reklama
mobugaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 428
cześć dziewczyny! Mój Wiktorek ma alergie właśnie na białko, ma strasznie chropowata skórke i pije "produkt mlekozastępczy". Na dodatek nie chce pić żadnych płynów i ma problemy z kupką. Tak się pręży, że potrafi mu się ulać noskiem. Na spacery też wychodzimy dwa razy dziennie. No a teraz ide z psem na spacer - życze miłych snów! Monika
anecik
Majowe mamy'09
hej!!
Mój Tomuś ma dziś problemy z bączkami płacze jak wylatują.... Co do śluzu w kupkach to czasem podobno mogą się pojawić, ale jeżeli kupka ma do tegomzielony kolor to trzeba do lekarza.
Co do wizyt lekarskich lepiej panikowac i iśc niż nie iśc i potem sobie w brodę pluć!!
Z taka małą dzidzią nigdy nic nie wiadomo!!
Pozdrawiam
Mój Tomuś ma dziś problemy z bączkami płacze jak wylatują.... Co do śluzu w kupkach to czasem podobno mogą się pojawić, ale jeżeli kupka ma do tegomzielony kolor to trzeba do lekarza.
Co do wizyt lekarskich lepiej panikowac i iśc niż nie iśc i potem sobie w brodę pluć!!
Z taka małą dzidzią nigdy nic nie wiadomo!!
Pozdrawiam
anda55
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2005
- Postów
- 812
A u nas wczoraj mała na wieczór jakaś niespokojna. Nie wygląda mi to na kolkę, bo nie wrzeszczy tylko się bardziej złości i usopakaja przy noszeniu i na chwilkę zasypia ale jakoś się szarpie z cyckiem,trochę piję ,znów placze i tak w kółko. W ogóle wczoraj szukałam na internecie wieści o pępuszku,bo tak się wystraszyłam gdy poczułam z niego brzydki zapach. Zawsze słyszałam, że brzydki zapach i jakiekolwiek sączenie nie są normalne i wpadłam w popłoch.Trzymał si e ten kikut dosłownie na jednej nitce i tak mi się ten zapach nie podobał ,że czułam go w całym pokoju. Bogu dzięki w nocy przy zmianie pampersa zauważyłam ,ze odpadł .Przemyłam jeszcze raz roztworem i już zapachu nie ma. Ufff jaka ulga.
AgnieszkaM
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2004
- Postów
- 85
Hej kobitki!!!
Czy przyjmiecie mnie do swojego grona? Miałam być lipcówką, ale mój Wojtuś wyciął numer i urodził się 11 dni po terminie.
Mam dość mało czasu, ale postaram się tu zaglądać, bo fajnie przedyskutować problemiki.
Mój mały też czasami ulewa aż mu noskiem idzie. Ale to najczęściej jak mu się odbić po jedzonku. Dwa razy to okropnie zwymiotował, wszystko prać musiałam
W nocy jak na razie fajnie śpi, góra 3 razy do niego wstaję, najczęściej 2.
Ale wieczorami jest marudny, spać nie może, muszę go nosić i co chwila karmić. No i nienawidzi kąpieli. Krzyczy wniebogłosy. Macie jakiś sposób jak przekonać krzykacza do kąpieli?
Czy przyjmiecie mnie do swojego grona? Miałam być lipcówką, ale mój Wojtuś wyciął numer i urodził się 11 dni po terminie.
Mam dość mało czasu, ale postaram się tu zaglądać, bo fajnie przedyskutować problemiki.
Mój mały też czasami ulewa aż mu noskiem idzie. Ale to najczęściej jak mu się odbić po jedzonku. Dwa razy to okropnie zwymiotował, wszystko prać musiałam
W nocy jak na razie fajnie śpi, góra 3 razy do niego wstaję, najczęściej 2.
Ale wieczorami jest marudny, spać nie może, muszę go nosić i co chwila karmić. No i nienawidzi kąpieli. Krzyczy wniebogłosy. Macie jakiś sposób jak przekonać krzykacza do kąpieli?
AgnieszkaM
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2004
- Postów
- 85
Anda widzę że miałaś podobne przeboje z kikutem jak ja. Wojtkowi odpadł dokłanie po 3 tygodniach. Już mnie nerwica brała, że tak dugo, ale jeszcze raz dziennie profilaktycznie przecieran spirytusem w środeczku
Ż
żużaczek
Gość
Agnieszka witaj w klubie :laugh:
Sposób na cicha kapiel: przeczekac, przyzwyczai sie i będzie cicho. Witek tez na razie najczesciej drze sie jakbysmy go do wrzatku wsadzali ;D. Ciekawe co sąsiedzi sobie mysla.... >
Z Bogucha było tak samo, po paru tygodniach przyzwyczaił sie i było cicho. Co do wieczornego marudzenia - u Boguchy działał "standard" czyli kapiel o tej samej porze a potem czynnosci powtarzane codziennie, taka rutyna znakomicie wycisza maluszki do spania.
Witek jest rannym ptaszkiem. Po nocy nie spi do ok. południa a dzis to wogóle marudzi. Może dla tego ze wypiłam troche kawy... co prawda bekofeinowa była... ale juz nie wiem... :-[
Sposób na cicha kapiel: przeczekac, przyzwyczai sie i będzie cicho. Witek tez na razie najczesciej drze sie jakbysmy go do wrzatku wsadzali ;D. Ciekawe co sąsiedzi sobie mysla.... >
Witek jest rannym ptaszkiem. Po nocy nie spi do ok. południa a dzis to wogóle marudzi. Może dla tego ze wypiłam troche kawy... co prawda bekofeinowa była... ale juz nie wiem... :-[
reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
u nas lekarz powiedział że ulewanie no cóż będzie niestety, poradził kłaść na brzuszku nosić na rączkach, spanko pod dużym kątem, nic czegobyśmy nie robili, oprócz zapisania mleczka na zagęszczenie pokarmu, ale wyczytałąm że u któejś z was małuszek złapał alergię, więc na razie może damy sobie rade bez
zuzaczku u nas z kąpielą to samo - wielkie wycie ryki i wrzaski ;D no trudno myć się trzeba, jeszcze ten cholerny pępek, myślę że jak odpadnie to i kąpiel będzie milasza, przyajmniej dla nas
lekarz dzis znowu powiedział żę mimo ulewania karmić na rządanie, cycki mam już jak murzynka jakaś z zambi ;D a małą od wtorku przytyła 150g , z wagi po porodzie 3560g ma juz 3700g, więc ulewanie widać nie szkodzą jej
wiecie co tak czasami sobie myślę, czy ja aby jestem na pewno dobra mamą ??? i płakać mi się chce bo nie wiem ....... wystarczy kochać i starać się ??? rany łąpie mnie jakiś dół emocjonalny...........
zuzaczku u nas z kąpielą to samo - wielkie wycie ryki i wrzaski ;D no trudno myć się trzeba, jeszcze ten cholerny pępek, myślę że jak odpadnie to i kąpiel będzie milasza, przyajmniej dla nas
lekarz dzis znowu powiedział żę mimo ulewania karmić na rządanie, cycki mam już jak murzynka jakaś z zambi ;D a małą od wtorku przytyła 150g , z wagi po porodzie 3560g ma juz 3700g, więc ulewanie widać nie szkodzą jej
wiecie co tak czasami sobie myślę, czy ja aby jestem na pewno dobra mamą ??? i płakać mi się chce bo nie wiem ....... wystarczy kochać i starać się ??? rany łąpie mnie jakiś dół emocjonalny...........
Podobne tematy
Podziel się: