 2 godziny potem odciaganie zeby pobudzic laktacje a tu dziecko rok i 4 miesiace czeka az skoncze, jak tylko zaczely sie problemy z Helena ( a zaczely sie juz w szpitalu), przeszlam na butle
w Polsce jest terror laktacyjny normalnie
pewnie jakbym nie miala problemow z karmieniem to moze inaczej bym pisala, ale z Hanka mialam takie mega cyrki, ze obiecalam sobie nigdy wiecej
nie wyobrazalam sobie karmienia po 2 godziny potem odciaganie zeby pobudzic laktacje a tu dziecko rok i 4 miesiace czeka az skoncze, jak tylko zaczely sie problemy z Helena ( a zaczely sie juz w szpitalu), przeszlam na butle
w Polsce jest terror laktacyjny normalnie
marzenaalicja
Fanka BB :)
ja to jestem chyba tu jedyna oredowniczka sztuczniaka
pewnie jakbym nie miala problemow z karmieniem to moze inaczej bym pisala, ale z Hanka mialam takie mega cyrki, ze obiecalam sobie nigdy wiecej
nie wyobrazalam sobie karmienia po 2 godziny potem odciaganie zeby pobudzic laktacje a tu dziecko rok i 4 miesiace czeka az skoncze, jak tylko zaczely sie problemy z Helena ( a zaczely sie juz w szpitalu), przeszlam na butle
w Polsce jest terror laktacyjny normalnie
atol nie jestes sama ,ja przy Sarze nie mialam pokarmu,Fabian cycka nie chcial ,a Maximilian tak bardzo mnie meczyl ze tak jak Ty postanowilam po czterech tygodniach przerwac karmienie.Nagroda bylo to ze maly zrobil sie o wiele spokojniejszy ,a i ja odpoczelam i nareszcie doszlam do siebie.Te cztery tygodnie byly okropnie meczace.Ja nikogo nie potepiam za karmieniem butla,zreszta debaty na ten temat to my tu mialysmy juz nie zle;-).
reklama
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
No wczoraj było lepiej z tym karmieniem, nawet zaliczyłam karmienie w samochodzie na budowie
Musi być dobrze, zależy mi
Oj żaneta- trzymaj dziewczyny do tych 2 kg.
Ja leżałam na położniczym z mamą wcześniaka z bardzo niską wagą :-(, bardzo dzielna dziewczyna ale ile przed nią :-(.
Musi być dobrze, zależy mi
Oj żaneta- trzymaj dziewczyny do tych 2 kg.
Ja leżałam na położniczym z mamą wcześniaka z bardzo niską wagą :-(, bardzo dzielna dziewczyna ale ile przed nią :-(.
Podobne tematy
Podziel się: