reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Ja po pierwszym porodzie szybciutko przestałam krwawić a teraz są już 3 tygodnie po a ja mam jeszcze odchody, choć możenie nie krwiste, ale czasami jakiś skrzep się pojawi.
Dziś sobota ,więc było u mnie oblężenie odwiedzających naszą córeczkę. Jeszcze jest wielu znajomych i z rodziny, którzy zapowiedzieli się z wizytą.....jakoś trzeba przetrwać, prawda?
W opisie wstawiam inne zdjęcie mojej córeczki. Miłej nocki.
anika rzeczywiście super zdjątko Twojego bobaska .
 
reklama
Nie wkurzają was te tabuny ludzi, którzy przychodzą i oglądają maleństwa jak małpkę w zoo?
Każdy chce jeszcze dotknąć za łapkę, a rączka potem ląduje w buzi, fuj, no i oczywiście "a do kogo jest podobna?" Rozwala mi to cały dzień, chcesz iść na spacer i dupka w kwiatki bo właśnie ktoś przyszedł "powitać nowego członka rodziny" bleeeee. Moją przyjaciółkę wkurzały przed samym porodem telefony w stylu "no i co urodziłaś już ?" "no ile można w ciąży chodzić?" "no i kiedy to nastąpi wkońcu?" itp, jakby to od nas najwięcej zależało ???, to zniosłam całkiem przyzwoicie ale te cholerne odwiedziny, zaczynam mieć ich dość, chcesz przebrać dziecko i wszyscy idą razem z tobą aby zobaczyć dzidzię a tak naprawdę to ocenić jak sobie radzisz no i oczywiście dać kilka bardzo cennych "rad". ::) ::) ::)
miłej nocki, idę się wyspać hihihihihi
 
JA JEDNEJ Z CIOTEK POWIEDZIAŁAM: A JAK CIOCIA BY ZAREAGOWALA, JAK NP. W PARKU PODSZEDŁ BY DO CIOCI NIEZNAJOMY FACET I WZIAL JA NA RĘCE? SZOK!!! No bo nie rozumiem, dla czego wszyscy goscie wychodza z zalozenia, ze maluch ich zna i akceptuje co chca z nim zrobic?

A tak z innej beczki: jak wam spadają brzuszki? Ja chudne na potegę ale w rękach, nogach i żebra juz mam na wiezchu ale brzuszek jeszcze całkiem spory :-[ Wyglądam jak dziecię z Etiopii :-[
 
hej!!
Co do podciekania po porodzie to ja jeszcze sporadycznie przeciekam a to już 6 tydz po porodzie. Byłam u gina i wszytsko jest ok.
Co do brzuszka to mój sflaczały i pojawiły mi się rozstępy i to juz po porodzie!!!! Zaczynam mieścić się juz powolutku w swoje ciuszki.
Mój Tomcio dalej walczy z kolkami. Bardzo mało spi w ciągu dnia!!
Słyszałyście coś o plastrach na kolki naklejanych w okolicy pępuszka?
Głowa mi dziś pęka!!
Jutro idziemy na szczepienie!! Trzymajcie kciuki!! Umieram ze strachu!!
Pozdrawiam
 
anika o matko!!! O której Ty chodzisz spać?
Moja mała też mało śpi w dzień jeśli jesteśmy w domku , a jeśli na spacerku to komarzy od razu. Była dziś z nami drugi raz w kosciele , tzn. tatko woził ją w koło kościoła a ja z synem w środku. Artur jest w 2 klasie i czeka nas komunia i w naszym mieście rodzice muszą przychodzić z dzieckiem do kościoła i po mszy jest spotkanie z księdzem. Jakoś trzeba to przetrwać , tylko tak się akurat zlożyło , że jest maleństwo. Po prostu uruchomię babcie, by z małym czasami przychodziły.
Dziewczyny a myślałyście o chrzcie dla maleństwa- kiedy chcecie robić? Bo my najprawdopodobniej w ostatnią niedzielę października.
 
Hej dziewczyny zaniemogłam na pare dni, córcia chyba całą energie ze mnie wyssała i wieczorem chodzilam juz na rzęsach....
Liwka tez miała żółtaczke i "opalałam" ją przez szybe słonkiem noi jadłam kupe winogron bo to podobno tez pomaga i jak poszłyśmy po tyg do kontroli to po żółtku ani śladu
Byłysmy na usg bioderek i wszystko w porządku profilaktycznie tetra jedna i w październiku do kontroli ale tak mnie wkurza ta tetra bo przy tym jej ulewaniu ta dupcia w górze to niewskazana....
Liwcia tez ulewa jak wsciekła pare razy to juz poszło pod takim cisnieniem ze szok ale lekarka powiedziała ze jak nie dzieje sie tak czesto to nie mam sie przejmowac bo przybiera na wadze, ale i tak czekam jak wroci inna z urlopu i ide jeszcze do niej prywatnie to zobacze co mi powie. Ostatnio co prawda trochu sie uspokoiło, gdzies obiło mi sie o uszy czy oczy ze to moze byc spowodowane alergia i odstawiłam cały nabiał i moze faktycznie to to bo jakby jest lepiej.....
 
u nas póki co nie za duzo osób przyszło na oglądanie małej, ale faktycznie białej gorączki dostaje jak widze jak mi ją za łapki ruszają tak jakby bez dotykania nie mozna było sie obyć a zwrócisz uwage to obraza uraza......ale za branie na rece jeszcze sie nie biora na szczescie..
Anda my robimy chrzest w pierwsza niedziele pazdziernika, i tak sie zastanawiam w co ja tego mojego klopsa ubiore bo rosnie jak na drożdżach i poducha juz chyba odpada a nie bedzie juz tak ciepło.
 
Anda staram się chodzić spać normalnie tzn. jak mi Roksana pozwoli, ale co 2,5 godziny mam pobudkę i karmię albo ściągam pokarm, to przez to zapalenie i temperature, wczoraj skończyłam brać antybiotyk i zamierzam coś z tym zrobić ale sama jeszcze nie wiem co ???

Co do chudnięcia to mała wysysa ze mnie wszystko a te nocne pobudki i totalne niewyspanie tylko sprawę przyśpieszają, brzuszek oczywiście jeszcze mam ale z dnia na dzień coraz mniejszy, od dziś chyba zacznę smarowanko fissanem i kupiłam sobie, polecany przez dziewczyny po cesarkach Cepan na blizny. Na razie nie mogę nawet normalnej bielizny nosić taką mam przeczuloną skórę na brzuchu, też tak macie po cesarce?

No to widzę ze z tymi odwiedzinami i dotykaniem maleństwa to nie tylko mój problem, wkurza mnie to strasznie. Jedyną dobrą radę jaką gdzieś przeczytałąm to noszenie ze sobą mokrych chusteczek do wycierania rączek dzieciaczka po nadgorliwcach!

Co do chrzcin to ja chyba poczekam do 25.12. ja byłam chrzczona tego dnia i ślub cywilny braliśmy też tego dnia, ale jeszcze zobaczymy, narazie mamy problem z wyborem chrzestnych
 
zuzaczku, ja cos nie chudne ;( nie jest najgorzej, ale rewelacji też nie ma, moje ciuszki muszą jeszcze troszkę poczekać
 
reklama
my już chrzestnych mamy od dawna wybranych, ale boję sie że niektórzy z tego powodu focha strzelą że tonie oni, odwiedziny też tak na mnie działąją, ale na szczęście nikt nie próbuje nawet nosić małej, bo bym chyba zfukałą go ;D
mi się coś ze spaniem pochrzaniło i nie mogę spać, małą w nocu fakt że co 3 godzinki chce papu ale ja nie mogę dospać coś jak ona śpi, nie wiem o co chodzi
 
Do góry